Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka przenosi nas w różne systemy polityczne i społeczne pomimo, że podróżujemy po tej samej części świata. Kuba, kraj funkcjonującego komunizmu, którego niedołęstwo może trudno wypatrzeć z okien w hotelu w Varadero, ale już zza szyb autokaru jak najbardziej. Zapuszczone domy, furmanki na ulicach miast, rozsypujące się zabytkowe dzielnice w Hawanie, wychudzone konie na pastwiskach, wraki szkół na wsiach, kobiety proszące o „długopi” i słodycze dla dzieci. Powinien zobaczyć to każdy, kto uważa, że w ramach dobrej zmiany, wystarczy tylko rozdawać, a nic dawać od siebie. Dlatego zamiast tytułowej jednej butelki rumu proponuję wypić trzy. Pierwszą , za to że udało nam się wyzwolić z komunizmu, systemu powszechnej równości i dzielenia ciężko zapracowanych dóbr po równo każdemu . Drugą , dla zdrowotności w przypadku pierwszych objawów zemsty Fidela, a trzecią na dobry nastrój i zabawę w tej pięknej części świata. Po nieco refleksyjnej Kubie udajemy się na Jamajkę, kraj obecnie chyba nieobliczalny. Pełny luz, z legalną marihuaną, a jednocześnie bardzo zadłużony i coraz bardziej niebezpieczny, z wprowadzonym właśnie stanem wyjątkowym w regionie do którego przypłynęliśmy. Kajmany, niewielki, poukładany kraj , kojarzący się z kolonią z czasów królowej Wiktorii. Najważniejszymi atrakcjami są plaże, farma żółwi i kąpiel z płaszczkami. Meksyk, kraj a w zasadzie wyspa, kojarzyć się będzie ze słońcem, przecudną wodą, kolorowymi rybkami i tequilą popijaną na plaży.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel rewelacyjny - świetnie położony przy piaszczystej czyściutkiej plaży. Teren duży, zielony i zadbany. Pokoje bardzo duże, czyste, codziennie sprzątane, z indywidualną klimatyzacją. Jedzenie jak na standardy Kuby - super, jedyny mankament to kawa, ale na całej Kubie jest jak nasza zbożówka. Drinki super, robione z dobrych alkoholi. Obsługa pomocna i uśmiechnięta. Z czystym sumieniem polecam wakacje na Kubie w tym hotelu.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Świetny hotel zarówno dla tych wypoczywających w gronie dorosłych, jak i z dziećmi. Mieszka się w dwupiętorwych budynkach ustawionych w większości w półkolu niedaleko siebie. Pokoje są przestronne, z dużymi balkonami, dobrze utrzymane i czyste. Jest TV, ale nie korzystaliśmy. Jedzenie urozmaicone, widać, że hotel się stara trzymać standardy (mimo braków żywności na Kubie). Nigdy nie byliśmy głodni ani nie mieliśmy wrażenia, że nie ma co zjeść. Codziennie nowe dania, duży wybór, live cooking, owoce i desery, wiele restauracji. Z rozmów z osobami mieszkającymi w innych hotelach zdecydowanie wygrywał żywieniowo. Piękna lokalizacja przy plaży z cudowną ciepłą wodą. Karaiby w pełnej krasie. Leżaki na plaży w cenie, można korzystać z barów plażowych oraz wypożyczać sprzęty do sportów wodnych (część odpłatnie). Dodatkowo baseny przy głównej części hotelu i nie nachalne i profesjonalne animacje (szczególnie wieczorem). Otwarte liczne bary, z których można korzystać w ramach all inclusive. Dla dzieci mały park wodny ze zjeżdżalniami i fontannami plus cudowna plaża. Dla wolących inne sposoby na spędzanie czasu dostępna jest siłownia i SPA. Można wykupić wycieczki z hotelu - nie korzystaliśmy bo wcześniej byliśmy na objeździe Kuby. Spacery wzdłuż plaży, największy kaktus oraz jaskinia z nietoperzami - to wszystko w zasięgu spaceru. W hotelu przystanek autobusu jadącego do głównej (sklepowej) części Varadero jak ktoś ma potrzebę. Zero problemów czy reklamacji. Polecam.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczkę wykupiliśmy w trakcie pobytu na wycieczce objazdowej. Na wypoczynek po tygodniu objazdówki hotel był idealny, uznawany za najlepszy w Varadero. Tak naprawdę Varadero i pobyt hotelu ma niewiele wspólnego z Kubą, żeby poznać kraj trzeba wyjechać z enklawy. Poza tym nie rekomendujemy tego hotelu osobom, które oczekują fajerwerków jak w innych kurortach w Meksyku, Egpicie, Turcji itp. bowiem w dalszym ciągu jest to Kuba, a Kubańczycy dają co mają więc mają niewiele. Ale jeżeli chodzi o sam wypoczynek bez zgiełku to miejsce niemal idealne.