5.5/6
Super wycieczka, naprawdę polecamy!!! Bardzo sympatyczni, otwarci ludzie, ciekawe zabytki, piękna przyroda, ciepła a nawet gorąca pogoda, marokańskie pyszne jedzenie. Ciekawe wrażenia dlatego, że byliśmy w trakcie Ramadanu. Oczywiście na tą opinię miała wpływ rewelacyjna Pilotka Pani Marta i też fajna grupa. Warto na lotnisku w Agadirze zaopatrzyć się w kartę telefoniczną za 5 lub 10 Euro. Z wymianą pieniędzy nie ma problemu, tam gdzie można płacić kartą świetny kurs ma Revolut. Dobrze jest pamiętać o kostiumach kąpielowych i kremach przeciwsłonecznych. Komunikacja z miejscowymi jest dobra, często mówią po polsku. Dużym problemem a nawet skandalem były tour guidy, które traciły zasięg po piętnastu metrach, nie wspominając o trzaskach i szumach. Był to najgorszy sprzęt jaki mieliśmy na wycieczkach firmy Rainbow. Najlepszy był w Izraelu, zakładany na uch, o zasięgu na otwartej przestrzeni nawet do stu metrów.
RYSZARD, Gora Kalwaria - 06.05.2023 | Termin pobytu: kwiecień 2023
4/5 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Bardzo udana wycieczka, dużo informacji o odwiedzanych miejscach. Pani Kasia ,kompetentna i z dużą wiedzą o odwiedzanych miejscach.
JACEK, RUDA ŚLĄSKA - 07.12.2024 | Termin pobytu: listopad 2024
5/7 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Miałem przyjemność uczestniczyć w wycieczce "Cesarskie Miasta" do Maroka z biurem podróży Rainbow Tours i jestem zachwycony tą podróżą. To była niesamowita okazja, aby przenieść się w czasie do epoki średniowiecza i podziwiać przepiękną architekturę arabską. Każde miasto, które odwiedziliśmy, emanowało bogatą historią i kulturą, a wąskie, tętniące życiem uliczki pełne były różnorodnych zapachów, od przypraw po świeże owoce. Podczas wycieczki mogliśmy doświadczyć marokańskiej kultury wszystkimi zmysłami. Smakowaliśmy lokalne potrawy, słuchaliśmy tradycyjnej muzyki, oglądaliśmy rzemieślników przy pracy i dotykaliśmy misternie wykonanych tkanin. Cudowne widoki, od gór Atlas po malownicze oazy, zapierały dech w piersiach. Ludzie, których spotkaliśmy, byli niezwykle mili i gościnni, co sprawiło, że czuliśmy się bardzo dobrze przyjęci. Organizacja wycieczki przez Rainbow Tours była na najwyższym poziomie. Przewodnicy byli kompetentni i pełni pasji, a program wycieczki dobrze zrównoważony, co pozwalało na pełne zanurzenie się w marokańską kulturę i historię. Hotele, w których się zatrzymywaliśmy, jak na objazdówkę, trzymały bardzo wysoki poziom. Były komfortowe, czyste i dobrze wyposażone, co pozwalało nam na zasłużony odpoczynek po dniu pełnym wrażeń. Polecam tę wycieczkę wszystkim, którzy chcą poznać prawdziwe oblicze Maroka i doświadczyć jego niezwykłej kultury. To była niezapomniana przygoda, której na pewno długo nie zapomnę.
Jakub, Iława - 06.08.2024 | Termin pobytu: lipiec 2024
4/4 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Przed wyjazdem miałam dylemat jakie ubranie powinnam wziąć na wyjazd. Pogoda na zwiedzanie była idealna, ok 20 C. Noce jednak chłodne. Pod ręką trzeba było mieć kurtkę (wiosenną). Nie jest upalnie więc nie ma potrzeby brać butów odkrytych, przydadzą się jednak klapki na spacer po plaży w Agadirze. Lot z Warszawy jest w nocy to też o 5 byliśmy w Agadirze i o 6 już nas zakwaterowano. Dzięki małej modyfikacji mieliśmy śniadanie (zamiast śniadania w ostatni dzień (wylot był w środku nocy)i cały dzień do swojej dyspozycji. Program został zrealizowany w 100%, nie będę opisywać poszczególnych miejsc, choć mi najbardziej zapadły w pamięć ośnieżone szczyty Atlasu Wysokiego oraz kozy na drzewach arganowych. Uwagi praktyczne: choć w trakcie wyjazdu pogoda była idealna, na pewno przyda się parasolka oraz kurtka przeciwdeszczowa, polar i ciepła piżama. W słońcu ciepło ale w cieniu chłodno, a wieczorem zimno. Pokoje są wyziębione, można podgrzać klimatyzacją ale ja osobiście jak nie muszę to nie korzystam z tego wynalazku (lepiej założyć coś cieplejszego). Nasza pilotka udzielała wiele praktycznych informacji. Jeść w miejscach polecanych, tadżin w drodze do Fez był najsmaczniejszy (30-40 dh), a sardynki z grila z przystawką (15 dh) - smak niezapomniany, a także próbować wszystkiego :). Nie skusiłam się na ostrygę (była tak świeża, że jeszcze się ruszała). Największą furorę w domu po powrocie z wycieczki zrobiły oliwki różne smaki zwłaszcza te z chili (kupiłam na bazarze i zapakowałam w butelki po wodzie), ciasteczka z orzechami oraz olej arganowy (kupiłam przez pilotkę 0,5 litra, które w domu przelałam do buteleczek).W Essaouiry można kupić w najkorzystniejszych cenach wyroby z drewna. W Fezie od krążących sprzedawców bransoletki (20 dh, a trzy można kupić za 50 dh)- na pewno należy się targować. Wieczór feski w pięknej restauracji- dobre przystawki, tadżin słabszy niż w przydrożnym barze (baranina a nie jagnięcina), program artystyczny na 3.
Danuta, Ząbki - 05.02.2015
18/19 uznało opinię za pomocną