Opinie klientów o Melia Sol Beach House Benoa

5.7 /6
24 
opinie
Atrakcje dla dzieci
5.5
Obsługa hotelowa
6.0
Plaża
5.3
Pokój
5.6
Położenie i okolica
5.6
Rezydent
5.2
Sport i rozrywka
5.3
Wyżywienie
5.6
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

6.0/6

SEBASTIAN MATEUSZ, Gdynia 19.08.2022

Najlepszy Hotel na Bali

Serdecznie polecam Hotel Sol Melia Benoa. Kameralny, czysty, przepiękny obiekt. Jedzenie rewelacyjna, opcja all inclusive bogata, pokoje z widokiem na ocean, przemiła obsługa, wszystko na najwyższym poziomie. Jeśli, ktoś poszukuje ciszy i spokoju to warto wybrać właśnie ten Hotel. Byliśmy jedynymi gośćmi w tym czasie z Polski reszta to głównie Włosi, Francuzi, Niemcy, Australijczycy. Do wyboru 3 restauracje, dostęp do 24 h opcji wyżywienia, codziennie uzupełniany w cenie minibar. Plaża ładna i zadbana, widać że bardzo dbają. Hotel posiada swój wyjątkowy klimat. Spa w Hotelu rewelacyjne warto się wybrać, ceny nie są wygórowane! Polecam.

5.5/6

Aleksandra 18.01.2023
Termin pobytu: grudzień 2022

Fajny hotel na wypoczynek

Sol Beach House Benoa wybraliśmy na pobyt w drugim tygodniu wycieczki i był to bardzo dobry wybór. Hotel utrzymany w klimatycznym, balijskim stylu. Czysta pościel, ręczniki i ogólnie dobrze utrzymane pokoje. Odejmuję pół punktu za sofę, której należy się czyszczenie. Mieliśmy wykupiony pakiet all inclusive silver (nie opłaca się brać gold). W pakiet wchodziło oczywiście śniadanie, lunch, kolacja bufetowa lub z menu (wybrane pozycje), a do tego napoje bezakloholowe i alkohol (również wybrane pozycje)+ jedno uzupełnienie lodówki pokojowej dziennie. Oczywiście pozycji dostępnych dla pakietu srebrnego było mnóstwo, każdy coś dla siebie znajdzie. Posiłki były urozmaicone, trochę kuchni indonezyjskiej i trochę europejskiej. Bardzo dobrze będę wspominała obsługę - niesamowicie sympatyczni ludzie! Basen mały, ale zadbany, wygodne leżaki w strefie basenowej i na plaży. Na terenie obiektu znajdowało się spore oczko wodne z żółwiem o całkiem pokaźnych rozmiarach :) Pracownicy bardzo dbają o czystość obiektu, co chwilę ktoś się kręci i sprząta. Obiekt organizuje atrakcje, które (mimo iż robione pod turystów) nie są żenujące. Tradycyjne wystąpienia, zajęcia z aranżacji kwiatów itp. Hotel jest raczej dla osób dorosłych - nie ma w nim wielu atrakcji dla dzieci(brak zjeżdżalni itp). Jeśli chodzi o komary- są, bo w pobliżu znajdują się lasy namorzynowe, więc jest to zrozumiałe. Hotel co kilka dni robi "zadymianie", ale wieczorem warto popsikać się muggą :) Plaża przy hotelu jest czysta - codziennie sprzątana i grabiona. Niektórym może się wydawać głośna, bo obok znajduje się centrum sportów wodnych, ale coś za coś. W hotelu możemy wykupić sobie masaż (drożej niż w mieście, ale po przyjeździe dostajecie zniżkę), warty swojej ceny. Dodatkowo na jednym z poziomów znajdują się sklepiki z ubraniami i pamiątkami. Ogólnie bardzo polecam, fantastycznie spędziliśmy tam swój czas. Zwrócę tylko uwagę, że ich "gwiazdki" nie odpowiadają naszym europejskim, ale jest czysto, przyjemnie i bardzo miło :)

