5.4/6 (193 opinie)
5.0/6
Wycieczka ze wszechmiar spełniła oczekiwania tak mojej Pani jak i moje. Na szczególne podkreślenie zasługuje profesjonalizm i życzliwość pilota. Dziękujemy
5.0/6
Pobyt bardzo udany. Kraje zarówno Emiraty Arabskie jak i Oman warto zobaczyć chodz raz. Ludzie bardzo mili uprzejmi i pomocni. Hotele na wysokim poziomie. Jedzenie smaczne , urozmaicone. Każdy coś dla siebie znajdzie. Pilot bardzo interesująco opowiadał i posiadał bogatą wiedzę na ten temat. Autokar wygodny nie było problemem objechaniem Emiratów jak i Omanu. Podróż samolotem z Warszawy bardzo wygodnym samolotem z serwowaniem posiłków i napojów w ramach biletów [bez dodatkowych opłat]. Gorąco polecam. Elżbieta pobyt maj 2024 r.
5.0/6
Wyjeżdżając na Półwysep Arabski trzeba zadecydować co chce się zobaczyć . Nowoczesność i zapierające dech w piersiach wieżowce na pustyni to Emiraty , może pustynno-górskie widoki forty i miłych tubylców to Oman. A może jedno i drugie to właśnie „Złote wrota pustyni”. Ważny też jest termin , gdyż latem potrafią być upały znacznie przekraczające 40 stopni. Szczyt sezonu to styczeń-marzec – tutejsza zima gdzie temperatury oscylują w granicach 20-30 stopni. Przed wyjazdem otrzymaliśmy 2 informacje : zła to obniżony limit na bagaż do 16kg , podobno nie czepiają się na lotnisku jego przekraczanie , ale limit to limit. Druga ku zaskoczeniu obniżono opłatę obowiązkowa o 60USD , może dlatego iż w większości hoteli obowiązywała samoobsługa i w sumie nie byliśmy wszędzie. Wycieczka ta w pełni zaspokoiła , a nawet przewyższyła moje oczekiwania. Bardzo zróżnicowana , gdzie każdy znajdzie coś dla siebie .Piękne widoki , wieżowce , wspaniałe meczety , pustynia , góry , twierdze …. Można mieć jednak uwagi co do programu .Zatrzymanie w Sohar to odwiedzenie supermarketu , a powiązania z Sindbadem zaskakują Omańczyków. Z programu należałoby usunąć Manarat Saadiyat , który jest zamknięty od dawna. W sumie program jest tak ułożony , że bez uszczerbku dla niego nie da się skorzystać z wszystkich wycieczek fakultatywnych. Mamy do wybory : albo stary Dubaj , albo Ferrari World , a zwiedzanie hotelu 7* po dość wyczerpującym dniu w godzinach północnych nie znalazło chętnych. Mimo delikatnych prób zniechęcania do korzystania z tych dwóch wycieczek ,były osoby , które uparły się na FW. Pozostałe 3 wycieczki dobrze wkomponowane w program i warte wykupienia. Osób lubiących wycieczki objazdowe raziło zbyt wczesne powroty do hoteli , mające chyba nz celu nieliczne osoby , które wykupiły przepłacone obiadokolacje. Spokojnie można sobie poradzić samemu po zdecydowanie niższych kosztach. W obu krajach nie brakuje supermarketów , w Omanie pełno Coffe Schopów gdzie można coś przekąsić , a najlepiej napić się wspaniałych. wielowarstwowych soków świeżo wyciskanych , a w ZEA bardzo często czas wolny był w centrach handlowych , gdzie były restauracje i bary szybkiej obsługi z całego świata. Klimat tu suchy , więc bardziej chce się pić niż jeść Na szczęście woda gratisowa była zarówno w hotelach jak i autokarze. W marketach dostępne tylko piwo bezalkoholowe i najbardziej zawiedzeni byli ci , co ograniczali się w wożeniu alkoholu do ZEA , bo przepisy celne ograniczają ilości a zabraniają wwozu tylko muzułmanom. Nie było też żadnej nagonki na leki , jak sugerowali niektórzy internauci. Co się tyczy zakupu pamiątek t o najlepiej to zrobić na targu w Muskacie , gdzie w sposób cywilizowany jak na kraj arabski można się ostro potargować. Z kolei targ w Dubaju to arabska nachalna gehenna , a w Nizwie to mały targ gdzie brakuje konkurencji sklepikarze twardo trzymają wysokich cen .W Nizwie warto z kolei zakupić daktyle w odwiedzonym sklepiku ,gdzie można w spokoju zmiksować różne rodzaje nadziewanych daktyli w czekoladzie .Daktyle można też zakupić w oazie w Al. Ain – paczki po 1kg.Kupowanie daktyli w Dubaju to istna gehenna ze względu na dużą ilość turystów. Lokalna waluta potrzebna tylko do zakupów w marketach i restauracjach. Na targach przyjmują każdą walutę wymienialną , ale najlepiej USD .
5.0/6
wszystko jak najbardziej w porządku.mogło być trochę więcej czasu dla siebie,coś indywidualnie,a niestety nie było.bardzo napięty grafik,a może i dobrze,chociaz zaoszczędziło się pieniądzy niż miało by się je wydawać w drogich centrach handlowych.pilot super.......,więc można jechać.pozdrawiam Kasia z Olsztyna