4.5/6 (186 opinii)
Kategoria lokalna 5
4.5/6
Wyjazd należy zaliczyć do udanych, pogoda gwarantowana. Dla miłośników przyrody super widoki. Rafting na rzece w otoczeniu przyrody to super doświadczenia. Na plus opieka lekarska, córka z bólem ucha po wizycie w gabinecie i wyczyszczeniu uszu, ustabilizowana pomimo że nie dostała antybiotyku (w PL to standard). Lekarz przyjechał do hotelu, następnego dnia zabrał do gabinetu, konsultacja w gabinecie bardzo dobra.
4.5/6
Hotel nowy, w standardzie dobrym i odpowiednim do ceny pobytu. Natomiast nie jest to 5* w standardzie europejskim. Hotel nadal w budowie. Hotel przeznaczony głównie dla rodzin z dziećmi - taka była większość gości w czasie naszego pobytu. To generuje pewny dyskomfort, ale głównie w czasie posiłków w restauracji - dosyć głośno. Restauracja i posiłki smaczne i różnorodne ale z reguły co dzień takie same. Na minus brak jakichkolwiek opisów dla serwowanych dań, to skutkuje brakiem wiedzy na temat tego co się konsumuje. Problemem było też brak wrzątku do zaparzenia herbaty w czasie posiłków, oraz chwilowe braki talerzy, sztućców czy szklanek. Obsługa starała się jak mogła ale nie do końca to funkcjonowało prawidłowo. Baseny na plus, brak "walki" o wolne leżaki. Do plaży ok. 250 m. niezbyt ruchliwą drogą. Plaża piaszczysta z łagodnym zejściem do morza. Plaża sprzątana codziennie rano, ale pod wieczór jej stan nie był najlepszy ( pozostawiane kubki, papiery i inne śmieci). Bar na plaży nie zachęca i nie zawsze działał, wtedy trzeba skorzystać z drugiego baru gdzie niekiedy były problemy z ustaleniem z obsługa czy działają w trybie All Inclusive. Wystarczająca ilość wolnych leżaków. Generalnie jakość pobytu adekwatna do ceny.
4.5/6
Podczas naszego wyjazdu hotel był heszcze niedokończony co było widać (puste fugi, brak różnego rodzaju klapek przy zaworach, gdzieniegdzie kable puszczone ze ściany, wejście dopiero wykańczane itd.) Strefa wypoczynkowa hotelu natomiast była na calkiem dobrym poziomie. Zjeżdżalnie robiły wrażenie strefa dla dzieci też "na bogato" sam basen główny na dnie miał resztki jakiegoś cementu apbo innej budowlanej substancji, która przy grze w piłkę wodną obcierała nogi. Jak już jesteśmy przy animacjach to były organizowane przez Rainbow i to całkiem dobrze. Codziennie piłka wodna, ćwiczenia w basenie i poza nim dla dzieci dni indiańskie i takie tam. Poza tym w okolicy niestety brak rozrywek (wiele obiektów dopiero w budowie). Ponoć są kluby w centrum miasta ale tam było dość daleko (chyba 14km). Pokoje poza drobnymi niedociągnięciami robione na standard premium co cieszyło oko. Jedzenie średnie, takie żeby zjeść i zapomnieć. Nie było złe ale zachwycać się nie ma czym. Obsługa i dobra i słaba. Kelnerzy nie wyrabiają się z pracą nie przez fakt natłoku a przez olewcze podejście do pracy i chowanie się po kątach za to obsluga baru allin jest świetna i wyrabia się ze wszystkim. Polecam bardzo mocną kawę, która nawet w opcji icelate smakuje kawą. Panie sprzątające dobrze wykonują swoją robotę. Rezydent Piotr jest najlepszym na jakiego trafiliśmy od pierwszego naszego wyjazdu (2018) Plaża czysta z bardzo fajnym barem. Polecam wziąć wycieczkę do Czarnogóry i Macedonii
4.0/6
Hotel Bonita jest nowy, pokoje czyste i to na pewno jest jego zaletą. Otoczenie wokół budynku ma sporo niedociągnięć, przede wszystkim: 5 metrów za ostatnim rzędem leżaków buduje się kolejny hotel i hałasy z budowy są codziennością. Teren rekreacyjny jest bardzo niewielki, leżak przy leżaku, nie ma żadnego ogrodu, tylko strefa wokół basenowa, zdominowana przez biegające wszędzie dzieci. Obsługa w restauracji mało zaangażowana w pracę, raczej w swoje rozmowy, często brakuje talerzy, czy sztućców, jedzenie dobre, ale wybór dań zdecydowanie mniejszy niż np. w Egipcie czy Turcji w 5* czy nawet 4* hotelu. Dojście do plaży ok. 300 m ulicą, na plaży hotelowej też bardzo ciasno, w barku nie ma żadnych przekąsek, tylko napoje. Morze w Durres niestety brudne, dna nie widać już od głębokości ok. 50 cm, tłuste plamy na powierzchni i "pianka", a do tego pływają glony. All inclusive jeśli chodzi o alkohole nie zawiera żadnych kolorowych drinków, tylko podstawowe piwo, wino, wódka, można to sobie oczywiście mieszać np. z dostępną w dystrybutorze colą.