Kategoria lokalna: 4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel średniej klasy, cztery gwiazdy to zdecydowanie za dużo jak na ten standard ,pokoje i łazienki kiepskie, natomiast na plus oceniam jedzenie było smaczne i urozmaicone, animacje również fajne.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie ukrywam że wybierając lokalizację - Teneryfa, byliśmy prawie pewni, że w tak uroczym miejscu hotele będa trzymać pewien standart. Hotel LABRANDA Isla Bonita nas rozczarował, choć z drugiej strony jeśli weźmiemy cenę wakacji, mogliśmy się spodziewać, że "diabeł tkwi w szczegółach". Hotel najdelikatniej pisząc, najlepsze lata ma dawno za sobą. Należałby mu się kapitalny remont. Gdy czytałem we wcześniejszych opiniach o zapachach z kanalizacji, które roznoszą się po obiekcie, myślałem że ktoś się czepiał. Ale to prawda. Każdorazowe spuszczenie wody w naszej łazience, łączyło się z fetorem w pokojach. Myśleliśmy że może problemem było, że nasz pokój był na najwyższym pietrze, ale podobne spostrzeżenia mieli inni wczasowicze. No i podobnie pachniało przed wejściem. Choć na plus trzeba oddać, że pokoje były duże i jeden z nich z nowymi meblami. Na całe szczęście do pokojów przychodziliśmy tylko się przebrać, odświeżyć i spać, a Teneryfa jest na tyle urkoliwym miejscem, że nie zważaliśmy na zapachy (robiliśmy przeciąg i szybko on ulatywał). Mieliśmy pecha, że nasz pokój był koło windy, więc słyszeliśmy silnik ją napędzający (ale do tego idzie przywyknąć). Jedzenie- typowo hotelowe, nie oczekiwaliśmy cudów i nawet się cieszyliśmy że możemy odwiedzić restauracje przy promenadzie. Bo bez wątpienia położenie hotelu jest jego głównym atutem- blisko promenady i plaży, wśród pięknych, innych hoteli :-). Hotel jest skromny- pracownicy mili, choć z niektórymi z panów na recepcji ciężko było sie porozumieć w innym niż hiszpański języku. Nasza animatorka poznała nas w ostatni dzień (ale może dlatego że dużo zwiedzalismy). Opieka Rezydentki- Weroniki- bardzo profesjonalna. Wycieczki z Moniką- świetne. Generalnie słaby hotel nie popsuł nam urlopu.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel stary, bez remontu ale pokoje duże, czysto, Rezydent agresywny, wprowadzał w błąd za prolongatę pokoju do 18.00 podał cenę 30 euro gdy w rzeczywistości kosztowało to 24 za dwie osoby. Godziny wylotu masakryczne przylot po 24.00 zmieniła się również godzina powrotu zamiast w niedzielę wróciliśmy w poniedziałek. Przylot po godzinie 7.00 a więc kolejny dzień urlopu stracony. Miły gest ze strony hotelu pokój do odswieżenia po całodziennym oczekiwaniu na lot. W dniu wyjazdu przywieziono nas na lotnisko o 21.00 wylot około 1 w nocy. Masakra!!!!! jedzenie ok. animacje poniżej krytyki, poziom żenujący
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel Isla Bonita jest starszym obiektem położnym w świetnej miejscowości. Jest sporym hotelem z bardzo uprzejmą i profesjonalną obsługą. Recepcjoniści, barmani, serwis sporzątający jest naprawdę na wysokim poziomie. Hotel znajduje się też w bardzo dobrej lokalizacji - blisko do Playa de Fanabe oraz Playa del Duque. Dyskusyjne pozostają dwie a właściwie trzy kwestie. Dopłaciliśmy do pokoju superior. Nie mieliśmy podwójnego łóżka tylko dwa pojedyncze... na kółkach. Para z którą mieliśmy okazję się zapoznać miała pokój standardowy a w nim podwójne, olbrzymie łóżko. Lazienka jest stara i wymaga renowacji. Była wanna z kotarką zamiast prysznica. W hotelu widzieliśmy biegające karaluchy. Hotel jest otwarty (wszystkie korytarze są na zewnątrz budynku, więc owady mogą po prostu przypełznąć z zewnątrz) jednak dwa karaluchy w restauracji widziane pierwszego dnia pobytu trochę zepsuły nam nastrój. Na sam koniec - jedzenie. Jest po prostu okropne. Suche, twarde mięsa. Wygotowany makaron bez smaku. Przesuszony ryż. Sztuczny bekon. Jajecznica-wiór. Najgorsze, że na sam koniec tuż przed wylotem zjedliśmy burgery przy barze nad basenem. Oboje zatruliśmy się - ja spędziłem cały lot w łazience samolotu, a narzeczona okupowała łazienkę zaraz po powrocie do domu. Załoga samolotu obawiała się o moje zdrowie. Stąd nie polecam samego hotelu, głównie z powodu jedzenia. Wycieczki fakultatywne oraz wyspa były ekstra.