5.3/6 (340 opinii)
4.5/6
Wycieczka bardzo ciekawa. Pilot, pani Karolina Łuczak jest znakomicie przygotowana, posiada dużą wiedzę, jest kompetentna, uczynna, świetnie realizuje program. Bardzo wysoko oceniam pracę kierowcy, spokojny, uprzejmy po prostu profesjonalista.
4.5/6
Witam Państwa, wyjazd w okresie 18-25.06 . wycieczka ma preferencje na 6, gdyby nie1. brak nawet wody do kolacji i słabe śniadania 2.mljet to porażka 2 godziny oczekiwania na prom,3 godziny w autobusie żeby posiedzieć na kawie:( zmarnowany czas ., jezioro może i tak ale w okresie maju żeby się wykąpać w ciepłej wodzie. ale w tym okresie . Wodospady i Korczula gdyby były ujęte w programie nawet za wyższą cenę w mojej ocenie przyciągneły by wielu chętnych. Widoki z hotelu fantastyczne. Przewodnicy bardzo ok.
4.5/6
Wyjazd bardzo udany, pilotka wycieczki z dużą wiedzą, ciekawie opowiadająca zarówno o historii jak i obecnych czasach i życiu mieszkańców. Tempo wycieczki dostosowane do młodszych i starszych jak na polako , polako przystało- bez pośpiechu, zawsze był czas wolny na własne zwiedzanie lub posiłek, dużym plusem jest także pobyt w jednym hotelu na całym objeździe. Nieco uciążliwe jest prawie codzienna konieczność przekraczania granicy , co wiąże się z raz dłuższym , raz krótszym czekaniem w autokarze na wjazd. Minusem też było praktycznie niemożliwe zwiedzanie Dubrownika- ulewny deszcz, a prognozy na ten dzień były wiadome- może była możliwość zamiany programu z innym dniem kiedy ten deszcz nie był by tak uciążliwy. Pierwszego dnia rej stateczkami po Neretwie i spędzanie czasu w gospodzie - nieco za długie jeśli ktoś sobie pojadł to właściwie nie miał co robić i musiał długo czekać na wyjazd- nieco stracony dzień. Jedzenie w hotelu w porządku, ale nieco monotonne, jednak jak na tydzień da sie przeżyć. Największym minusem są godziny wylotu- Katowice wyjazd nocą, śniadanie w formie prowiantu, a Warszawa wyjazd po śniadaniu + przylot tez wcześniejszy przed Katowicami- co właściwie w przypadku Katowic znacznie skróciło dobę pobytu.
4.5/6
Wycieczka pozwoliła na poznawanie Chorwacji oraz Bośni i Hercegowiny w umiarkowanym tempie. Program zwiedzania miast jest ciekawie skonstruowany, ale moim zdaniem ogólnie zbyt słabo wykorzystano potencjał odwiedzanych krajów. Właściwie, częściowo zmarnowaliśmy 2 dni wyjazdu. Drugi dzień wycieczki był niestety cały zajęty wycieczką do gospodarstwa agroturystycznego i pseudo-biesiadą, przy przaśnych przyśpiewkach i rytmach disco polo. Sam rejs po delcie Neretwy to coś wspaniałego, natomiast pobyt w gospodarstwie i biesiada niepotrzebnie się przedłużały. W tym dniu można było zwiedzić jeszcze choćby jeszcze jeden punkt, np. słynne Wodospady Kravica, których zabrakło w programie wycieczki. Drugim słabo zorganizowanym dniem była całodzienna wyprawa na wyspę Mljet: na początku zwiedzaliśmy przepiękny klasztor - na którego zwiedzanie i zrobienie zdjęć mieliśmy zaledwie niecałe 20 minut! A potem popłynęliśmy do parku narodowego na aż 5 godzin nic nierobienia - był to czas przeznaczony na wypoczynek i plażowanie nad jeziorami. Nad jeziorkami były jednak tylko mikroskopijne żwirowe plaże i ciasnota, alternatywnie można było tylko pospacerować przez 5 godzin albo wynająć rowery lub kajaki. Tak naprawdę wystarczyłyby 2, maksymalnie 3 godziny w tym parku. Mostar przepiękny, ale lokalna przewodniczka opowiadała o nim bardzo niedbale i na szybko, pomimo naszych próśb dosłownie pędziła przez miasto i niechętnie, a czasami nawet burkliwie odpowiadała na pytania. Podczas wizyty w Medjugorie, po zwiedzaniu z lokalnym przewodnikiem miał być czas wolny na zrobienie zdjęć i wejście do kościoła, ale nic z tego nie wyszło i zaraz pojechaliśmy na Gorę Objawień, na którą niestety nie wszyscy mogli wejść (kamieniste, trudne podejście). Poza tymi krytycznymi uwagami, muszę pochwalić pozostałe dni pobytu i zwiedzania. Dziękuję za zaangażowanie i profesjonalizm lokalnych przewodniczek w Dubrowniku, Trigorze, Splicie i Korczuli: naprawdę zwiedzanie tych miejsc było olbrzymią przyjemnością. Wycieczka fakultatywna na Korczulę bardzo udana - polecam!