Kategoria lokalna 3
0.5/6
Wyjazd wyjątkowo nieudany, nie tylko z powodu złej pogody o tej porze roku (przełom sierpnia i września) w Bułgarii nad morzem. Mam wrażenie, że tam od lat 70-tych tamtego wieku nic na korzyść się nie zmieniło. Wtedy wyjeżdżałam chora (wirus żołądkowo- jelitowy) i teraz tak samo. Na lotnisku pierwszej pomocy na kartę EKUZ nie udzielą. Każą płacić. Rezydentka nie pomogła, stwierdzając, że ona zawsze tak choruje. Dla mnie koszmarem było w takim stanie wsiadać do samolotu. Mąż pochorował si ę po powrocie. Jeśli chodzi o hotel to tylko świeci szklaną fasadą. Z jednej strony bardzo ruchliwa ulica, z drugiej gęsta zabudowa starych i nowych hoteli. Zero zieleni, widoku i czystego powietrza. W pokoju stara brudna wykładzina podłogowa, wąskie łóżka, lampki nocne, których sposób zapalania jest bardzo dziwny, bo włącznik służy do zapalania światła nad biurkiem. Klimatyzacja (centralna) z popsutym regulatorem. W nocy nie ma nikogo w recepcji oprócz pana z ochrony. Jedyny sympatyczny człowiek, który chciał nam pomóc, ale nie udało mu się. Łazienka po remoncie, ale podłoga dużo wyżej jak reszta i brak progu. Tylko się "wywalać". Na stołówce i przy-basenowym barze ja w Misiu Barei. Nie zdążysz dokończyć jeść, pić a już przybiegają ze ścierką. Zero dezynfekcji, obsługa bardzo niemiła, jakby praca dla nich była przymusem. Mięsa twarde i suche, bez smaku. Tak samo ryby. Jedynie dużo sałat, ale czy to nie na nich czają się wirusy. O czarną herbatę bardzo trudno. Dojście do plaży po wąskiej kładce przez wydmy - tłoczno i niebezpiecznie. Brak infrastruktury - toalet, prysznica do nóg. Do tego służy dziwna szczotka - "sic!" ładnie przenosi choroby. Jedyny atut to bliskość Nesebaru. Można dojechać autobusem, ale to też doświadczenie z dawnych lat. Ludzie stłoczeni i konduktorka sprzedająca bilety. Jeśli nie poszukujecie wątpliwych przygód nie wybierajcie się tam. My ich mieliśmy mnóstwo, a trochę jeździmy i nikomu nie życzymy !
Ewa - 09.09.2024 | Termin pobytu: sierpień 2024
3/5 uznało opinię za pomocną
0.5/6
Byliśmy w tym hotelu tydzień masakra jedzenie beznadzieja nie wyrabiają się z niczym brakuje jedzenia stoliki trzeba sobie samemu umyć . A do tego na koniec całą rodziną dostała rozstroju żołądku i ból brzucha przez 5 dni zatrucia jelit tak było czysto nie polecamy . Tylko że lokalizacja dobra
Andrzej - 02.09.2024
0/2 uznało opinię za pomocną