5.0/6

A & B 06.05.2024
Termin pobytu: kwiecień 2024

Byłoby super, gdyby nie TOURS

Jeździmy dużo i sporo widzieliśmy, a to miały być najlepsze wakacje ever. I zapewne by były, gdyby nie Francuzi, a konkretnie horda Francuzów z grup objazdowych, zwanych "tours". Grupy objazdowe, czyli parę dni tu, parę dni tam. A co najgorsze, hotel daje im pierwszeństwo we WSZYSTKIM, od stołów i rezerwacji w restauracjach począwszy aż na możliwości wyboru miejsca na wieczorną bibę skończywszy. Przykład: pierwszej nocy pobytu Francuzów objazdowych wygoniono WSZYSTKICH stałopobytowców na kolację z ogrodu do wnętrza budynku, bo objazdowcy chcieli mieć kolację w ogrodzie dla siebie. Ale Francuzom było mało, bo w środku nocy o 1:30 a.m. zaczęli w kilku drzeć mordy i wskakiwać "na bombę" do basenu, nie bacząc że kilka metrów od nich są pokoje setek ludzi chcących spać. Dopiero skarga we front desku spowodowała skierowanie ochroniarzy w stronę basenu. Dwie noce później ok. północy nad basen nadciągnęło 50-70 Francuzów na nocną imprezkę, a jeszcze zaczęli zwoływać tych kilkudziesięciu, którzy zostali w lobby. No i ponownie dopiero skarga we front desku sprawiła, że ochroniarze rozgonili towarzystwo. Wniosek: Francja stawiana narodom świata jako wzór kultury już dawno umarła. Teraz jest Francja chamstwa i egoizmu. Francuzi szanują tylko Francuzów, cała reszta ludzi jest dla nich niczym (widać to było w codziennym "ocieraniu się" o siebie i w obserwacjach). Drugi wniosek: dla hotelu ważna jest kasa z "tours", a nie żeby goście spokojnie spali i czuli się bezpiecznie. Piloci/rezydenci. Na ogół zajmują się sprawami gardłowymi, z resztą bywa różnie. Np. pani Ania spisała się na medal, gdy nasze walizki zostały na poprzednim lotnisku i miały dolecieć nazajutrz - pani Ania dokładnie i bez niedomówień zorganizowała nam skomplikowaną wędrówkę przez różne kontrole i zakamarki lotniska do miejsca z "przylecianymi" walizkami wraz z zobligowaniem pracowników lotniska do udzielenia nam pomocy i prowadzenia nas do celu. Za to pan Leszek - notabene fajny gość - gdy wskazaliśmy mu wybrane przez nas wycieczki i potem z nich zrezygnowaliśmy, przestał się odzywać. Niby na nas nie zarobił, ale chyba nie pojechał tam tylko dla naszej dwójki... Na osobną uwagę zasługują fantastyczni ludzie stanowiący załogę hotelu (np. w restauracji zawsze wesoła i do serca przyłóż Risma, przesympatyczny i zawsze służący pomocą Diasma, a w barze przy basenie mistrz sztuk barmańskich Mandarin czy wesoły i ujmujacy żartowniś Sadid), pani Ayu ze sklepiku, w którym kupiliśmy koszulki i sukienki, no w ogóle wszyscy, którzy zawsze witali nas z daleka uśmiechem. Żeby było fajniej, większość ludzi na wyspie to bardzo mili ludzie ❤️ Generalnie: pomimo że pokoje wymagają odświeżenia i likwidacji niedoróbek, hotel jest jak najbardziej w porządku. All inclusive pozwala na jedzenie i picie wszystkiego co nie jest importowane (za whiskacza zapłacisz, za arak i rum już nie 24/7), całą dobę czynna restauracja à la carte. Prysznic to nie brodzik i miejsce na klapki, prysznic to całe pomieszczenie 3-4 m² wyłożone gresem. Polecam ustawienie klimy na noc na cooling 26°C i najniższy bieg wentylatora, wtedy nie trzeba spać bez kołdry i nie wieje na głowę i zatoki. WYCIECZKI. Olejcie te z biurem podróży bo dopłacacie drugie tyle za język polski i jakieś nigdy nie zdarzającą się ochronę od wypadków z kosmosu, raczej skorzystajcie z oferty gościa w hotelu przy stoliku "tours" czy jakoś tak. Cena to 50-60%. Pytajcie go koniecznie o kierowcę o imieniu Made (oni wymawiają Madí), bo wie wszystko o wyspie, opowie o relacjach religijnych, politycznych, systemach upraw, świątyniach, przepisach drogowych etc.). A jeżeli nie znacie angielskiego - bierzcie wycieczki z Rainbow 😊 Pomimo drobnych niedoróbek, które można pominąć i nawet pomimo "toursowych" Francuzów były to chyba najlepsze wakacje w naszej 10-letniej podróżniczej minikarierze. Rainbow miał nosa co do tego hotelu i... i tyle. Suksma 🙏

5.0/6

ARKADIUSZ Z MAŁŻONKĄ 26.05.2023
Termin pobytu: maj 2023

Bali Wyspa Bogów i jej cudownych mieszkańców

Cudowne wakacje w niezwykłym miejscu. Hotel w którym można naprawdę wypocząć dla osób szukających ciszy i spokoju. Smaczne posiłki serwowane zarówno w restauracji jak i barze przy plaży. Ekskluzywne kolacje ala karte we włoskiej restauracji z których można korzystać nawet codziennie po wcześniejszej rezerwacji w recepcji. Popołudniowe warsztaty zajęciowe przy basenie - malowanie toreb, nauka gotowania balijskich potraw i plecenia koszyczkow z liści palmowych i yoga oraz siatkówka plażowa. Możliwość wypożyczenia rowerów za drobną opłatą. W barze przy plaży przepyszne soki ze świeżo wyciskanych owoców dostępne bez ograniczeń. Wieczorem fantastyczne animacje - taniec Baronga, taniec Kecak, taniec balijski oraz pokazy ognia i fajerwerki na plaży. Plaża zatokowa codziennie sprzątana, leżaki dostępne bez konieczności porannej rezerwacji. Przepiękny zadbany ogród z tropikalnymi roślinami i oczkiem wodnym w którym można podziwiać lilie wodne i kwiaty lotosu oraz żółwie i brodzace ptaszki które jadły z ręki. Pokoje wyremontowane, czyste, w pełni wyposażone, codzienna wymiana pościeli, ręczników i kosmetyków ze szczoteczką i pastą do zębów włącznie. Warto zabrać repelent na komary i drobne prezenty dla balijczykow oraz przybory szkolne dla dzieci w wioskach będąc na wycieczce. Niesamowita przemiła i uczynna obsługa hotelowa na każdym kroku. Przy wieczornym wyjeździe możliwość korzystania z all inclusive do końca ponieważ nie zabierają opasek. Wycieczki fakultatywne zgodne z programem. Polecamy "pocztówkę z Bali" i "w cieniu wulkanu" . Koniecznie należy odwiedzić także Nusa Penida a wycieczkę można kupić w atrakcyjnej cenie u lokalnych sprzedawców w miasteczku. Polecamy Gustiego i Tigera. Wyjazd bardzo udany, niezapomniane przeżycia.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem