Kategoria lokalna: 3
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zakup pobytu w Hotelu Casa Durres *** dokonałem przekonany atrakcyjną ceną i liczbą pozytywnych komentarzy. Niestety na miejscu okazało się, że nie jest to hotel dla osób chcących zaznać podczas wakacji odrobiny luksusu, a liczba pozytywnych ocen „gwiazdki” hotelowi nie dołoży. Jedzenie w hotelu dość smaczne, acz o ograniczonym wyborze, co więcej dużym zaskoczeniem był fakt konieczności odnoszenia po sobie naczyń po posiłku. Sprzątanie w pokoju zwykle ograniczało się do wymiany ręczników (popielniczka na balkonie nie została opróżniona przez cały pobyt). Przy basenie bar czynny od 10-22 (nawet w dniu organizacji PartyDisco które trwało do 23) z ograniczonym wyborem lokalnych alkoholi/napoi, bez możliwości zamówienia oryginalnych alkoholi nawet za dopłatą, natomiast z bardzo dobrą kawą z ekspresu. Basen hotelowy nad którym słońce zachodziło już przed 16, z leżakami których materace warto byłoby wymienić. W hotelu 100% (albo prawie 100%) stanowią goście z Polski i wbrew informacji na stronach innych biur podróży nie jest to hotel tylko dla osób dorosłych. Polecam dla osób mniej wymagających.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel dla mało wymagających klientów w opcji budżetowej. Bardzo małe zaplecze a w zasadzie jego brak. Miejsca do siedzenia tylko przy barze obok basenu na niewielką ilość osób. Komary bardzo mocno dawały się we znaki zatem warto się wyposażyć w preparat.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Mały hotelik ekonomiczny. Proszę nie spodziewać się czegoś więcej. Jedzenie codziennie to same. Można wciemno zalozyc się co będzie. Bar serował 4 rodzaje alkoholu albaskiego . Napoje gazowane najtańsze na rynku. Miła uśmiechnięta barmanka nadrabia miną. Pokoje sprzatane ,wymieniane ręczniki i pościel .Wyposażenie pokoi częściowo złuzyte.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie wrażenia bardzo słabe. Hotel znajduje się na końcu miejscowość Golem, do centrum trzeba trochę przejść, ale jest to jeden wielki plac budowy, Hotel skromny, niby po remoncie. Pokoje przez 11 dni sprzątane byle jak, głównie wymiana ręczników, 2 razy wytarta podłoga. Łóżko przebrane raz. Balkon w widokiem na ogromny sąsiedni hotel. Po 15 tej nad niewielkim basenem zero słońca, bo ten moloch obok zasłaniał wszystko. Za Hotelem widok na plac budowy i metrowa trawa. Do plaży trzeba przejść przez 2 uliczki na których zawsze było mnóstwo śmieci. Na plaży brak pryszniców, darmowe leżaki - stare, brudne, zaplamione tak, że obrzydliwym było na nich położyć własny ręcznik. Jedzenie zimne, monotonne ciągle to samo, zero ciast, czy lodów. Jak już był jakiś deser to raczej niejadalny, z owoców arbuz, i twarde śliwki lub nektaryny. Na śniadanie jajka, plastikowy ser, słabej jakości szynkowa, parówki i kiełbasa smażona, na obiad kulki mielone z mieszanki tych kiełbas w jakim sobie. Zero owoców morza, ryba raz na cały pobyt. Wszystkie potrawy były jakimiś mieszaninami resztek, suche przepieczone mięso przeważnie kurczak. Jedyne co zachwyciło mnie w tym miejscu to albańskie słońce i jego romantyczne zachody. Gdyby nie wycieczki fakultatywne za które trzeba było dodatkowo zapłacić byłyby to najgorsze wczasy w moim życiu.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Niewielki rodzinny hotel .Czysty basen. Dobre , smaczne jedzenie (szczególnie dla lubiących warzywa) Zastrzeżenia jedynie do czystości w pokojach . Śmieci zabierane co drugi dzień ,brak zmienionej pościeli w ciągu 7 dniowego pobytu
