Opinie o Hermes Alexandria Club

5.0/6

Ogólnie polecamy :)

Ogólnie z wyjazdu jesteśmy zadowoleni :) 3 baseny na obiekcie + takie płytkie dla dzieci- super pomysł. My byliśmy poza sezonem, więc nie było animatorów z biura podróży, ale byli animatorzy hotelowi. Można było skorzystać z dodatkowych atrakcji- tańce w basenie, przy basenie, piłka ręczna w basenie itp. Jeśli chodzi o jedzenie- bardzo dobre i bardzo dużo :) Każdy na pewno znajdzie coś dla siebie. Mięsa, wege opcje, śniadania na słodko, wytrawnie. Masa przeróżnych sałatek, warzyw, owoców. Zawsze do obiadu i kolacji dodatkowo słodkie przekąski oraz owoce :) dostępna też pizza w barze przy plaży- całkiem ok. Na szybką przekąskę jak najbardziej. Po 16 dodatkowo można było zjeść slodkie ciasto, babeczki, owocka. :) Napoje, drinki, piwa- jak najbardziej ok :) alkoholu panowie w drinkach nie żałowali :) Szybki, łatwy dostęp do morze z dostępnymi leżaczkami. Plaża przyjemna, nie są potrzebne specjalne buty, na początku trochę kamienii. Bylismy z biurem na wycieczce dodatkowej do Nesseber- polecamy :) Z minusów: - my byliśmy na wyjeździe pełny tydzień wt-wt w hotelu natomiast zaczal się nowy turnus turystów od poniedziałku w związku z czym zmieniły się także godziny posiłków o czym nikt nas nie poinformował w zwiazku z czym idąc na obiad w poniedziałek już byliśmy za późno po zmianie i nie załapaliśmy się na posiłek- słabo. - pani rezydentce popsuło się auto i nie dostarła na pierwsze spotkanie- informacyjne. Zdarzają się takie sytuacje, jasne, rozumiemy. Dostaliśmy smsa o tej sytuacji więc wiedzieliśmy, że rezydentka się nie pojawi. Natomiast, gdy pojawiła się w hotelu w związku z swoim dyżurem gdy cała nasza wycieczka do niej podeszła i chciała uzyskać informacje na temat terenu, co warto kupić itd. pani była zdziwiona, mówiła, że spotkanie informacyjne było wczoraj, a dziś jest na dyżurze i czy mamy jakieś pytania. Trochę słabo według mnie. Na lotnisku po przylocie była zachwalana przez inne rezydentki, że nam powie co warto kupić, gdzie iść zjeść, jakie pamiątki przywieźć- a tu klops. - łazienka w pokoju widać, że była już wiekowa- wymagałaby chociażby odświeżenia- drzwi były napuchniete wilgocią, nie zamykały się dobrze. Albo po zamknięciu same się otwierały. Firanka prysznicowa też już swoje przeszła i mogłaby zawitać nowa. I takie szczegóły estetyczno- higieniczne. Nie są to jakieś wielkie, rażące minusy, ale były więc o nich mówię :)