5.4/6 (486 opinii)
Kategoria lokalna 4
6.0/6
Teneryfa jest w 100 % godna polecenia. Mimo października, trafiliśmy mega pogodę (kalima nadeszła). Cenowo bardzo przystępnie, nie jest to destynacja tylko dla ludzi o grubym portfelu. Miejscowi nastawieni bardzo przyjaźnie. Hotel zasługuje na swoje gwiazdki (jedynym minusem jest mała ilość miejsc w restauracji a`la carte - polecam zapisać się na nią już na początku pobytu, inaczej nie będzie miejsc). Na samej wyspie dużo miejsc wartych zobaczenia, na pewno jeszcze wrócę.
6.0/6
Wraz z mężem udaliśmy sie na tygodniowy urlop na Teneryfę w maju 2015r z biurem podróży Rainbow Tours. Wybralismy hotel Be Live Experience Playa la Arena kierując sie opiniami podróżnych i okazało sie ze to był bardzo dobry wybór. Hotel jest bardzo dobrze utrzymany i jest w nim czysto. Obecnie remontowane są pokoje ale nie czuje sie dyskomfortu a drobny hałas nie przeszkadza. Obsługa jest przemiła a recepcjoniści chętnie i z uśmiechem skłaniaja sie do próśb. Zakwaterowano nas w odnowionym pokoju superior z pięknym widokiem na baseny i ocean. Pokój był bardzo dobrze wyposażony z duża łazienka z wanna i prysznicem w ktorej nie było widać śladów użytkowania. Jedzenie urozmaicone, bardzo dobre, każdy znajdzie cos dla siebie. Rewelacyjne wieczorne show rozpoczyna sie codziennie o godz 22.00 a animatorzy zawsze pamietają o Polakach i starają sie mowić rownież po polsku. Rezydentka przemiła, podczas prawie dwugodzinnego spotkania ciekawie opowiedziała o atrakcjach na Teneryfie. Wybraliśmy sie na jedna wycieczkę fakultatywna - rejs katamarem po Atlantyku i było warto. Wypożyczyliśmy samochód z hotelowej wypożyczalni w bardzo dobrej cenie i w 3 dni zwiedziliśmy cała wyspę. Polecamy Loro Park oraz Wulkan Teide i cały park narodowy. Miejscowość Puerto de Santiago to spokojne miasteczko, słoneczne z urocza, piękna i czysta plaza z czarnym piaskiem a także pięknym widokiem na klify Los Gigantos. Jesli jeszcze kiedyś wrócimy na Teneryfę z pewnością wybierzemy właśnie ten hotel i z czystym sumieniem polecamy go przyjaciołom i znajomym.
6.0/6
Od 9 kwietnia gościliśmy w bardzo przyjaznym i pięknym hotelu Be Live Experience Playa La Arena. Pierwsze wrażenie po wejściu.....super wybór. Baseny zadbane, ogród również, obsługa na wysokim poziomie. Jedzenia pod dostatkiem i każdy znajdzie coś dla siebie. Wspaniałe animacje, córka zachwycona mama zresztą też. Pokoje na wysokim poziomie odnowione i wygodne, największe wrażenie robi łazienka, duża dobrze oświetlona gdzie znajduje się wanna i oddzielna kabina prysznicowa co jest rzadkością. Widok z balkonu przepiękny. Hotel ogromny i najładniejszy w kurorcie Puerto. Położony blisko plaży wulkanicznej (czarny piasek) więc tylko raz korzystaliśmy. Okolica dosyć ciekawa jest gdzie pospacerować, można też skorzystać z wypożyczalni aut i zwiedzić wyspę. Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni i polecamy znajomym odwiedzenie tego hotelu bo warto :)
6.0/6
W hotelu Be Live byliśmy we wrześniu 2018 r. W hotelah o podobnym standardzie byliśmy już w kilku innych kreajach (Grecja, Turcja, Cypr), ale ten okazał się zdecydowanie najlepszym z nich. Zachwyca przede wszystkim jego wielkość i przestronność. Samo położenie w spokojnym miasteczku z blisko położoną plażą i widokiem na Atlantyk i Gomerę też ma swoje znaczenie. Koniecznie trzeba dopłacić do widoku na morze (może to być widok boczny) bo w przeciwnym razie można otrzymać pokój od ulicy z mało ciekawym widokiem na góry i miasteczko. Pokój, w którym mieszkaliśmy był przestronny i nowocześnie urządzony z pięknym i dużym balkonem. Sprzątany był codziennie łącznie z wymianą ręczników i uzupełnianiem kosmetyków hotelowych w łazience. Mieliśmy wprawdzie dwa razy problemy z kluczem magnetycznym do pokoju, ale recepcja wymieniała go od ręki, a pani sprzątaczka widząc nasz problem pomagała nam otworzyć pokój swoim kluczem uniwersalnym. Nie znamy ani angielskiego, ani hiszpańskiego ale w recepcji można się dogadać bez problemu po polsku. Recepcjoniści dużo rozumieją w naszym języku, a jeżeli jest problem to proszą P.Karolinę, Polkę pracującą w Be Live w dziale PR. Karolina jest bardzo chętna do pomocy. W hotelu budowany jest nowy basen, ale my tego prawie nie zauważyliśmy, nie stanowi to żadnego problemu w wypoczynku. Hotel chcąc zrekompensować niedogodności oferuje między innymi darmowy sejf na cały pobyt, darmową wycieczką motorówką w klify Los Gigantos, darmowy przejazd do Siam Parq, darmowy pobyt w Spa czy też darmowy serwis plażowy na Playa La Arena obok hotelu. Można to wszystko wziąć razem. My byliśmy zainteresowani jedynie sejfem. O jedzeniu nie będziemy się wypowiadać bo jest to sprawa bardzo subiektywna, nam bardzo odpowiadało i byliśmy zadowoleni. Musimy natomiast pochwalić napoje alkoholowe serwowane w barach. Był to pierwszy hotel, który na tym nie oszczędzał i trunki nie były oszukiwane (szczególnie polecam rum miodowy "Ron Miel" specjalność Wysp Kanaryjskich). Z wycieczek lokalnych skorzystaliśmy jedynie z rejsu katamaranem. Obejrzeliśmy wieloryby, delfiny i wykąpaliśmy się w trakcie rejsu. Pozostałe zwiedzanie realizowaliśmy samodzielnie wypożyczonym samochodem. Przejechaliśmy całą wyspę w dwa dni. Szczególnie polecam podróż przez Park narodowy Wulkanu Teide. Tak niesamowitych krajobrazów nigdzie dotychchczas nie widzieliśmy. Na sam wulkan nie wjechaliśmy bo pogoda na to nie pozwalała i nie chodziła kolejka linowa. Ogólnie nasz pobyt na Teneryfie oceniam bardzo pozytywnie i jeszcze kiedyś tu wrócimy. Samą organizację wyjazdu przez biuro Rainbow oceniamy bardzo wysoko, z pełnym profesjonalizmem i dbałością o klienta.