4.0/6
0.5/6
Jedną wielką masakra istny PRL. Po zameldowaniu w hotelu I otrzymaniu pokoju natychmiast chcieliśmy go wymienić dostaliśmy inny A w nim bylo tak dodam że był w lepszym stanie niż pierwszy: brudne firany I zasłony odpadajacy sufit z dziurami I zaciekami .wanna z zaslonka z ceraty która niewiele dawała bo woda i tak się lala na podłogę. Szafa brudna po schowaniu ubrań wyjęłam brudne na szczęście partner zostawił w walizce ubrania więc chociaż on uniknął prania! Na wstępie trzeba podpisać umowę że za ubrudzrnie pościel i ręczników trzeba płacić o dziwo ręczniki były z dziurami !pościel mieliśmy przez cały pobyt wymienioną raz!ręczniki 2 razy .Pokój na autostradę nie da rady wytrzymać przy otwartym balkonie.pilot od telewizora się zacinal chcieliśmy wymienić baterię A tam o dziwo wkrecona śruba żeby czasem baterii nie ukraść!przejdźmy do stołówki brud sztućce,talerze brudne szklanki również .Jedzenie codziennie to samo lub go nie bylo tam gdzie jednego dnia bylo cos podane drugiego juz bylo pusto wiec pozostaje jesc bulki z masłem ewentualnie z pomidorem jeżeli trafi się nie na zielony. Pan który wpuszcza na stołówkę jedyny w swoim rodzaju tak klika w klawiaturę że myślałam że mu guzik w oko strzeli 😲.Dobrze że była pogoda bo była by tragedia .Uważam że ten hotel nie powinien być w państwa ofercie gdyż psuje wam opinie i sklania do refleksji wyboru biura A byliśmy drugi raz z rainbow