5.2/6 (1048 opinii)
Kategoria lokalna 4.5
4.0/6
Ogólnie hotel ok, położony blisko morza i w fajnej lokalizacji pod kątem zwiedzania. Na plus smaczne jedzenie i miła obsługa. Bardzo miłe panie animatorki z Polski. Na duży minus słona woda w kranie, materace i szafki śmierdzące stęchlizną jakby je chwilę przed przylotem ktoś wyjął z piwnicy oraz zrywający co chwila internet. Pokój dla dzieci w strasznym stanie, zabawki poniszczone, strasznie brudno.
4.0/6
Wakacje w tym hotelu spędziliśmy w lipcu. Hotel odnowiony bardziej nowoczesny aniżeli standardy greckie. Dużym plusem jest dostępność leżaków- sporadycznie goście zarzucali jakiś ręcznik :) O każdej porze zawsze znalazło się miejsce. Fajne czyste baseny. Bardzo miła obsługa. blisko do morza. Pokój duży. Minusem jest monotonne jedzenie - bardzo monotonne, które nie koniecznie trafiało w nasze gusta. Łazienka pomimo ze ładna niestety jeżeli chodzi o czystość pozostawiała wiele do życzenia. Pokój niestety nasz znajdował się nad głośnikiem wiec jeżeli ktoś lubi cisze to niestety muzyka grała bardzo głośno do godziny 23. Jak to bywa w tak tłocznych miejscach miasto jak i plaża zanieczyszczone.
4.0/6
Wszytko ok .Było było by dużo lepiej gdyby w ciągu dnia leciała muzyka na basenach. Mało wieczornych animacji
4.0/6
Grecja kojarzy się każdemu ze słońcem, lazurowym Morzem Śródziemnym, przepięknymi zabytkami i przepysznym jedzeniem. Nie inaczej było także podczas pobytu na Zakhynthosie we wrześniu 2021 roku. Jednak każda bajka, nawet ta grecka, musi mieć jakiś czarny charakter. Zacznę jednak od pozytywów. Dużym plusem na pewno są sami Grecy, z którymi w hotelu czy w sklepie bez problemu dogadasz się po angielsku i nawet po polsku. Dlatego też Zakhynthos poleciłbym także starszym osobom, które mogą mieć problem z komunikacją - bez problemu można się na wyspie dogadać z większością Greków. Pewnie dlatego, że Polacy stanowili ponad 75% wszystkich turystów przez ostatnie lata. Sam hotel nie leży tuż przy samej plaży, trzeba pokonać jedną uliczkę, żeby się na nią dostać, ale jest to na tyle blisko, że nie odczytuję tego jako minus. Pokoje w hotelu są czyste, takie na zdjęciach, sprzątane każdego dnia. Dziwi trochę umieszczenie trzech basenów tuż przy ciągu komunikacyjnym, ale z drugiej strony hotel nie jest 10 piętrowym molochem, więc ma to sens. Niestety, wielkim minusem hotelu jest jego jedzenie, zwłaszcza śniadania. Monotematyczne dania, często niedoprawione lub przesolone. Wiadomo, wyjeżdząjąc na all inclusive nikt nie spodziewa się, że na śniadanie podadzą homara na złotym talerzu.... Ale była to moja pierwsza wycieczka z biurem Rainbow, kiedy musiałem wspomagać się jedzeniem na mieście, bo to co oferował hotel po prostu nie było na tyle smaczne. Przeraża mnie również ilość plastiku, jaki był serwowany w tym hotelu. Wszystko, co do picia podawane było w jednorazowych, plastikowych kubeczkach, do tego plastikowe słomki w plastikowych opakowaniach, po które powinieneś sięgnąć nosząc plastikowe, jednorazowe rękawice... A tyle mówi się o ekologii! Rezydent był obecny na miejscu tylko podczas spotkania zapoznawczego, ale na szczęście na recepcji pracowała Polka, która także świetnie radziła sobie z kwestiami logistycznymi.