5.3/6 (174 opinie)
2.0/6
Okropne jedzenie: brak soli, za dużo octu i cukru. Wszystkie desery smakowaly jak z torebki albo mydlo. Pokoje stare, brak klimatyzacji, hotel ogólnie stary. Miejscowosc brudna I zaniedbana, jedyne co wynagradzalo wsyztsko to widok z okien I ścieżka wzdłuż morza
1.5/6
Hotel ma 4 gwiazdki. To oznacza że jego standard jest porównywalny z innymi czterogwiazdkowymi hotelami, czyli np. Sobieskim, Hiltonem czy Novotelem w Warszawie. Tyle w teorii. Bo w realu czyli hotelu Playadulce oczywistości okazały się wcale nie takie oczywiste. Jeżeli kupujemy wczasy dla 3 osób to ile łóżek dostajemy? Dostajemy 2! Tak DWA. Potem dowiadujemy się że to taki standard bo to jest łóżko king size, czyli ma 135 cm (!?). No iście królewskie warunki. Mamy zestawione ze sobą dwa 135-cm łóżka, na których po prawej stronie śpi mama po lewej tata a pośrodku, czyli spada w szczelinę pomiędzy łóżkami szesnastolatka 174 cm wzrostu. Za te królewskie luksusy płacimy 16 tys. W biurze R dowiadujemy się że 120 cm to unijna norma dla podwójnego łóżka. Ciekawe jaka jest unijna norma dla 4 gwiazdkowego hotelu. A co ciekawe, jednym miejscem, gdzie informacja o tych wyjątkowych warunkach jest umieszczona to papierowy katalog R. Słowem nie ma o tym w ofercie na stronie www, ani w umowie. Jestem ogromnie rozczarowana warunkami i zdecydowanie odradzam wybór tego hotelu.