Opinie o Zenith (ex. Marlin Beach)

3.0/6

Słabo ...

Niestety warunki zawarte w umowie i ofercie hotelu nie pokrywają się z prawdą - w pokoju brak płatnego minibaru, sejfu, suszarki, czajnika, kubków, zestawu kosmetyków. W pokoju nie mieliśmy ciepłej wody i psuła się klimatyzacja - dopiero po trzykrotnym kontakcie z recepcją wymieniono nam pokój. Po przyjeździe późno w nocy nie otrzymaliśmy posiłku, pomimo że w informacji jest bar czynny do godziny 2:00 w nocy (ok, tutaj wiemy że godziny serwowania posiłków mogą się zmienić, natomiast inna grupa z Rainbow otrzymała kolację a również przyjechali w nocy). Rezydentka twierdziła, że jest możliwość rezerwacji kolacji w restauracji a’la carte, która jak się okazało nie istnieje. Jedzenie smaczne, w restauracji starają się utrzymać porządek natomiast szklanki za każdym razem były brudne i przerzuciliśmy się na jednorazowe. Kuchnia wyrozumiała dla kobiety ciężarnej za co dziękujemy. Drinki bardzo słabej jakości - zmieszanie kilku soków z dyspensera, jeśli liczycie że napijecie się tu Mohito czy Pinacolady możecie zapomnieć. Brak wody butelkowej - ludzie napełniali wodę do swoich butelek z dyspensera w lobby lub restauracji. Pokoje sprzątane codziennie. Za mało leżaków nad basenem. Za mało stolików i krzeseł na zewnątrz - nam nie udało się skorzystać. Brak ręcznika lub suszarki do rąk w toaletach ogólnodostępnych. Brak uchwytu na papier toaletowy w toalecie w pokoju, brak jednej szafki nocnej (widocznie nie zmieściła się, więc jeden telefon zawsze nam wisiał na ładowarce). Animacje codziennie takie same. Jakość hotelu o wiele niższa niż się spodziewaliśmy. Największy atut - widok z pokoju na Morze, plaża zaraz obok hotelu i promenada, polecamy serdecznie wycieczkę do Nessebaru na własną rękę (autobusem) i powrót statkiem wycieczkowym. Bulgaria ogólnie wypadła słabo, lotnisko brudne, drinki z baru na plaży zwarzyły się. Więcej nie wrócimy.