Kategoria lokalna: 3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Drugi raz nie pojadę w to miejsce. Zacznę od pokoju, podczas 5 dniowego pobytu, Pani przyszła nam posprzątać pokój i wymienić ręczniki tylko raz i to dzień przed wyjazdem do Polski. Jedzenie na bardzo niskim poziomie, mały wybór, kolacje i śniadania cały czas sie powtarzały dla dzieci brak wyboru. Owoce cały czas takie same... tylko jeden półmisek z pokrojonymi pomarańczami i jabłkami.... Największym zaskoczeniem były dla mnie przekąski, które Pani podawała spod blatu bułeczki z szynką i serem... Trochę mało atrakcji dla dzieci, plac zabaw stary, drabinka na zjeżdżalnie popsuta bez jednego stopnia, starsze dzieci dawały rade, ale moja 2 letnia córka miała problem z wchodzeniem. Basen super, mogłaby znaleźć się w nim chociaż jedna atrakcja dla dzieci np. zjeżdżalnia. Wyspa piękna, widoki wspaniałe, jedynie hotel daje dużo do życzenia.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W zeszłym tygodniu wróciliśmy z tygodniowego pobytu w Hotelu Zante Village. Mogę powiedzieć, że sam hotel, wystrój, infrastruktura, otoczenie i basen są w miarę ok. Świeżo wyremontowana recepcja, restauracja. Pokoje i łazienki dość stare, ale powiedzmy, że w standardzie greckich hoteli trzygwiazdkowych. Fajny, duży basen, gdzie zawsze można było znaleźć wolne leżaki. Spokojna muzyka przy basenie, dużo dmuchanych zabawek dla dzieci pozostawionych na stałe przez innych gości do korzystanie. Teren hotelu czysty. Gorzej było z czystością w pokojach, w szczególności jeśli chodzi o ręczniki i pościel. Niby pokoje były sprzątane codziennie, oprócz niedzieli, ale pościeli nie wymieniono nam ani razu, mimo, że było widać, że jest brudna (synowi wylał się soczek). Ręczniki przez tydzień wymieniono nam raz. W trzeci dzień pobytu brudne ręczniki zostawiliśmy do wymiany w łazience na podłodze, a pani sprzątająca rozwiesiła nam je na balkonie do wyschnięcia i ponownego użytkowania. Poszliśmy do recepcji z prośbą o wymianę ręczników, ale dopiero na następny dzień dostaliśmy dostaliśmy dwa czyste ręczniki a jeszcze następnego dnia kolejne dwa (dla 4 osób). Podobno mają tylko jedną pralkę i nie nadążają z praniem - bardzo słabe :-( Najgorzej było z jedzeniem. Jeśli ktoś liczy, że sobie zdrowo i obficie poje, to bardzo się przeliczy. Obiady i kolacje jeszcze były w miarę smaczne. Wybór dań jest mały, zawsze był suchy ryż, makaron, ziemniaki z ziołami i jakieś ze 3 główne dania, przede wszystkim mięsne. Bardzo mało ryb, czy owoców morza, może były ze dwa razy. Takiego banału jak frytki dla dzieci nie było ani razu. Te kilka dań było smaczne, dobrze doprawione, do tego ze 2-3 surówki. Do obiadu deseru nie było nigdy. Z owoców cały czas tylko pokrojone jabłka i pomarańcze. Raz pojawił się arbuz, ale zniknął tak szybko, jak się pojawił - myślę, że wszyscy goście czekali w końcu na coś innego z owoców, tak samo jak my. Natomiast ze słodkości do kolacji była blaszka jakiegoś jednego ciasta. Jeśli ktoś jest łasuchem i lubi słodkie deserki, to tutaj ich nie znajdzie. Najgorsze były śniadania. Codziennie to samo. Bardzo słaby chleb. Góry chleba tostowego i jakiegoś innego białego pieczywa, równie marnego. Z warzyw tylko pomidor i ogórek a z owoców tylko brzoskwinie z puszki, które czasem smakowały jak sfermentowane (a może faktycznie były sfermentowane, bo widziałam, że inni gości też zostawiali to na talerzach). Ciężko wybrać coś dla dzieci, bo myślę, że mało które dziecko zje fasolkę w sosie, smażony bekon, czy jajka sadzone, albo twardą jajecznicę lub marne paróweczki. W wielkich misach stały mega słodkie marmolady i czekolada o bardzo rzadkiej konsystencji. Jeden rodzaj żółtego sera, jedna wędlina i ser feta. O takich "rarytasach" jak zwykły banan, suszone owoce, czy nawet cytryna do herbaty, to można zapomnieć. Jeśli chodzi o snack bar i przekąski popołudniu, to