5.2/6 (473 opinie)
3.0/6
Moja pierwsza podróż do Chorwacji- zamówiona kilka dni przed wyjazdem, to taka Chorwacja w pigułce, bardzo szybko zwiedzana, to co zwiedziłam bardzo mi się podobało, pomimo krótkiego czasu wolnego w każdym dniu, w pośpiechu kupowane prezenty, szybko jakaś kawa, bo na posiłek to nie ma szans w tak krótkim czasie, długie kolejki żeby skorzystać z toalety. Noclegi :pierwszy hotel Porto na obrzeżach miasta Zadar, wiedziałam, że mam się nie spodziewać luksusów, ale dostałam pokój [323]z grzybem w kabinie i brodziku. Jedzenie stołówkowe, szału nie było, na śniadanie nic ,totalnie nic z warzyw. Jak się potem okazało, że może być gorzej. Drugi hotel jeszcze gorszy, Neum- Zenith -pokoje [210]to ciemne nory, z zielonymi kafelkami, brodzik miał tyle warstw silikonu żeby zakryć grzyba, przeciekająca rura toalety, obrzydliwość , dostawka w pokoju- brudna zakurzona, dobrze że wzięłam jedynkę za dopłatą[tylko za co tu opłacać?], bo nocowałabym na holu hotelowym. W pokojach i łazience smród papierosów. Jedynie nowa klimatyzacja. Z pozytywów położenie hotelu, przy plaży. Jedzenie -dramat, wędlina to mortadela w różnych postaciach, jajecznica spieczona z jakimiś brązowymi kawałkami czegoś[teflon?, spalenizną?], z warzyw na śniadanie tylko pomidor zimny z lodówki [ bez smaku, masła prawdziwego na pierwszym śniadaniu nie było, tylko 60 %, jakieś ryby z puszki-szprotki?sardynki.? W sumie moje śniadanie to żółty ser tylko .Obiad porażka, niesmaczny, ani jednym posiłkiem się nie najadłam. W Zadarze zachwalane przez p. Pilot żywe organy do zobaczenia, autokar na terenie hotelu, a ludzie taksówkami jechali zwiedzać, inni na piechotę nie dotarli z różnych powodów dotarcia na stopach, brak wydolności po całym dniu zwiedzania, Może biuro pomyśli i uwzględni te organy i zachód słonca w program wycieczki. Pani Pilot, niedoświadczona , mało komunikatywna, mało zainteresowana grupą, z niewielką wiedzą na temat zwiedzanego kraju, zdziwiona że basen jest w hotelu Zenith, a podobno tam już nocowała .
3.0/6
Pani Zuzanna oddawała nad w ręce przewodników ,a sama gdzieś znikała W razie potrzeby nie było wiadomo gdzie jej szukać W obcym mieście bez znajomości języka trudno było się poruszać Dużo czasu straciłam ma szukanie piaszczystej plaży i w rezultacie nie odnalazłam Stracony czas .
3.0/6
Chorwacja o tej porze jest piękna (wrzesień 2021) i warto ją pozwiedzać. Piękna parki, wodospady, miasta wykładane białym kamieniem. Trochę Bałkanów, trochę "Wenecji". Program bogaty, dużo wrażeń jak na te kilka dni. Grupa była bardzo liczna i czasem nie było słychać na końcu co przewodnik mówił (zasięg urządzeń nie wystarczał na tak dużą grupę 70 osób jak gęsiego szliśmy).
3.0/6
Wycieczka bardzo fajna, kierowcy autobusy przesympatyczni, kompetentni i życzliwi. Jeden wielki minus dla pilota wycieczki p. Joanny Młyńczak.Ja rozumiem osoba ucząca się dopiero - ale taki błędy popełniać. W dodatku bardzo wyniosła, niesympatyczna, niemiła. Na zadawane proste pytania nie udzielała odpowiedzi. Wprowadzała często uczestników wycieczki w błąd- nie korygując go. Nie liczyła się z potrzebami i prośbami uczestników. Język jakim się posługiwała poniżej normy częste zwroty jakich używała to np. "no nie wiem jak to państwu powiedzieć" Jeśli już podawała jakieś informacje to były one czytane z broszur informacyjnych i to z błędami !!! Nie polecam p.Joanny Młyńczak jako pilota więcej dowiedziawszy się od innych uczestników oraz przemiłych kierowców.