Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Do hotelu Playadulce wybraliśmy się na początku października razem z 3 letnią córeczką. Szukaliśmy pobytu przyjaznego rodzinie, z aktywnościami i w ogólnym rozrachunku nie zawiedliśmy się. Hotel jest naprawdę ogromny! W swojej ofercie ma dwa baseny zewnętrzne, zjeżdżalnie i jacuzzi, a zaraz obok bar. W środku kolejny basen z masażami wodnymi oraz tarasem z leżakami. Przy recepcji mała papugarnia, co również spotkało się z zadowoleniem 3latki :) Wieczorami o 21:00 animatorzy prowadzili Kids Disco w bardzo przyjaznej atmosferze, dzieciaki były zachwycone. Potem zawsze była jakaś atrakcja, czy to muzyka na żywo, bingo, quiz czy karaoke. Chętnych nigdy nie brakowało. W ciągu dnia animatorzy zapraszali na różnego rodzaju aktywności i gry (strzelanie z broni, grę w bule, darts i wiele innych). Hotel jest położony przy samej plaży, więc wystarczyło wyjść przez furtkę by cieszyć się plażą. Plaża może nie była piaszczysta (raczej drobne kamyczki), ale absolutnie nam to nie przeszkadzało (udało się nawet zbudować zamek z piasku z fosą z naszą córeczką). Wzdłuż plaży prowadzi nas piękny deptak, w jedną stronę można dojść do portu z kawiarniami i barami, w drugą stronę również piękny spacer, po drodze mnóstwo placów zabaw i kilka kawiarni. Przy głównej ulicy (jakieś 6min spacerem) wiele sklepów, restauracji, Lidl, McDonald. Do tego bardzo dobra komunikacja miejska. Pojechaliśmy autobusem do Torques de Mar, a kolejnego dnia do Almerii (bilety były po 1 euro z kawałkiem). W Almerii sporo do zwiedzania: zabytki, parki, miejsca widokowe. Z wycieczek dodatkowych nie korzystaliśmy. Jeśli chodzi o minusy. W hotelu jest bardzo słaby internet, więc trzeba korzystać ze swojego. W TV nie ma anglojęzycznych kanałów (tylko hiszpańskie). Posiłki niestety mało różnorodne, szczególnie śniadanie, codziennie wyglądało tak samo. Jeśli chodzi o lunch to powiedzmy że były różne propozycje, ogólnie smaczne, ale bez rewelacji. Po tygodniu pobytu polecamy to miejsce, ale na kolejną wycieczkę wybierzemy się w inne miejsce Hiszpanii, aby mieć porównanie :)
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka dla osób w każdym wieku. Mało męcząca. Zakwaterowanie w jednym hotelu. Z jednej strony duży plus, z drugiej powtarzanie wahadłowe tras do zwiedzanych miejsc. Ciekawa Granada i Alhambra. Świetna przewodniczka lokalna Joel. Piękna Nerja, fajna wizyta w winiarni i również energiczna Agnieszka. Cabo de Gata moim zdaniem nie warte obejrzenia. Te same widoki przy promenadzie hotelowej. Quadix też mnie nie zachwycił, ale co kto lubi. Frigiliana i San Jose ok. Troche za dużo czasu na plażowanie, tym bardziej, że wszystkie hotele byly przy morzu.Z fakultetów nie korzystaliśmy. Grupa bardzo zorganizowana, ludzie sympatyczni i punktualni. Pan Andrzej mimo chorej nogi dzielnie prowadził grupę. Hotele na objeździe bardzo dobre.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt wakacyjny obsłużony profesjonalnie przez Rainbow. Wszystko zgodnie z opisem i na czas. Wyśmienita hiszpańska kuchnia w hotelu, bardzo dobra lokalizacja, tuż przy plaży. Wielka zaleta małego lotniska w Almerii gdzie przylot i wylot były obsłużone błyskawicznie.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel nie jest najnowszy, jednak w niczym to nie przeszkadza. Pokoje czyste, codziennie sprzątane. Duży basen i dużo leżaków - o każdej porze można znaleźć wolne miejsca. Jedzenie bardzo dobre, ale pod koniec pobytu zrobiło się monotonne. Obsługa hotelowa bardzo uprzejma i pomocna. Trzeba tylko uważać na karty pokojowe, bo przechowywane w nieodpowiedni sposób szybko się rozmagnesowaly, co kończyło się spacerem do recepcji. Wieczorne atrakcje urozmaicone i bardzo ciekawe. Wycieczka fakultatywna do Roquetas nie zachwyciła, było kilka zbędnych punktów wycieczki (m.in. czas wolny na plaży, która nie była w żaden sposób szczególna, a na tyle oddalona od miasta, że nie było możliwości znalezienia innej rozrywki. Podobnie postój zeby obejrzeć flamingi - do dziś nie wiem czy to faktycznie te zwierzęta, bo byly bardzo daleko). Wycieczka fakultatywna do fabryk szynki, oliwy i czekolady WSPANIAŁA! Polecam każdemu, w szczególności w pamięć zapadają malownicze białe wioski.