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pisze opinie raz jeszcze, ponieważ pierwsza nie została dodana. Nie polecam hotelu Labranda Isla Bonita. Od pierwszego dnia pobytu było tylko i wyłącznie rozczarowanie. W skrócie: - karaluchy - pokój nie remontowany od lat przez co materace są brudne i podarte. meble stare, tak na dobrą sprawę to nawet nie ma się gdzie rozpakować. Jedna szafa , w której stoi niby sejf. Brak kołdry! Jak na grudzień to było zimno ,zostały tylko 2 koce. - smród z toalety ,zepsuta spluczka z której cały dzień i cala noc lała się woda . Okno bez możliwości otworzenia. - jedzenie w hotelu.. no cóż, niby ludzie mówią ze każdy znajdzie coś dla siebie aczkolwiek my mieliśmy duży problem. Smaczne były tylko śniadania, pieczywo pyszne :) lunche i kolacje katastrofa. Mięso Nie jadalne, typowo pod Anglików. Frytki, hot dogi, ziemniaki , kiełbasa, jakieś dziwne mieszanki sałatkowe. Jeżeli chodzi o dzieci, to nie odważyła bym się podać niczego. Zupy nie dobre, bez smaku wodzianki. Nie polecam barbecue. Resztę zostawię bez komentarza. - baseny hotelowe: wg mnie są zle umiejscowione. Zanim pojawi się tam słońce to jest godzina 11/12. - wieczorem nie ma co ze sobą zrobić. Nie ma gdzie iść, nie ma gdzie usiąść. Plusy: - Mila obsługa i pomocna ,w recepcji Pan mówi po polsku. Dwie polskie animatorki. - Dobra lokalizacja, wszędzie blisko, do plaży ok 5 min , do drugiej Playa el Duque ok 10 min. Jest piękna, najlepszy widok z góry ze skały. Uciążliwi goście sprzedający jakieś podrabiane koce czy chusty. Raczej na pewno nie wrócimy do tego hotelu ,nie warty swojej ceny.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel bardzo stary wymagający pilnego remontu. Ogromny moloch bez klimatu nastawiony na gości z UK I Niemiec. Posiłki bez smaku. Ten hotel nie zasługuje na 4 gwiazdkj. Baseny malenkie....Daje mu dwie tylko za miłą obsługę. Rozczarowanie
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Stary Hotel z fatalnymi pokojami. plusy: duże pokoje, niezłe jedzenie, świetna obsługa, fajne baseny, super lokalizacja, minusy: fatalne pokoje pod względem wyposażenia, łazienek po prostu wszystki stare i zmęczone, mycie nic nie daje.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Strandard hotelu bardzo średni. Widać, że właściele idą na ilość, a nie jakość. Pokoje bardzo ubogie, łóżka niewygodne. Jedzenie kiepskie, zazwyczaj zimne. Kubki, talerze oraz sztućce podawane są gościom brudne, aż odechciewa się jeść. Leżaków na basenie jest zdecydowanie za mało (względem ilości pokoi). Jedyny plus to obsługa oraz lokalizacja hotelu (sprzątane było co dzień oraz dostarczane były świeże ręczniki). Ogólnie nie polecam.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Chciałbym przestrzec wszystkich biorących pod uwagę ten hotel, żeby się dokładnie zastanowili i przeczytali wszystkie opinie. Również te skrajne gdyż w tym przpadku okazują się prawdziwe. Ten hotel wygląda jak bunkier z czasów gen Franco, pokoje superior do których trzeba dopłacić to jakiś smutny żart (remontowane chyba zaraz po śmierci gen Franco:)), obsługa smutna poza paroma wyjątkami. Wyżywienie jak na Hiszpanię marne. Jedyną zaletą jest lokalizacja w Costa Adeje blisko plaż i jednocześnie w oddaleniu od huku i zgiełku Las Americas.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Z żoną byliśmy gośćmi hotelu na początku listopada 2018r., cieszyliśmy się bardzo z wakacji na Teneryfie . Teneryfa nas nie zawiodła :cieplutko , piękne widoki , wyspę naprawdę warto zobaczyć , ale hotel bardzo nas rozczarował . Hotel miał być 4-ro gwiazdkowy ale wg naszej oceny maksymalnie 2**, a mianowicie :budynek przygnębiająco smutny(odpadający tynk,szaro-brudny),żeby trafić do pokoju przydałaby się nawigacja (złe rozplanowanie hotelu) , pokoje i łazienki zniszczczone (popękane odpadające płytki ,stare meble,urwane drzwi wejściowe,odpadające tynki,urwane zamknięcie w drzwiach balkonowych) , notoryczne problemy z otwarciem drzwi do pokoju (karty działały jak chciały - wiemy że u innych gości też), tzw bar Plaza nie zachęcał do przebywania (unoszący się nie przyjemny zapach,brud,umiejscowienie jak na "spacerniaku",brak wyznaczonych miejsc dla palących), obsługa hotelowa mocno "zmęczona" sezonem . Na terenie całego obiektu biegające karaluchy,zimna woda w basenach (dużo cieplejsza była w oceanie) . Jedyny plus - duża ilość różnorodnego jedzenia . Hotelu nie polecamy i na pewno go nie wybierzemy następnym razem. Niestety biuro RAINBOW mocno zawyża ocenę hotelu.