Kategoria lokalna 3
5.5/6
Warto pamiętać, że to jest hotel 3-gwiazdkowy i oceniać go w tym kontekście. A jako hotel 3- gwiazdkowy uważam, że jest bardzo dobry. Duże pokoje, łazienka z wanną. Pokoje mają widok na dziedziniec, gdzie znajdują się baseny, ale chyba większość ma widok na ulicę i sąsiednie budynki. My właśnie taki pokój mieliśmy i akurat nam to nie przeszkadzało. Wyżywienie dobre, spory wybór. Codziennie dania mięsne (kurczak, wołowina, jagnięcina), ryby, owoce morza. Jedna zupa. Na deser lody, owoce głownie z puszek, stosunkowo mało ciasta (jak ktoś lubi), Ze świeżych owoców - jabłka, banany, pomarańcze, ale może zależy to od sezonu. Hotel jest nieco oddalony od oceanu, ale położenie ma bardzo dobre. Do deptaku nad oceanem 5 min., do plaży 10 min. spacerkiem. Generalnie dużo terenów do spacerowania. Dużo restauracji, sklepów. Widziałam, że w hotelu są jakieś sale sportowe, ale nie korzystaliśmy więc nie potrafię ocenić. Trudno mi ocenić też atrakcje dla dzieci. Generalnie rodzin z dziećmi było bardzo mało. Nie potrafię też ocenić wieczornych imprez, bo nie korzystaliśmy. Generalnie hotel był dla nas bazą noclegową. Przez 3 dni zwiedzaliśmy wyspę wypożyczonym samochodem, a czwartego popłynęliśmy na Lanzarote , tak więc w hotelu i w miasteczku Caleta de Fuste spędziliśmy 2,5 dnia. Dlatego dla nas hotel była bardzo dobry. Pani Rezydentka bardzo życzliwa i pomocna. Pracownicy hotelu również mili i życzliwi.
Izabela, Białogard - 16.03.2025 | Termin pobytu: marzec 2025
2/2 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Bardzo ładne i interesujące miejsce, piękny ocean, skaliste wybrzeża, daleko do plaży , ale jest co pooglądać po drodze. Posiłki w hotelu smaczne i obfite. ciekawe wycieczki na miejscu. wyprawa katamaranem - SUPER - Polecam,
Grzegorz, Karniewo - 27.06.2019
0/0 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Standard zgodny z opisem, bardzo miła obsługa, wypoczynek udany w 100%. Serdecznie polecam !!
Krystian, Kielce - 13.10.2018 | Termin pobytu: wrzesień 2018
2/2 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Hotel bardzo przyjemny, choć nie luksusowy. Pokój czysty, dość spory, z balkonem. Dobra wiadomość - w recepcji pracują dwie Polki tak, że dla władających obcymi językami nienachalnie sprawnie nie ma problemu z załatwieniem np. co nam się zdarzyło - ponowne uruchomienie rozmagnesowanej karty do drzwi to pikuś. Dobra kuchnia w all inclusive, trochę tylko monotonna i przyprawiona, a właściwie nieprzyprawiona pod gusta Anglików. Pierwszy raz spotkaliśmy się z tym, że wina - białe. czerwone i sangria oraz piwo w barze przy basenie było samoobsługowe z kija. Bardzo słuszna idea. Obsługa bardzo miła, szczególnie sympatyczny był barman, który był bardzo podobny do aktora grającego "Berlina" w serialu "la casa de papel". Pogoda jak na grudzień ekstra 20-23 stopnie celsjusza, trochę tylko wiało, ale na piesze wycieczki wzdłuż wybrzeża wymarzona. Na skalistym wybrzeżu żyją takie śmieszne wiewiórki berberyjskie (szaro-brązowe z jasnymi pręgami na grzbiecie), które nie boją się ludzi i można je karmić np. orzeszkami ziemnymi w łupinkach, podchodzą i łapkami zabierają je z ręki, w miejscowości żyje także spora populacja bezpańskich kotów, są przyjazne, i fotogeniczne, dwa były nawet rezydentami naszego hotelu. Zwiedzać wyspę warto samodzielnie, my wypożyczyliśmy skodę fabię na dwa dni za niecałe 50 euro i objechaliśmy wyspę dookoła. Fantastyczne księżycowe krajobrazy.
Waldemar, --- - 30.12.2019
10/11 uznało opinię za pomocną