Opinie o Bangkok i perły Morza Andamańskiego

6.0/6

Cudowny wyjazd

Wspaniała wycieczka. Nasz pilot Pan Bartek - same pozytywy - profesjonalny, a zarazem wyluzowany, doskonale zorganizowany i przygotowany. Wycieczka bardzo dobrze zorganizowana - pierwszy dzień na aklimatyzację, a potem kilka dni zwiedzania i odpoczynek. Na początek Bangkok - zwiedzane obiekty są ciekawe, ale jeżeli ktoś był wcześniej w Chinach- to wydają się nieco odtwórcze w stosunku do tego co widzieliśmy w Pekinie. Wodospady są przepiękne i warto wspiąć się na samą górę do ostatniego poziomu, bo tam czeka nagroda w postaci pięknego widoku. Pływający targ - niesamowity! Trzeba zobaczyć, żeby poczuć klimat i spróbować pysznego jedzenia. Most na rzece Kwai i muzeum - raczej jako atrakcja historyczna. Przejazd do Krabi całodzienny, ale niespecjalnie uciążliwy z uwagi na częste postoje. Krabi piękne. Polecam zamiast wyjazdu na kajaki wypożyczyć prywatnie long-tail boat i popłynąć na wyspy. Są tam przepiękne plaże - chyba najładniejsze jakie widzieliśmy podczas wyjazdu. W sklepach na Krabi można kupić pamiątki, jakich nie ma nigdzie indziej, więc zakupy proponuję zrobić właśnie tam. Na Phi Phi jest pięknie. Piękne plaże, turkusowe morze. Polecam wyprawę motorówką na zwiedzanie wysp i snorkelling. Wyspy są magiczne, koniecznie wybierzcie się na kolację do Jasmine na plaży. Przepłynięcie na Phuket jest bardzo dobrze zorganizowane - to, że nie trzeba brać walizek tylko bagaż podręczny na dwa dni jest bardzo wygodne. Na Phuket mieszkaliśmy w hotelu Novotel Phuket - jest położony na wzgórzu, na uboczu - do centrum 20 minut spacerku - co uważam za duży plus. Baseny na trzech poziomach z pięknym widokiem na morze. Bardzo dobry system zamawiania napojów lub posiłków - nie trzeba schodzić do restauracji - wystarczy siedząc na leżaczku zeskanować kod QR i zamówić dania. Ceny są umiarkowane - jak na hotel tej klasy- to nawet niskie. Minusem jest tłum osób na śniadaniu po godzinie 10.00 - wcześniej nie ma tłoku. Przy basenach nie ma problemu z leżakami, o każdej porze można znaleźć wolne leżaki na każdym poziomie basenowym. Polecam wyjście do kabaretu Simon - jako miejscową atrakcję kulturalną :-) Bardzo polecam wycieczkę do sanktuarium słoni. To niesamowite przeżycie - karmienie słoni, smarowanie ich błotem, szczotkowanie i kąpiel z tymi pięknymi zwierzętami robi niesamowite wrażenie. Kilka informacji praktycznych: Wyjeżdżając do Tajlandii trzeba nastawić się na tajskie jedzenie, które po dwóch tygodniach staje się nieco monotonne, ale można znaleźć również sporo restauracji z kuchnią europejską .Na Krabi i wyspach Phi Phi było trochę komarów (pomimo pory suchej), więc wieczorem koniecznie trzeba się porządnie spryskać repelentem, bo osoby, które tego nie zrobiły były dość mocno pokąsane. Najlepiej zabrać ze sobą banknoty 100 dolarowe w dobrym stanie - mają najlepszy przelicznik w miejscowych kantorach.