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd wypoczynkowy nawet się udał, wprawdzie hotel pod względem czystości jak i kuchni nie oferuje za dużo. Nikła szansa na spróbowanie lokalnej kuchni, w barze przy basenie najprostsze drinki typu wódka z colą czy sokiem i w kółko ta sama muzyka. W kuchni również powtarzalne jedzenie, bez większego szału. Jeżeli miałbym znów się wybrać do Golem to na pewno do innego hotelu. Sama miejscowość, jeśli chce się wypocząć jest okej - plaża, leżaki, wszystko jest. Są nawet dobre restauracje gdzie można porządnie zjeść
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
hotel 3* więc oczekiwania były niskie. hotel spełnia tylko minimum. dobry na wyprawy i wycieczki. jedzenie skromne i monotonne. ale da się zjeść. alkohole słabe i mały wybór. basen ok ale we wrześniu już zimny. pokój czysty ale łazienka słabo wykonana. jest balkon, obsługa ok miła, plaża słabo, leżak przy leżaku, leżaki stare, woda mętna bo dno muliste, okolica i cała Albania tonie w śmieciach, dla mnie to szok zaśmiecić taki ładny kraj. wszędzie psy, ale mile i nie gryzą, polecam lokalne wycieczki, i ostatnie info, w hotelu to średnio 60+ , taki Ciechocinek, jeśli tanio to można brać. pamiętać to 3*
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Sam hotel nie jest zły. W pokojach jest czysto, sprzątane prawie codziennie. Wifi dostępne na całym terenie. Woda w basenie wcale nie jest taka zimna, w dzień słońce ją nagrzewa. Niestety ściany i drzwi są cienkie, słychać wszystko co dzieje się na korytarzu, w nocy często się budziłam. Dostęp do pokoi jest jeszcze starego typu na klucz a nie kartę. Jedzenie jest codziennie takie samo, napoje i zupy to jedyne co mogę polecić, chociaż jak się je codziennie zupę to szóstego dnia ma się wrażenie, że zmienia się tylko jej nazwa a nie smak. Wszędzie poza hotelem jedzenie nam bardzo smakowało. Plaża, która należy do hotelu też była tą najgorszą, wszędzie dalej było czysto a tutaj oczywiście nie. Jeśli wrócimy do Albanii to już na pewno wybierzemy lepszy hotel.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Słaba obsługa jedzenie standart plaża może być leżaki na plaży do wymiany spoko wycieczki ale są tańsze w biurze na ulicy brak targowania się u sprzedawcy komercja to nie to samo co dwa lata wcześniej
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie do końca hotel spełnił oczekiwania w stosunku do ceny. Przede wszystkim jest błąd na stronie Rainbow; hotel mimo nazwy nie znajduje się w Durres, a w Golem. Odległość między tymi miejscowościami to 12 km. W Durres są zabytki, które liczyliśmy, że zobaczymy, a Golem to takie gorsze Mielno, zaśmiecone i brudne. Sprzątanie w hotelu też pozostawia wiele do życzenia, o zmianę ręczników trzeba się upominać. W niektórych pokojach brak ciepłej wody lub brak jej regulacji. Przede wszystkim jednak hotel miał być cichy i kameralny, tymczasem głośna muzyka puszczana na basenie kończy się 23- 24. Ściany są dość cienkie i słychać dokładnie sąsiadów. Jedzenie jak na all inclusive skromne i monotonne. Uważajcie na wodę i niemyte owoce, przyprawy - dopadła nas zemsta faraona, także na all inclusive schudłam 3 kilo. To tak z plusów. Wycieczki fakultatywne zdecydowanie na plus, bardzo sprawne prowadzone i ciekawe. Nie polecam jednak Golem, gdy ktoś chce się wyspać i wypocząć, dyskoteki są do późna na całej promenadzie.