Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Dość udana
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Kuba jest przepięknym krajem, ze wspaniałymi ludźmi. Kraj ubogi w różnorakim tego słowa znaczeniu ale z przepięknymi miejscami, które trzeba jak najszybciej zobaczyć póki jeszcze są. Można oglądać zdjęcia, filmy lecz tego co zobaczysz i poczujesz na miejscu nie da się opisać, trzeba to przeżyć. Jadąc tu na objazd, zwłaszcza tak długi trzeba być świadomym niedogodności takich jak inny niż w Europie standard hoteli, autokarów, wyżywienia itp. Muszę przyznać, że spodziewaliśmy się ciężkich warunków jednak pod względem tym biuro stanęło na wysokości zadania. Jest kilka poważnych niedociągnięć, które zaważyły na naszym zadowoleniu z tego objazdy a mianowicie przy tak długim objeździe kiepska organizacja noclegu w okolicach Trynidad ( jedna noc w hotelu niby w pobliżu ale jednak daleko, bez możliwości dojazdu do miasta, kolejnego dnia przenosiny do hotelu w Trynidad). Miejsca były , kwestia tylko odpowiedniej organizacji czasu. Podobna sytuacja miała miejsce w Santiago de Cuba gdzie wg programu nocleg miał być w Santiago de Cuba a tak naprawdę był 1,5 km drogi w jedną stronę od miasta wyboistymi drogami . Gdzie kolejnego dnia w dwie strony pokonywaliśmy ten sam odcinek ( 2 x po 1,5 godz.) aby zwiedzić miasto. To dawało koszmarną stratę czasu, paliwa, potwornego zmęczenia uczestników wycieczki. Zdecydowaliśmy się ten program m.in. aby zobaczyć życie nocne w Santiago de Cuba, niestety zostaliśmy na miejscu postawieni przed faktem dokonanym i zostaliśmy pozbawieni tej możliwości , co nam bardzo popsuło radość z tego wyjazdu, zresztą jak się okazało nie byliśmy pierwszą grupą , którą tak wyrolowano bo hotele na obrzeżach są zapewne tańsze. Podsumowując wycieczkę polecamy , ale jak się na nią wybieracie i zależy wam szczególnie na jakimś punkcie programu to uzyskajcie zapewnienie na piśmie przed wylotem, że realizacja będzie zgodna z programem.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
I właśnie ta inność, to co my mieliśmy kilkadziesiąt lat temu.....zachwyca. Piękna Havana !. Kolorowy, zabytkowy Trynidad !. Zabytkowe samochody, podróżując którymi można przenieść się w przeszłość ........Niezapomniany klimat, piękna, jak z reklamy bounty plaża !. Lazurowa woda.....ech !!!!!
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
sama wybrałam wycieczkę ale żałuję i to bardzo podróż nużąca często ponad 300 km, jedzież bez końca zeby zobaczyć napis GUANTANAMO i lata świetlne przed soba bazę przez lornetki z demoblilu przezktóre nic nie widać .Prawie codziennie zmiana hotelu też męczące
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka Buenos Dias Cuba została zrealizowana przez Panią pilot profesjonalnie. Zaliczone były prawie wszystkie punkty programu. I tu ważna UWAGA na słowo ZALICZONE. Mam poczucie, że właśnie taka to była formuła szybkiego zwiedzania to znaczy: przejazd z miejsca na miejsce, wyjście z autokaru, przejście do określanego, najczęściej centralnego miejsca placu i wysłuchanie Pani pilot, która za pomocą wskaźnika z flagą Rainbow wskazywała w różnych kierunkach świata informując grupę, co jest na końcu placu, we skazywanym przez nią miejscu. Znaczna cześć programu była ciekawa, jednak 4 pełne dni to czas spędzony w autokarze, do miejsc mało interesujący, w tym przejazd bez końca , żeby zobaczyć napis GUANTANAMO i bazę wojsk amerykańskich, którą nie widać nawet przez lornetki z demobilu itp. Wycieczka to objazd po całej Kubie ... długi, męczący, codziennie w innym hotelu nocleg, które są średniej jakości. Przejazdy 350 km po drogach utwardzonych, przejazdy 500km w ostatnim dniu wycieczki. WARTO. Moim zdaniem NIE.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program bardzo dobry. Niestety realizowany tak jakby przy okazji. Zwiedzanie było tłem - najważniejsze było dla przewodniczki ile można jeszcze naciągnąć ludzi na lunche za 15-20 EUR przy średniej pensji na Kubie ok 15 USD. I oczywiście naciągali się ludzie w podeszłym wieku bez znajomości języka - i to jest też w tym wszystkim najbardziej obrzydliwe. Reszta szybko się zorientowała z czym ma do czynienia. Ale na opiekunie grupy nie robiło to najmniejszego wrażenia. Nie wiem też na co poszło 210 EUR obowiązkowej dopłaty na miejscu, bo na bilety wstępu ta kwota wystarczyłaby na cały autokar.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka od 29.12 do14.01.23 Pogoda dopisała,widoki piękne. Przewodniczka p.Joanna niekompetentna, nie znała języka hiszpańskiego, wiedzę pozyskiwała z internetu, o przyrodzie nic konkretnego nie umiała powiedzieć. W parku ,gdzie była roślinność endemiczna nie oprowadziła , tylko pokazała kalendarz z obrazkami. Trasę sprawdzała w internecie i o ciekawych miejscach informowała z opóźnieniem. Zwiedzanie po zmrok przy oświetlaniu komórką .Nie zorganizowano wycieczki fakultatywnej Hawana nocą mimo dużej liczby chętnych. Zbyt długie przejazdy nie dostosowane do czasu i możliwości zwiedzania, które polegało na oglądani tylko Fasad. Najwięcej czasu poświęcano na posiłki w lokalach rekomendowanych. przez przewodniczkę .
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
To miał być dobrze zorganizowany wyjazd przez mające duże doświadczenie biuro podróży, a było niestety inaczej. Dlaczego nie polecam? Pierwszy i najważniejszy minus - przewodniczka z Polski z powierzchowną wiedzą o kraju, regionie, który z wielu przyczyn nie jest dla turystów łatwym kierunkiem. Brak umiejętności organizacyjnych u pilotki podczas wielodniowego objazdu, dodatkowo bez znajomości hiszpańskiego - to jest powód do reklamacji całego wyjazdu. Ponieważ biuro sprzedaje marzenie, szczególnie w okresie sylwestrowym, przeżycia pełnego ciekawych miejsc i opowieści dobrze zorganizowanego wyjazdu - kolejny minus daję za program wycieczki. 12 dni w drodze, z często nocnym dojazdem do miejsca zwiedzania, wiecznym brakiem czasu na opowieści, historię i przede wszystkim spokojny spacer po mieście do którego jedziemy kilka godzin. Park Humboldta i dom Fidela - to miejsca, które jeśli nie zmieni się sposób ich zwiedzania powinny zostać usunięte z programu, bo nie są warte czasu poświęconego na drogę do nich. Wielkie podziękowania i duży plus dla kubańskiego przewodnika, któremu zawdzięczamy namiastkę tego, co powinno zorganizować już niestety nieulubione moje biuro podróży. Wszystkich rozkochanych w tym kraju zachęcam do zwiedzania z dużo mniejszymi organizatorami turystycznymi, dla których podróż nadal jest sensem prowadzenia biznesu a nie kolejną grupą wysłaną do jednej z wielu destynacji.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Był to mój pierwszy i zdecydowanie ostani pobyt na Kubie. Stosunek jakości do ceny jest kuriozalny. Hotele na objeżdzie dałbym maksyamalnie 2 gwiazdki. W pierszym hotelu brak papieru toaletowego oraz brak bierzącej wody przez 2 dni. Hotel na pobycie w varadero memories beach resort zaklasyfikowany jako 4.5 gwiazdki dałbym maksymalnie 3. Bardzo pozytywnie oceniam Panią Pilotkę Dorotę Zaniuk, bardzo profesjonalna z ogromnoą wiedzą na temat kraju oraz wysoką kulturą osobistą. Klimat kraju jest bardzo przyjemny przez cały pobyt około 30 stopni. Samochody oraz grajacy na ulicach muzycy robią ogromne wrażenie. Generalnie w mojej ocenie Kuba nie jest dla typowego turysty raczej dla osób które naprawdę interesują się historią kraju.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Było słabo? Czy może oczekiwania co do miejsca zbyt wygórowane? Tak, czy siak, coś nie gra! Wszystko tam wydawało się smutne. Ludzie bez kontaktu, na widok turysty z hotelu ceny automatycznie do góry np. Drinki po 80 pesos, natomiast jak się zwiedzą, ze jesteś hotelowy gość to 280 ( 2x korzystaliśmy z tego baru w ciągu dnia). Ludzie kręcą i oszukują - zmiana ceny za taksówkę w trakcie jazdy! Gdzie ta gorąca Kuba? Gdzie kubańskie rytmy? Buena Vista to jakieś pieśni żałobne wykonywane przez staruszków. Bałagan z płatnościami: biuro powinno dać informacje, żeby zabrać euro, USD, wymienić sobie pesos i jeszcze do tego dwie karty płatnicze. Szczytem było pobranie przez rezydenta zapłaty za fakultet w postaci trzykrotnego ściągnięcia należności z karty oraz przyjęcie zapłaty gotówka. Mija 5 dzień a, ani rezydent, ani nikt z biura nie kwapi się wyjaśnić sprawy!!! Rezydent miał się zjawić w hotelu celem załatwienia sprawy, nie zjawił się i stwierdził, ze teraz przejmuje sprawę rezydentka i ze strony tej Pani całkowity brak kontaktu. Polska pilotka Ania na objeździe… postawiła na wiedzę i dość szczegółowo ją przekazała ( ale nie odpowiedziała na żadne wolno zadane pytanie), natomiast reprezentowała dno organizacyjne. Zero przekazu informacji technicznych m.in. Nie poinformowała dzień wcześniej, żeby zakupić sobie wodę, ponieważ nie będzie możliwość jej zakupić od rana do nocy. Po czym zostawiła wiele osób w grupie bez wody, sama racząc się wodą 1,5l. Nie raczyła również poinformować o braku obiadu, tutaj z kolei polecała „dietkę”. Innego dnia skarmiła nas bułkami, sama wraz z kierowca i przewodniczką racząc się dwudaniowym obiadem w tej samej restauracji. Kolejnym ciosem było walenie polskich turystów m.in. na zakupach pamiątek, czy wymianie walut. Wiele by jeszcze wymieniać … ale poco. Z ogólnych i subiektywnych odczuć: jedzenie słabe, ludzie fatalni, kraj smutny. Program wycieczki wyczerpujący, wschód wyspy zrobiony po łebkach ( osobiście uwielbiam naturę stad może było dla mnie za mało), same przejazdy i transport bez zarzutów. Hotel w Santiago de Cuba do wymiany.