5.2/6 (473 opinie)
4.5/6
Program zrealizowany w całości. Bardzo spokojne tempo zwiedzania. Dłuższe jazdy autobusem jak sam pobyt na miejscu atrakcji. Przewodnik w każdej miejscowości oprowadza około godziny, później czas wolny. Pomimo, że byłam w sierpniu i temperatura była 34 stopnie nie było to bardzo męczące. Jeziora Plitwickie mieliśmy w ulewie i 14 stopniach, radzę zabrać ze sobą coś cieplejszego i przeciwdeszczowego. Pan pilot super. Bardzo duża wiedza i chęć przekazania jej. Wykazywał się ogromną cierpliwością i chęcią pomocy. Autobus marki Setra więc najwygodniejszy z dostępnych. Kierowcy cały wyjazd oferowali kawę, herbatę, zimne napoje w atrakcyjnych cenach. W trakcie wyjazdu po 2 noclegi w jednym hotelu. Oba zlokalizowane w okolicy marketu więc drobne zakupy można było zrobić na miejscu. Śniadania i obiadokolacje w formie bufetu szwedzkiego. Okoliczne plaże kamieniste, woda od razu głęboka. Pierwszy hotel klasy typowo turystycznej, drugi bardzo dobry. Niestety w obu hotelach trzeba było samodzielnie wnosić bagaż na 1 piętro. Jeśli ktoś chce coś zobaczyć na własną rękę podczas czasu wolnego musi posiadać walutę lokalną. Toalety płatne, radzę się zaopatrzyć w bilon ponieważ w każdej są bramki na monety. Najlepiej podczas wjazdu na Chorwację kupić jakąś kawę i rozmienić w ten sposób papierki.
4.5/6
Kłaniam się wszystkim, którzy zamierzają skorzystać z kuszącej oferty zwiedzania Chorwacji w objazdowej wersji. Nie wypowiadam się na temat wrażeń - opisze tylko kilka suchych faktów. Ad rem: jako wstęp zaznaczę, iż byłam z siostrą i nasze obserwacje, są podobne. Primo: Udała się nam świetna grupa, dużo w miarę młodych osób :) plus udana pogoda i nieocenione walory chorwackiej przyrody - to jest plus choć niezależny od biura. Secundo: ogólne wrażenia - było ślicznie! i plusów jest tak dużo, że... JEDNAK je wymienię hłe hłe hłe. - Świetnym pomysłem jest nocne zwiedzanie miasta Split - choć nieujęcie tego w programie obowiązkowym, jest takim samym koszmarem jak wpuszczenie Bereszyńskiego na mecz z Celtikiem. - Przewodniczka w Dubrowniku pani Paulina - wszelkie przymiotniki pozytywne w stopniu najwyższym to i tak za mało, aby opisać taki chodzący fenomen. - Jaskinia Postojna na Słowenii - miejsce tak urokliwe, iż nie wiem jak zachęcić bardziej - hmmm... warto. - Kąpiel pod wodospadem w parku narodowym Krka - fajnie, że jest taka mozliwość, choć mało czasu zostało pozostawione. - Spacer pomiędzy Plitwickimi Jeziorkami... perełka nie do opisania! Tertio: - Pierwszy hotel (nie pamiętam miejsca) standard taki sobie, ale był jedynym blisko morza - chociaż zapewnienia organizatorów mówiły o większości. - Logistyka miejscami tragiczna. Trasa do Maria Bistrica ze Splitu ok. 450 km by nazajutrz wrócić 200 km i posiedzieć lwią część dni w autobusie to jest jednak (tu ciśnie się na usty me słowo powszechnie uważane za wulgarne) PORAŻKA. - zbyt późne wyjazdy na zwiedzanie ( co dla niektórych zawsze będzie plusem) ale potem brakuje czasu na zwiedzanie. - wifi w autobusach to powoli standard. - no i "wielkie plażowanie w Trogirze" w wymiarze 90 minut łącznie z dojściem na plażę i powrotem zmusił mnie do zerknięcia w kalendarz, zapisujemy na karb dowcipu z najlepszym czasów Monty Pythona. - Doceniamy troskę o nasze pieniążki by nie wydać ich podczas zwiedzania Ljubljany 6.00 ale jednak zapisujemy to na minusach.
4.5/6
Chcielibyśmy podziękować pilotce Pani Patrycji za profesjonalne kierowanie wycieczką i super opiekę nad naszą grupą jak całością i każdym z nas indywidualnie! Dziękujemy za zapobiegliwość, szybką reakcje na pojawiające się problemy, za umiejętne przekazywanie nam wiedzy o atrakcjach. Podziwialiśmy Pani zaangażowanie od pierwszej do ostatniej minuty naszego pobytu aby nasze podróżowanie odbyło się bezpiecznie i zgodnie z planem. Sama wycieczka ciekawa - jednak harmonogram napięty - zabrakło nam 1 dnia odpoczynku nad morzem i regenerację sił przed powrotem. Największe atrakcje Chorwacji zobaczone i zwiedzone. Słowenia - Lublana na zachętę do powrotu a jaskinia Postojna - super! Nie zapomniane wrażenia. Podczas powrotu zepsuł nam się autobus (wygodny, dużo miejsca) i tylko obrotności pilota w ciągu 2 godzin zostaliśmy wszyscy zabrani do kraju przez inne powracające autobusy Biura. Serdecznie i bardzo dziękujemy p. Patrycji - połowa sukcesu imprezy to jej zasługa!
4.5/6
Program wycieczki dość intensywny, ale przy lepszej organizacji można byłoby więcej czasu wygospodarować na dłuższy pobyt w zwiedzanych miastach, bądź dodatkowo uwzględnić inne miejsca. Mogłoby to być zatrzymanie się w np. w miasteczku Omis, przez które przejeżdżaliśmy w drodze powrotnej - ten czas po wykwaterowaniu z hotelu a czasem odjazdu autokaru (2,5 godziny)świetnie by tu mógł być zagospodarowany. Na pogodę nie mieliśmy wpływu, dodatkowe atrakcje z powodu wiatru Bora oraz burzy i ulewy w Dubrowniku - są niezapomniane!