Opinie klientów o LABRANDA Suites Costa Adeje (ex.LABRANDA Isla Bonita)

4.6 /6
199 
opinii
Atrakcje dla dzieci
4.6
Obsługa hotelowa
5.1
Plaża
5.3
Pokój
4.0
Położenie i okolica
5.4
Rezydent
5.1
Sport i rozrywka
4.6
Wyżywienie
4.8
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

4.0/6

Andrzej, Kanie, czerwiec 2018 06.08.2018
Termin pobytu: listopad 2018

Andrzej, Kanie - pobyt czerwiec 2018

Tygodniowy udany pobyt z rodziną, pogoda dopisała gdyż było pochmurno - do wypoczynku trafiona. Chałaśliwy basen z całodziennymi animacjami nie przeszkadzał. Hotel wiekowy, przed remontem, ale nie oczekiwałem pięknego hiszpańskiego salonu, za taką cenę. Na czas sprzątanie, bez interwencji w recepcji. Obsługa miła, z obowiązku czy własnej ogłady - bez uwag. Rezydenci aktywni i na miejscu. Wieczory udane, zwłaszcza na pobliskiej promenadzie morskiej, jako opcja nocnego hotelowego show. Polecane profesjonalne obserwacje nieba. Wycieczka na wulkan Tejde oraz do osady Masca udana, pomimo nieczynnej kolejki linowej. Kuchnia dla każdego, ze smacznymi kanaryjskimi, niepoprawnie wykrzywionymi, małymi bananami. Polecam potrawy miejscowej kuchni opartej na produktach morskich, z otaczającego Atlantyku. Sporo Anglików, ale nie przeszkadzała nikomu biało-czerwona flaga na balkonie, w czasie uroczyście obchodzonego Mundialu również i tu na małej wyspie.

4.0/6

TOMASZ, PUSZCZYKOWO 19.01.2017
Termin pobytu: grudzień 2016

pobyt w oresie swiatecznym 2016

pobyt grudzien 2016 . hotel duzy przestronny z basenem duzym malym alle raczej stary warunki slabe za to nadrabia posilkami naprawde urozmaicone i smaczne . nad ocean spacerkiem 5 minut wszystko nadrabia otoczenie ocean ludzie bardzo mili . warto wykupic wycieczke na wulkan i wies maska rewelacja . pozdrawiam tomek poznan

4.0/6

Jaromir, Vyskov 22.01.2018
Termin pobytu: grudzień 2017

Předvánoční pobyt

Hotel v blízkosti několika pěkných pláží (do 10 min.). Obchody a bary také blízko. Hotel není nejnovější, některé pokoje vybaveny novějším nábytkem a TV. WIFI zdarma v celém hotelu.

4.0/6

Ola, Natalia i Irena - wyjazd rodzinny nastawiony na spacer brzegiem ocenu i zwiedzanie wyspy 22.03.2018
Termin pobytu: marzec 2018

położenie z wieloma plażami do wyboru i obsługa -świetne; z pokojami -różnie, jak się trafi:)-choć im wyżej, tym lepiej

