5.6/6 (949 opinii)
6.0/6
Wycieczka byla bardzo dobrze zaplanowana, 3 autokary perfekcyjnie wymienialy sie miejscami do zwiedzania. Przewodnik Pani Julia i Pani Pum byly bardzo zyczliwe, dobrze przygotowane historycznie i wspaniale opiekowaly sie cala grupa. Liczba zabytkow, swiatyn i wielu ciekawych miejsc byla olbrzymia. Perfekcyjnie zorganizowana trasa wyciezki pozwalala poznac caly kraj. Opieka przewodnikow byla doskonala. Ciekawy kraj, ludzie, jedzenie, bardzo polecam.
6.0/6
Baśniowa Tajlandia - tytuł wycieczki własciwie mówi wszystko. Kraj mnóstwa buddyjskich świątyń, uśmiechniętych i życzliwych ludzi, dobrego azjatyckiego jedzenia i wielu innych atrakcji.
6.0/6
Na tak: - plan wycieczki, atrakcje - wyżywienie i hotele w trakcie objazdu - pilot p. Dariusz - profesjonalizm, humor, zaangażowanie - opiekun tajski p. Tum - profesjonalizm, zaangażowanie, uprzejmość - atrakcją samą w sobie jest przejazd lokalnym pociągiem z Chiang Mai do Bangkoku Na nie: - dzień 6 - prawie 500 km przejazd autokarem - bardzo męczący - wycieczka fakultatywna Park Narodowy Doi Inthanon - traking - żle opisana /za mało szczegółowo/. Podejście nie takie lekkie, więcej akrakcji niż w opisie
6.0/6
Wybrałem tę wycieczkę z okazji 35 rocznicy ślubu i to był strzał w dziesiątkę. Organizacja wycieczki , zwiedzane atrakcje , obsługa hotelowa podczas całego objazdu, przesympatyczna, Podziękowania dla Pana Alana , pilota Rainbow oraz Pani Mery , przedstawicielki Tajlandzkiego Resortu Turystyki. Prawie w każdym hotelu podczas objazdu, bagaże były przed drzwiami do pokoi jeszcze zanim dotarliśmy do hotelu. Klucze do pokoi były już w rękach Pani Mery i nikt nie stał w kolejce do recepcji. Rano przed śniadaniem wystawialiśmy bagaże na korytarz i to było wszystko. Trasa objazdu widoczna jest w opisie wycieczki , tak , że nie będę omawiał poszczególnych dni . Jak dla nas wrażenia niesamowite , zarówno Bangkok jak i pozostałe miasta. Świątyni dużo do odwiedzenia ale każda inna , z inną architekturą oraz historią. Targ na wodzie , targ kwiatowy , targ nocny na ulicach Chiang Mai - to po prostu trzeba zobaczyć. Można by tak długo pisać ale wykładnią niech będzie to ,że do dzisiaj śni nam się pobyt w Tajlandii , spotkania z przemiłymi ludźmi oraz kosztowanie lokalnej kuchni prosto z ulicy. Zaczynamy zbierać środki na następny wyjazd do tego wspaniałego kraju.