4.6/6 (104 opinie)
Kategoria lokalna 5
4.0/6
Wakacje udane, bo Albanię trzeba zobaczyć. Zachwycily nas piękne krajobrazy, urzekło miasteczko Berat, bardzo pozytywnie zaskoczyła Tirana a na koniec klimatyczny spacer po bazarze w Krui. Poza tym bardzo interesująca jest historia kraju, który powoli zaczyna stawać na nogi po długich latach zaniedbań i zacofania. Może hotele w Albanii odbiegają w swojej organizacji wypoczynku od kurortów w innych zakątkach Europy ale są czyste i eleganckie. Brakuje tylko roślinności wokół, alejek do spacerowania. Pogoda dopisuje, woda ciepła, plaże piaszczyste, brak hałaśliwych Rosjan i czego nam więcej potrzeba aby wakacje były udane.
4.0/6
Hotel super położony, niewielki i kameralny. Pokoje w bocznym budynku dopiero wykańczane przed wysokim sezonem.
4.0/6
Wyjazd ok lot też tylko podczas powrotu Uzkodzili mi bagaz przy rozładunku . Pisalem do smartwings zero odzewu .pozdrawiam kamil
4.0/6
Podróż łącznie z transferem była b. dobra. Hotel ładnie położony tuż przy plaży, która była brudna, zaśmiecona petami. Teren hotelu brudny, na froncie hotelu kontenery na śmieci, wokół nich śmieci i stojące taczki. M. in. miałam taki widok z okna. Pokoje też źle sprzątane, w ciągu tygodnia jeden raz umyta umywalka na moją prośbę. Bardzo podobały mi się baseny, łącznie z infrastrukturą wokół. Jedzenie b. dobre. Jedyne zastrzeżenie to stoły w restauracji i stoliki kawowe przy basenie lepiące się i na bieżąco nie sprzątane naczynia. Wycieczka do Ochrid i zwiedzanie miasta oceniam b. dobrze. Rejs statkiem po jeziorze do klasztoru nie jest wart 20 €. Po dopłynięciu do klasztoru, rezydent Piotr nie interesował się grupą, 2 godzinny tam pobyt na własną rękę, to znudzenie i strata czasu. Widziałam inne grupy z Rainbow spędzali czas z rezydentem. Ponadto rezydent Piotr nie radził sobie z dokumentami uprawniającymi do przekraczania granicy, a mianowicie w połowie drogi powrotnej rozdawał dokumenty przed autokarem, które wylatywały mu z rąk na ziemię, w całym zamieszaniu został zagubiony jeden dowód, na szczęście uczestnik wycieczki znalazł pod fotelem kierowcy. Po zwróceniu uwagi pan Piotr zachował się arogancko, jakby nic się nie stało. Bardzo dobrze oceniam Panią rezydentkę, która odebrała nas z lotniska. Podsumowując uważam, że wyjazd nie spełnił do końca moich oczekiwań, a nie był to pierwszy wyjazd z Rainbow.