Opinie klientów o Americas Copacabana

5.1 /6
opinii
Atrakcje dla dzieci
3.5
Obsługa hotelowa
5.4
Plaża
5.6
Pokój
4.9
Położenie i okolica
5.3
Rezydent
5.9
Sport i rozrywka
4.8
Wyżywienie
5.3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

5.5/6

KAROLINA, TARNOWSKIE GORY 11.01.2020

Wakacje w Rio

Hotel czysty, bezpieczny. Miła i uprzejma obsluga mówiąca po angielsku, dziennie zmieniana pościel i ręczniki. Smaczne śniadania z dużym wyborem. Wielkość pokoju wystarczająca, mini bar, wygodne łóżko. Jakość WiFi bardzo słaba. Taras na dachu hotelu z barem i basenem na plus. Rewelacyjna opieka rezydenta, który był z nami w stałym kontakcie! Otoczenie hotelu ok : sklepy, restauracje i bary, Copacabana znajduje się kilka minut spacerem od hotelu.

5.5/6

Mirabela 23.02.2024
Termin pobytu: listopad 2023

pobyt Rio

pobyt bardzo udany ciekawe miejsca które samemu można zwiedzić można plaża spacerować od Copacabana aż po Leblon

4.5/6

MAREK BOGDAN, BARCZEWO 10.12.2019

Hotel copacabana

Bardzo dobry hotel na wypad do Rio de Janeiro

1.0/6

Rafał TravelfanPL, Inowrocław 01.04.2019

Porażka do kwadratu

Hotel South American Copacabana w Rio pomimo 4* jest chyba najgorszym rozdaniem, jakie mogło się przydarzyć podczas objazdu. Jego atutem jest położenie mniej więcej w połowie drogi między plażami Copacabana a Ipanema. Hotel jest nieco bardziej dostosowany do turysty pobytowego. Przy recepcji znajduje się kącik rekreacyjny oraz czynny do 21ej lobby bar (konsumpcja odpłatna). Co ważne, na terenie obiektu po wpisaniu hasła działa bezpłatne wi-fi. Na jego najwyższej kondygnacji znajduje się niewielka salka konferencyjna, siłownia, toalety, sauna oraz otoczony leżakami oraz kilkoma stolikami taras słoneczny wraz z niewielkim basenem. Z tarasu widokowego rozciąga się wspaniały widok na pobliską favelę, oraz niewielki skrawek oceanu. W restauracji hotelu serwowane jest śniadanie w formie bufetu. Obejmuje ono wybór potraw na ciepło, pieczywo, tropikalne owoce oraz kawę, herbatę oraz soki. Zamieszkiwany przeze mnie pokój (303) był z wygodnymi podwójnymi łóżkami, niewielkim kącikiem ze stolikiem i 2 fotelami, telewizorem, lodówką oraz klimatyzacją. Łazienka posiada prysznic, ubikację oraz codziennie zmieniane ręczniki + podstawowe środki higieniczne. Codziennie około 23giej grubą kratą zamykane jest główne wejście. Przed wejściem całonocna ochrona obiektu. Wieczorami włóczą się rożne typki. Po ulicach śpią bezdomni. Trzeba dzwonić po portiera, gdy przyjdzie się nieco później. To chyba tyle, co można pozytywnego powiedzieć o hotelu. W trakcie 3 noclegów, w drzwiach wejściowych do mojego pokoju zepsuł się czytnik karty. Wzywany w recepcji serwis przyszedł za pierwszym razem po 20 minutach, kolejnym po 40… a jeszcze następnym… już zrezygnowałem z oczekiwania przed drzwiami na nieklimatyzowanym korytarzu… gdy wróciłem po 2 godzinach, drzwi działały (wpierw wymienił czytnik, potem baterie… a co było przyczyną trzeciej awarii… już nie wiem). Do tego kilkakrotnie zjeżdżałem do recepcji z prośbą o ponowne namagnesowanie karty. W hotelu kilkakrotnie przez 2-3 godziny wyłączano prąd, tłumacząc się że goście nadmiernie korzystają z klimatyzacji. W Rio upały połączone z ogromną wilgotnością nie są zbytnią rzadkością. Trudno wytrzymać bez klimatyzacji… jeszcze trudniej zasnąć. Korzystać z prysznica można było jedynie przy użyciu lampki w telefonie komórkowym (światła awaryjne w moim pokoju nie działały). Choć obsługa hotelu widziała w monitoringu, że spora grupa z naszej wycieczki siedziała na tarasie widokowym, a ktoś nawet przyjechał zobaczyć, co się tam dzieje (myśleliśmy, że to ktoś od zamykania na wieczór tarasu)… ale nie raczył poinformować, że za chwilę nie będzie prądu… że jest ostatnia możliwość zjazdu windą. Wracając po biesiadzie, schodziliśmy schodami ewakuacyjnymi (na górnym piętrze nie było światła) korzystając z latarek w telefonach komórkowych. To cud, że nikt się nie potknął i nie złamał nogi. Duchota w pokoju z każdą chwilą stawała się niemiłosierna. Uchylenie okna nie było zbyt dobrym pomysłem, gdyż tym sposobem zasysało się do wewnątrz powietrze niczym z sauny. Jako, że w moim pokoju nie działało żadne światło awaryjne, nocne wyjście za potrzebą do toalety, odbywało się wyłącznie przy wsparciu latarki z telefonu komórkowego (a co by było, gdyby ktoś miał rozładowany telefon, bądź po prostu go nie posiadał ???) Kolejnego dnia była powtórka z rozrywki, z tym że obsługa w recepcji już raczyła poinformować, że prądu nie będzie już o 17tej… czyli wtedy, gdy najczęściej ludzie zaczynają wracać ze zwiedzania oraz z plaży… i każdy chętnie by skorzystał z klimatyzowanego pomieszczenia oraz z kąpieli. Bezczelność hotelarzy sięgnęła zenitu, gdy na koniec zażądali dopłaty do przedłużenia doby hotelowej (od 12tej do 17:30 równowartość 130 zł) Generalnie zwykle rezygnuje z tych dopłat. Tym razem nie miałem wyboru. Na terenie hotelu nie namierzyłem bowiem w ogólnie dostępnych toaletach żadnego prysznica (poza tym na dachu przy basenie), żeby wykąpać się po powrocie z plaży, przebrać się i przygotować do drogi powrotnej. Nie mogąc namierzyć pilotki wraz z jedną z uczestniczek wycieczki, zaczęliśmy negocjować z menadżerem. Prosił o nie rozdmuchiwanie tematu, obiecał darmowe przedłużenie jedynie osobom negocjującym. Bardzo nas to wzburzyło. Dalsze rozmowy, przekonały hotelarzy, aby odpuścili. Tym sposobem wywalczyliśmy przedłużenie doby dla wszystkich uczestników. Po pewnym czasie zjawiła się pilotka, informując że jako zadośćuczynienie hotel zafunduje nam także na pożegnanie serwowany lunch (2 tosty z kotletem, plastry pomidora, zimne napoje oraz czekoladka). Mimo usatysfakcjonowania na koniec, rysa niezadowolenia pozostała. Takie rzeczy nie powinny zdarzać się nagminnie w hotelu, który Rainbow wybrał na pobyt. Od takich miejsc można spodziewać się większego standardu… zwłaszcza, że wycieczka do tanich nie należy.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem