5.1/6 (187 opinii)
Kategoria lokalna 3.5
1.0/6
Nie wiem kto dodaje takie pozytywne opinie na temat tego hotelu. To najgorszy hotel w jakim byłam, a byłam już w wielu. Jedzenia mało, zimne, spalone, jajka zielone. Najlepsze były jedynie lody. Myślę, że opinie tego hotelu są kupowane, bo jeśli ktoś wcześniej był na All inclusive to wie jak powinno wyglądać jedzenie i nie dodawałaby pozytywnych opinii. Skusiliśmy się na ten hotel, bo miał lepsze opinie niż niejeden 4, a nawet 5cio gwiazdkowy. Pokój z niedziałającą klimatyzacją, zmieniliśmy na inny, też klima nie działała. W taką pogodę nie dało się spać w nocy. Wieczorami nie dzieje się dosłownie nic.
0.5/6
Wyjazd wyjątkowo nieudany, nie tylko z powodu złej pogody o tej porze roku (przełom sierpnia i września) w Bułgarii nad morzem. Mam wrażenie, że tam od lat 70-tych tamtego wieku nic na korzyść się nie zmieniło. Wtedy wyjeżdżałam chora (wirus żołądkowo- jelitowy) i teraz tak samo. Na lotnisku pierwszej pomocy na kartę EKUZ nie udzielą. Każą płacić. Rezydentka nie pomogła, stwierdzając, że ona zawsze tak choruje. Dla mnie koszmarem było w takim stanie wsiadać do samolotu. Mąż pochorował si ę po powrocie. Jeśli chodzi o hotel to tylko świeci szklaną fasadą. Z jednej strony bardzo ruchliwa ulica, z drugiej gęsta zabudowa starych i nowych hoteli. Zero zieleni, widoku i czystego powietrza. W pokoju stara brudna wykładzina podłogowa, wąskie łóżka, lampki nocne, których sposób zapalania jest bardzo dziwny, bo włącznik służy do zapalania światła nad biurkiem. Klimatyzacja (centralna) z popsutym regulatorem. W nocy nie ma nikogo w recepcji oprócz pana z ochrony. Jedyny sympatyczny człowiek, który chciał nam pomóc, ale nie udało mu się. Łazienka po remoncie, ale podłoga dużo wyżej jak reszta i brak progu. Tylko się "wywalać". Na stołówce i przy-basenowym barze ja w Misiu Barei. Nie zdążysz dokończyć jeść, pić a już przybiegają ze ścierką. Zero dezynfekcji, obsługa bardzo niemiła, jakby praca dla nich była przymusem. Mięsa twarde i suche, bez smaku. Tak samo ryby. Jedynie dużo sałat, ale czy to nie na nich czają się wirusy. O czarną herbatę bardzo trudno. Dojście do plaży po wąskiej kładce przez wydmy - tłoczno i niebezpiecznie. Brak infrastruktury - toalet, prysznica do nóg. Do tego służy dziwna szczotka - "sic!" ładnie przenosi choroby. Jedyny atut to bliskość Nesebaru. Można dojechać autobusem, ale to też doświadczenie z dawnych lat. Ludzie stłoczeni i konduktorka sprzedająca bilety. Jeśli nie poszukujecie wątpliwych przygód nie wybierajcie się tam. My ich mieliśmy mnóstwo, a trochę jeździmy i nikomu nie życzymy !
0.5/6
Byliśmy w tym hotelu tydzień masakra jedzenie beznadzieja nie wyrabiają się z niczym brakuje jedzenia stoliki trzeba sobie samemu umyć . A do tego na koniec całą rodziną dostała rozstroju żołądku i ból brzucha przez 5 dni zatrucia jelit tak było czysto nie polecamy . Tylko że lokalizacja dobra