5.3/6 (340 opinii)
6.0/6
Szczerze mówiąc, nie bardzo wierzyliśmy z mężem, że opis oferty wycieczki ,,Bałkany, polako, polako" będzie zgodny z tym, co zastaniemy na miejscu. Mamy już swoje lata i tyle już przeżyliśmy wakacyjnych rozczarowań ,z różnymi biurami podróży, że nie oczekiwaliśmy niczego w stylu ,,wow!". Wręcz przeciwnie, postanowiliśmy, że po prostu -nawet jeśli będzie źle, nie będziemy narzekać ... Zwłaszcza, że wycieczkę kupiliśmy w okazyjnej cenie podczas ,,happy hours". Jakież więc było nasze zdziwienie, gdy tylko wylądowaliśmy w Dubrowniku. Przywitała nas z uśmiechem na ustach przesympatyczna Pani Martyna F. i , co najważniejsze, ten uśmiech nie schodził z twarzy naszej pilotki do końca pobytu. Pierwsze wrażenie jest ważne, a kontakt z tak pozytywną i wyczuloną na potrzeby turystów osobą jest bezcenny. Taki uśmiech jest też najlepszą wizytówką miejsca, do którego się przyjeżdża i powoduje, że od samego początku czujemy się wspaniale. Przejazd do hotelu, zakwaterowanie przebiegły sprawnie i szybko. Hotel położony jest w najlepszym miejscu w Neum, a widok, jaki rozpościera się na Adriatyk zapiera dech w piersiach. Nie ukrywamy, że mieliśmy także piękny pokój z widokiem na morze i cudownie rozlewające się po wodzie zachody słońca. Jednak brak pokoju z takim widokiem też nie byłby problemem, ponieważ większość naszych wieczorów spędzaliśmy na dachu hotelu, przy basenie, leżąc na hotelowych leżakach i podziwiając Neum. A jest co podziwiać...Poza tym nasza grupa szybko się zintegrowała i często przesiadywaliśmy na tarasie przy hotelu, z którego także rozpościera się widok na całą okolicę. Obsługa hotelu, zawsze przyjazna i sympatyczna, dbała o to, żeby było czysto i sympatycznie- panie w recepcji zawsze uśmiechnięte i gotowe do pomocy, panie sprzątające codziennie odkurzały pokój i wymieniały ręczniki. A kiedy w połowie naszego wyjazdu przestała działać w pokoju klimatyzacja, zaczęliśmy się obawiać, że z powodu ,,polako, polako, czyli powoli, powoli" tej klimatyzacji nikt nam nie naprawi. Zgłosiliśmy więc problem w recepcji i poszliśmy na basen- w tym czasie szybciutko usunięto ,,problem". Ważne jest także to, że hotel posiada swój własny supermarket, gdzie możemy kupić podstawowe produkty, po drugiej stronie mamy piekarnię z naprawdę dużym wyborem różnych wypieków i to w dobrej cenie. Niedaleko hotelu jest też miejscowy sklep, w którym znajdziemy praktycznie wszystko. Dobre było także jedzenie serwowane w hotelowej restauracji-każdy mógł znaleźć coś dla siebie, bo zawsze był wybór i co ważne, nie były to posiłki serwowane. Codziennie oprócz mięs była także ryba, sporo warzyw, zawsze do posiłku pojawiały się owoce, a wieczorem ciasta. Najważniejsze i najcudowniejsze były jednak wycieczki-w ciągu tygodnia zobaczyliśmy tyle wspaniałych miejsc, że naprawdę nie sposób ich opisać. Delta Neretwy z rejsem łódką i rakiją były czymś niezwykłym, potem poczęstunek w gospodarstwie agroturystycznym -wspólna zabawa, jedzenie, no i gotowanie słynnego gulaszu z węgorzem i żabimi udkami od razu zintegrowały grupę. Kolejne dni były jeszcze cudowniejsze -Dubrownik i niezapomniany rejs wokół murów, Split, Trogir, Mostyr, Medjugorie, wyspa Mljet i Korczula to miejsca, które koniecznie trzeba odwiedzić. Tam człowiek zakochuje się we wszystkim, co bośniackie i chorwackie... Poza tym spotykały nas dodatkowe atrakcje- hotel przygotował dla nas biesiadę , a słynna winiarnia,, Matuszko "oprócz zwiedzania zapewniła degustację swoich wyrobów. Trudno wyliczyć wszystkie zalety tego cudownego wyjazdu. Wiemy jedno, był to jeden z najlepszych wyjazdów w naszym życiu. Wspaniałe miejsca, cudowna pani Martyna ,piękna pogoda...Dzięki takim podróżom kolekcjonujemy chwile, zakochujemy się w miastach, w których nigdy wcześniej nie byliśmy i ludziach, których nigdy wcześniej nie spotkaliśmy...
6.0/6
Świetne wczasy w dobrej cenie. Wiele ciekawych miejsc przede wszystkim w Chorwacji, ale i Bośni, Hotel w spełniał oczekiwania. Polecam
6.0/6
Organizacja imprezy bardzo wysokim poziomie. Cały program zwiedzania i wypoczynku przebiegał bez najmniejszych problemów. Pogoda dopisała, Chorwacja jesienią jest równie piękna, jak latem, a dużo mniejsza liczba zwiedzających czyniła zwiedzanie o wiele bardziej komfortowym.
5.5/6
Wyjazd lightowy. Bez presji czasu, przepakowywania itp. Program absolutnie OK , a szczególnie dla osób mało znających Chorwację oraz Bośnię i Hercegowinę. Praktycznie dla osób w różnym wielu. Opis hotelu i programu zgodny. Pilot Filip to profesjonalista z uśmiechem. Panie przewodniczki ( Agnieszka i Paulina) w Splicie i Dubrowniku: absolutnie rewelacja - wiedza , w tym własne doświadczenia z wieloletniego pobytu i życia w CR podparte odpowiednim przekazem sprawia, że słucha ich się z ogromnym zaciekawieniem. Widoki - to po prostu trzeba zobaczyć :). Sklep - podziemia hotelu, piekarnia przez ulicę. Neum- w BiH, ale płacisz w Euro i resztę dostajesz też w Euro.