były tylko bułki zawinięte w folię i nic więcej. Ogólnie powiem, że byłam w wielu hotelach, także w 3-gwiazdkowych w Grecji i tak słabego wyżywienia nigdzie nie widziałam. Widać, że oszczędza się na wszystkim. Brakuje obsługi, bo pani sprzątająca obsługuje wieczorem w restauracji, a barman jest jednocześnie złotą rączką. Bar w restauracji stoi pusty, nikt go nie obsługuje. Jeśli chce się coś do picia oprócz wody lub kawy z ekspresu do posiłku, to trzeba wyjść na zewnątrz, iść do baru przy basenie, odczekać w kolejce i wziąć sobie napój w plastikowym kubeczku. Jeśli chodzi o picie, to w restauracji jest jeden dystrybutor z wodą z wielką kartką po polsku, że zabrania się nalewania wody do butelek, co także jest słabe, gdzie w innych hotelach dystrybutory stoją na każdym kroku do korzystania w dowolnej ilości, szczególnie, gdy na dworze jest upał 35 stopni. Oczywiście można iść do baru i poprosić o kubeczek wody, ale my woleliśmy kupować butelkowaną i zawsze mieć przy sobie, bo naprawdę wody pije się dużo. Nie rozumiem polityki tego hotelu. Zarządzanie obiektem naprawdę do poprawy, bo hotel ma potencjał. Okolica jest spokojna, można w nim odpocząć, ale na tą chwilę, to tak ubogie jedzenie wszystko psuje. Pochwała dla Rainbow za bardzo dobrą organizację, miłych rezydentów i sympatyczne panie animatorki. Zakynthos piękne - polecam jak najbardziej. My wynajęliśmy auto na 4 dni i objechaliśmy różne zakątki - widoki cudowne. Także Zakynthos jak najbardziej na tak, ale może w innym hotelu.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel jako budynek całkiem ładny, niewielki. Basen w porządku. Jeżeli ktoś nie chce marznąć nad Polskim morzem to nie powinien narzekać. Piękna pogoda przez cały pobyt, nie trzeba się martwić jak to nad Polskim morzem ale to już nie zasługa hotelu :) Natomiast jeżeli ktoś oczekuje czegoś więcej to niestety nie polecam. Obsługa niesympatyczna, wręcz bezczelna. Albo tak bardzo nie lubią swojej pracy albo Polaków. Kilka razy krytykowano nasze pochodzenie. Faworyzowanie gości z innych krajów (Włosi, Anglicy) którzy nie korzystali z all inclusive ale za wszystko płacili. Jedzenie jak to zazwyczaj bywa monotonne ale nawet przez 11 dni nie było frytek (dzieci niestety głównie to jedzą na wczasach za granicą), kawa tylko do śniadania a potem rozpuszczalna w barze przy basenie, do obiadu i kolacji tylko woda. Przynosiliśmy sobie soki z baru przy basenie. Przekąski w ciągu dnia to kanapki wydawane w barze. Wieczorami nie organizują niczego dla gości. Żadnych animacji, występów. Leci tylko muzyka. Za to zorganizowali wesele wokoło basenu przez co nie mogliśmy z niego korzystać. Pozabierali leżaki i rozstawili stoły a my czuliśmy się jak intruzi. Nie wymieniają ręczników w trakcie pobytu. Kiedy się upomniałam powiedzieli, że nie mają już czystych... Bardzo ważna informacja bo my nie mieliśmy o tym pojęcia najwyraźniej nie doczytałam - brak ręczników kąpielowych, trzeba zabrać własne ponieważ z tych pokojowych nie wolno korzystać na basenie.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jako że to hotel 3 gwiazdkowy to nie spodziewałem się luksusów i rozumiem że pokoje są dość stare. Ale tak mega niewygodnych łóżek ze sprężynami wbijającymi się w ciało to się nie spodziewałem. Do tego problem z dostępem do wody pitnej - dostępna na barze. W ramach przekąsek mają jedynie buły z lodówki. Jedzenie "na ciepło" niestety nie było zbyt ciepłe (poza zupą) ale poza tym w miarę OK. Basen dość fajny. Animacje dla dzieci głównie polegały na rysowaniu i kolorowaniu- duży plus za brak ekranów, ale minus za brak bardziej aktywnych animacji. Animatorki przyjazne. Dojście do plaży ulicą bez pobocza lub dojazd busikiem z hotelu (3 razy dziennie). Hotel niby niedaleko od lotniska, ale autobus Rainbow jeździ tam na końcu, więc dojazd trwa ponad 2 godziny (nie dostaje się w nim nic do picia).
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie polecam
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólne wrażenie hotelu w tej cenie bardzo dobre, ale niestety rozczarowała nas płatna klimatyzacja, która nie działa. (Nie chłodzi, tylko dmucha)
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie polecam. Typowy kołos w stylu Władysławowa. 99 % to polacy deptajace sobie po piętach. Zajete leżaki recznikami z samego rana i kolejki przy barze to "norma". Transfer z lotniska dla Rainbow Tours mino ze odległosc od lotnika wynosiła ok. 15 km wyniósł prawie 2 godziny. Skandal!. Nie polecam tego biura.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polecam wynająć samochód i objechać wyspę. Koszt to ok. 25 euro za dobę. Zakynthos to przepiękna wyspa, bardzo zróżnicowana. Alykanas to będzna wizytówka. Dla ciekawskich - objechaliśmy też inne kurorty turystyczne. Jeśli szukacie ciszy, to chyba mimo wszystko Alykanas jest ok. Inne są dużo ładniejsze, bardziej okazałe i zadbane, ale i huczne. A Laganas to jedna wielka imprezownia (uciekliśmy stamtąd po pół h).
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
wakacje z 4 dzieci w wieku 2,3,13 i 14 lat. hotel kiepski pod względem pokoi mianowicie brud pleśń robactwo to tak w skrócie. Jedzenie monotonne i bardzo mały wybór (to nasz 3 pobyt w Grecji więc mamy porównanie) tak naprawdę nie ma co dać dziecku jeść.Przekąski to bułki z szynką. Pierwszy raz spotkaliśmy się że za klimatyzację trzeba było płacić 6 euro za dzień nigdzie o tym nie pisze. Błąkajace się koty piją wodę z basenu w którym kąpią się dzieci. Basen ogólnie fajny drinki słabe, lecz widoki na Zakynthos są naprawdę cudowne. Drugi raz nie pojechałbym do tego hotelu. Brak jakichkolwiek rozrywek jak to skomentował jeden pan że oprócz picia to wieczorem nie ma co robić.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jedynym plusem tego hotelu jest spory, ładny, czyszczony na bieżąco basen, który jest ładnie podświetlony w nocy. Oprócz tego duża dostępność leżaków z parasolami wokół niego. Na tym plusy się kończą. Największą wadą hotelu jest jedzenie, posiłki są monotonne i niezbyt smaczne. Na śniadanie jest codziennie to samo. Na obiady i kolacje prawie to samo. Brak możliwości wypicia kawy lub nawet soku do obiadu i kolacji- dostępna jest tylko woda. Jedynym owocem, w tym hotelu jest arbuz, brak innych owoców. Desery to jakaś pomyłka- jedno gąbczaste ciasto nasączone syropem. W restauracji na każdy stolik skierowany jest silny nawiew z klimatyzacji, co jest bardzo niekomfortowe i łatwo się przeziębić po kąpieli w basenie. Lunch boxy oferowane przez hotel składają się tylko z małej wody i kanapki z szynką. Pokoje zdecydowanie do odnowienia, twarde materace i poduszki. Ręczniki i pościel wymieniane co drugi dzień, a nie tak jak hotel twierdzi, codziennie. Brak ciepłej wody wieczorem. Dosyć często czuć zapach ścieków na terenie obiektu. Dojście na plaże (10-15 min) wzdłuż ruchliwej drogi bez chodnika, ale sama plaża ładna i piaszczysta z widokiem na wyspę Kefalonia. Wyspa Zakynthos piękna i godna polecania, ale hotel zdecydowanie nie.