To już drugi pobyt na wyspie (11-19 II 2018). Wcześniej było Los Gigantes -tam już zwiedzone pobliskie miejscowości-pieszo i autobusem:) Hotel wybrany dla jego lokalizacji (przy określonej cenie) na tydzień przed wylotem (z uwagi na odwołaną wycieczkę objazdową przez innego operatora), aby móc całymi dniami mieć gdzie spacerować i kąpać się w oceanie. Z uwagi, że hotel jest bardzo popularny wśród turystów, jest w 100% zapełniony (sporo Polaków), więc jeśli meldunek jest ok.godz.23 - można otrzymać pokój w przyziemiu na -1 z karaluchami a dopiero rano można zamienić na inny. My (3 kobiety) nie chciałyśmy pierwszą noc spędzić z insektami (bo taki najpierw otrzymałyśmy z informacją, że to tylko na jedną noc, byłyśmy w nim 5min i jeden duży karaluch został ubity przez moją teściową w łazience a nie chciałyśmy bezsennej nocy, bo byłyśmy po całym dniu podróży), więc dopłaciłyśmy do pokoju wyremontowanego w budynku A, piętro III i przyjemnie spędziłyśmy cały tygodniowy pobyt w hotelu. Do pokoju przychodziłyśmy tylko na chwilę przed /po posiłku. Pokój i balkon-dobrze wyposażone, choć z aneksu nie korzystałyśmy (nie było czajnika).Rezydentka-wyjątkowo szczegółowa i kompetentna. Obsługa -w porządku. Animatorzy, w tym 2 Polki i Francuz -mili w rozmowie, choć za bardzo nie uczetniczyłyśmy w animacjach. Widać było, że maluszki były jednak z nich zadowlone. Dziwny remont-bo powierzchowny, stare drzwi wejściowe, bo głównie remontowano pokoje, które były odmalowane i miały nowe meble: w pierwszym pomieszczneniu-ładna dostawka-bo tapczan jednoosobowy, sofa; w drugim pomieszczeniu-2 os. łóżka typu twin,czyli osobne, choć zsunięte razem; łazienki miały nowe zasłonki nad wanną ale też były tylko odmalowane i z nową fugą. Hotel, pomimo upływu lat, jest całkiem przyjemny -standardem przypomina większość nieodnowionych innych hoteli na Kanarach. Niby ciasna zabudowa, jednak nie tłoczno. Może trochę mniej zieleni, w porównaniu do innych. Do wyboru są 2 bary z czystymi basenami (przy tym, gdzie jest więcej dzieci-oczywiście przekąski znikają od razu:) oraz bar centralny. Wybrać można ten, który w danej chwili jest bardziej słoneczny. Dla toples-jest dach na kartę:) Jest automat (płatny) z popcornem. Restauracja-przyjemna-dobre śniadania, jeśli ktoś lubi bardziej mlecznie lub po angielsku. Do każdego śniadania można pić szampana,którego jednak samemu trzeba sobie nalać:) Posiłki dobre, choć przy tak dużej liczbie gości-tu nie ma "smaczków". Jest też miejsce, gdzie doprawić można samemu.Kolacje-tematyczne.Owoce morza-czasem. Dzieciaki i młodzież codziennie mogą mieć makarony, pizzę, mogą sami przygotować sobie hot-doga i hamburgera. Ostatni dzień-jeśli wylot wieczorem, pokój opuszczamy do 12-tej i możemy zanieść walizki (po zgłoszeniu tego w recepcji) do każdorazowo zamykanego przez obsługę pokoju bagażowego i zapisać się w tym dniu na konkretną godzinę do pokoju w przyziemiu, aby odświeżyć się. All-do samego wyjazdu obowiązuje. Wycieczki-tym razem było ich mniej, bo więcej spacerów ale zaliczone: karnawał w stolicy i 1 wycieczka objazdowa (tym razem po miastach i miasteczkach wyspy). Nie polecam sztucznie usypanej plaży w stolicy (z pewnością nie powinna być punktem wycieczki objazdowej, jeśli jest się na niej tylko kilka minut), nasze przy hotelu ładniejsze, szczególnie udając się z hotelu w prawo, za wzgórze z prywatną rezydencją-uzależniająca plaża z pięknym jasnym i drobnym piaseczkiem oraz ze znienacka cudnymi falami zalewającymi leżące ręczniki. Z hotelu można w lewo przejść 8 km, klucząc między plażami a tawernami, sklepami (młodzieży polecam po drodze 2 sklepy sieci Ale-Hop z drobiazgami), niezmordowanymi sprzedawcami koców i plecionych warkoczyków a wrócić można -autobusem, jeśli taka potrzeba. W prawo-mniej ludnie, im dalej-polecam dojść do baru przy plaży i tam odpocząć (tylko on tami się znajduje, dopiero powyżej na wzgórzu- kolejne zabudowania). Pogoda w lutym, podobnie jak w ub.roku w styczniu -bardzo ładna (słoneczko, ewentualnie chmurki, 22-24 stopnie, człowiek nie poci się, wieczorami jednak -bluza). Podobno trafiłyśmy na tydzień bez deszczu. Ciepło, w razie czego bluza pod ręką. Moczyć się lub chociaż stopy w oceanie -szczególnie polecam! Wyjście z tyłu hotelu (przy zejściu na posiłki)-jest jedno z wielu centrów handlowych. Tu polecam przed wyjazdem kupić 12-letni rum Arehucas (z zieloną etykietą), bo też dobre-z żółtą-są wszędzie (nawet na lotnisku-tylko już w cenie zielonego a samego zielonego tam już nie ma). Polecam ten hotel dla szczególnie nie wymagających. Niepotrzebny niepokój jedynie wprowadza loteria z pokojami. Hotel nie powinien wydawać tych znajdujących sie w przyziemiu. Może Rainbow zwróci też na to uwagę... wpłynie to na wyższe zadowolenie klientów:)
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem