4.7/6 (95 opinii)
5.5/6
Wycieczka zorganizowana zgodnie z programem, trasa bardzo fajna, polecam.
5.5/6
Bradzo mili piloci, piękne widoki, oba kraje naprawdę godne polecenia!
5.5/6
Z ciekawości wybrałem nieoczywisty kierunek - i nie żałuję - było super.Pierwsze spojrzenie na miasta Bułgarii i Rumunii wzbudziło pewien niepokój co do stopnia rozwoju tych krajów - budynki, szczególnie bloki, budzące wrażenie zaniedbania . Po uzyskaniu informacji od przesympatycznej Pani Przewodnik dlaczego tak jest - wrażenie powoli mija pozwalając zauważać rzeczy inne. Rumunia wprawiła mnie w zachwyt pod względem krajobrazów, ale i historii. W mojej ocenie ma (w dalszej przyszłości) potencjał na może i - kto wie - by stać się największą atrakcję w Europie. Bułgaria też fajna, choć tu jakby ciut mniej intensywny program. Wypoczynek w Bułgarii można bez problemu wybrać jako chłodniejszy i mniej nachalny zamiennik Egiptu (czyli ciepły/gorący zamiast upalny). Niestety bez raf ale Morze Czarne swój urok ma. Rozwiewając ewentualne stereotypy: Rumuni i Bułgarzy to w 101% Europejczycy, a do tego w sumie Narody można by rzec bratnie - ludzie kulturalnie i przesympatyczni. Program objazdu średnio intensywny i bardzo ciekawy. Hotele na trasie wycieczki zróżnicowane od "bardzo turystycznych" po ocierające się o luksus może odrobinę nadkruszony zębem czasu. No i oczywiście - jak należało się spodziewać - z przygodami z pokojami mniejszymi lub większymi, w zależności od tego kto miał więcej szczęścia ;). Jedyny zarzut to kompletne pominięcie Warny i atrakcji (niemałych) w okolicy. Porada: przeliczyć z wyprzedzeniem czas dnia pierwszego i ostatniego, zamówić taksówkę na recepcji Hotelu Adano (z którego się rozpoczyna i kończy) i zwiedzać na własną rękę. Grób (pusty) Warneńczyka, Kamienny las, termy... i wiele, wiele innych... Mnie starczyło czasu jedynie na REWELACYJNE Muzeum Archeologiczne (min 1,5-2h) oraz krótki spacer po mieście z powrotem przez... dzielnicę romską ;) Tych, którzy wybiorą dodatkowy wypoczynek a będą mieli np. pecha podczas objazdu trafić na pokój "z atrakcjami turystycznymi" (np. zepsuta klima,etc) uspokajam, że będą Państwo zadowoleni - tu standard jest wysoki a hotele nowe i wygodne (wśród spotkanych "na powrocie" uczestników z różnych hoteli - raczej nikt nie narzekał).
5.5/6
Dzień Dobry! Bułgarię i Rumunię odwiedziliśmy w lipcu 2016 roku. Nie była to wycieczka pierwszego wyboru. Planowaliśmy pobyt w Macedonii i Grecji, niestety wycieczka nie doszła do skutku. Zdecydowaliśmy się na wyjazd ze względu na to, iż w tych krajach byliśmy już wiele lat temu i chcieliśmy zobaczyć jakie zmiany w nich zaszły po takim czasie. Znajomi i rodzina odradzali, mówili wiocha, szkoda czasu, bieda itp. Nie posłuchaliśmy i nie żałujemy. Bułgaria nas zawiodła, ale Rumunia zauroczyła. Urokliwe miasteczka, wspaniałe zabytki, przenikanie się kultur, religii. Nawet Bukareszt z budowlami z czasów socjalizmu (parlament, Pola Elizejski ) też ma swój urok. Ludzie bardzo życzliwi i gościnni, a nasi przewodnicy naprawdę super. Polecam!