5.4/6 (281 opinii)
Kategoria lokalna 3.5
4.5/6
Trochę zabrakło nam większego zaangażowania wieczorów organizowanych przez animatorów pod kątem gości. Wiele z nich było dla dzieci a ich było tylko kilkoro. Bardzo słabo oceniam organizację możliwości kąpieli przez obsługę hotelu dla klientów którzy zdawali pokoje a chcieli się odświeżyć się przed wyjazdem. Najgorzej oceniam to że o ósmej „stado” ludzi stało przed wypuszczeniem na basen żeby zająć miejsce na leżaku i rezerwowali na cały dzień to był dla nas szok i brak egzekwowania ze strony obsługi.
4.5/6
hotel czysty choć wymaga remontu, jedzenia wystarczająco - każdy znajdzie coś dla siebie - przy dłuższym pobycie monotonne. W pobliżu sklepy, promenada, zejście do plaży po schodach (sporo tych schodów). Blisko przystanek, można samemu pozwiedzać wyspę. Fajne animacje, aquadance, wieczorne występy. Wykupiliśmy u Rezydentki wycieczkę „Gran Tour - fantastyczna wyspa” - TRAGEDIA!!!! Przewodniczka Małgosia chyba była tam za karę, zero interakcji z uczestnikami, mało informacji o wyspie, wizyta u tak zwanych górali to poprostu podjechanie do straganu i namawianie na zakup smakołyków które podobno są tylko w tym miejscu, ceny 2 razy wyższe za towar dostępny w każdym sklepie. po zakupach przewodniczka wzięła swoją „siatkę łapówkę” i narzekała że mandarynki. Obiad bez smaku, bez polotu - w bocznej sali, bez klimy. Mieliśmy zobaczyć słynny kościół ale był zamknięty - komentarz przewodniczki „eee trudno”. Nie polecam wycieczek z tą panią.
4.5/6
Pojechałem jako singiel. Hotel zdecydowanie lepiej wygląda w środku niż z zewnątrz. Przyjemnie urządzone pokoje, ładna restauracja. Teren zewnętrzny z basenem dobrze zagospodarowany choć zbyt mało leżaków. W czasach pandemicznych warto brać pod uwagę czystość i prewencję personelu, a tu chyba już wszyscy zapomnieli jak było w pandemii. Wielokrotnego użytku podkładki na stolikach w restauracji (kolorowe i ładne ale nie praktyczne) wycierane ściereczką przez kelnera po każdym gościu. Niestety bez ich wymiany lub dezynfekcji. Sztućce układane bezpośrednio na te podkładki, co nie powinno mieć miejsca. Sprawdziłyby się jednorazowe podkładki np. papierowe. Swego rodzaju zmorą w hotelu typu All Inclusive jest chyba celowy, limitowany dostęp do wody pitnej. Można nalać sobie wodę z dystrybutora do kubeczka ale już nie do bidonu/butelki. W pokojach woda nie była uzupełniana i jak zauważyłem, wielu gości kupowało wodę w pobliskim markecie i przynosiło do pokoju. Zależało mi na hotelu z siłownią. Owszem było coś na jej kształt. Trzy urządzenia na krzyż. Zdekompletowane zestawy ciężarów. Pomieszczenie małe i duszne z wielkimi oknami od południa nagrzewającymi pomieszczenie. Do tego bez lustra. Tak jakby hotel na siłę chciał mieć siłownię ale ona sama w sobie każdego zniechęca. Nie skorzystałem ani razu. Odradzam branie tego „atutu” pod uwagę przy wyborze miejsca zakwaterowania. Atrakcje wieczoru mało wyszukane. Dla chcących się rozerwać na miejscu pozostawało oglądanie średniej jakości pokazów i występów muzycznych na scenie. Przy tej okazji tworzyły się ogromne kolejki do baru. To mogło zniechęcać. Reasumując hotel jest przyjemny, dobrze położony blisko plaży, z niezłą infrastrukturą. Okna pokoi w większości skierowane na południe na spokojne rondo i ulicę. Dla aktywnych warto wypożyczyć rower (hotel ich nie oferuje) i zwiedzać okolicę jak już zabraknie leżaków przy basenie 😊
4.5/6
Pobyt w hotelu Abora Continental na Gran Canarii był bardzo udany. Czystość w hotelu jest na najwyższym poziomie, a pokoje są sprzątane codziennie. Śniadania oferowane są w stałym menu, co może być nieco monotonne, jednak obiady i kolacje są urozmaicone. Hotel jest położony blisko piaszczystej plaży (ciemny piasek), co stanowi dużą zaletę. Niestety, na basenie często występuje problem z dostępnością leżaków, co może być uciążliwe. Wyspa Gran Canaria jest pełna atrakcyjnych miejsc do zwiedzania, co zachęca do aktywnego spędzania czasu poza hotelem. jedyne co ro brakło nam trochę słonecznej pogody ale na to hotel nie ma wpły.