Opinie o Brazylijskie despacito

6.0/6

minęły 3 dni a ja już tęsknię za Rio

Super wycieczka bardzo mi się podobało. Program spokojny. Planowane wycieczki mniej więcej kończyły się około godziny 14:00 15:00 później był czas wolny. Można było na własną rękę pozwiedzać Rio. Pani Malwina pilotka bardzo pozytywna osoba. Opowiadała nam dość sporo. Wszystko pięknie ogarniała. I cierpliwie odpowiadała na kolejny raz zadawane te same pytania 😁. Sporo wolnego czasu, można skorzystać z wycieczek proponowanych przez rainbow, ale można również trochę taniej skorzystać z miejscowych biur. Fawele moim zdaniem warto. Mój mąż był na meczu i też jest zachwycony. Dodatkowo skorzystaliśmy z łódek na wodospadach. Fajnie, chociaż sam przejazd trwa dość krótko, a dość długo niestety się czeka w kolejce do tej atrakcji. Wszędzie w Rio można zapłacić kartą nawet na stoiskach z pamiątkami. Gotówka jest pratycznie zbędna. Nie było ani jednego miejsca, gdzie nie mieliby terminala na płatności kartą. Uważać trzeba na kradzieże, naszemu koledze z ręki wyrwano telefon. Mimo, iż byliśmy wielokrotnie ostrzegani, że mamy się pilnować. Chwila nieuwagi i niestety.... Hotel Mirador, na Copacabanie, bardzo przyzwoity. Śniadania dość skromne, ale smaczne. Świeże pieczywo jajecznica jajka na twardo , trzy rodzaje sera, i zamiennie bekont albo smażona kiełbasa. Pyszny arbuz papaja melon kawa herbata. Ale niestety brak warzyw. W okolicy pełno restauracji z dobrym jedzeniem. Właściwie, gdzie trafiliśmy tam było smacznie. Hotel na wodospadach teoretycznie lepszy, jednak śniadanie dużo gorsze. Produkty te same, ale gorszej jakości niż w Rio. Lecąc na wodospady mogliśmy zostawić główne bagaże w hotelu i zabrać ze sobą tylko bagaż podręczny. Ale jeśli ktoś chciał mógł zabrać wszystkie bagaże również. Jedyny minus, że lot na wodospady z przesiadką, przez co niestety dłużej trwał. Zachęcam do pozwiedzania Rio na własną rękę. Ubery są bardzo tanie. Metrem można też bez obaw podróżować.