Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo dobrze zorganizowana wycieczka, ciekawa trasa ( kilka obiektów wpisanych na listę Światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO), dobre hotele. Wyzywienie często w nieoczywistych miejscach, zaskakujące różnorodnościa potraw co pozwoliło na poznanie smaków Chin. Jedzenie przy okrągłych stołach z ruchoma platforma - pozytywne zaskoczenie. Pilotka Agnieszka posiadająca niesamowita wiedzę nt. wystkich aspektow życia w Chinach. Wzbogaciła program wycieczki o wizyty w dzielnicach pozwalających na poznanie lokalnego kolorytu zwiedzanych miejsc: Hutongi w Pekinie, dzielnica Muzułmańska w Xi'an, Suzhou nocą czy zachwycający kwartał chiński w Szanghaju. Program dość intensywny, ale dużo wolnego czasu na indywidualne eksplorowanie. Niesamowita podróż szybkim pociągiem z Luoyang do Suzhou z prędkością ponad 300 km na godz. Urokliwe miasteczko Tongli tzw. mała Wenecja. Polecam wycieczki fakultatywne zwłaszcza wjazd na szanghajska wieżę.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byliśmy w czerwcu w krainie złotego smoka. Wycieczka super. Zobaczyliśmy wszystko zgodnie z programem. Pogoda ponad plan - ponad 30 stopni. Pomimo intensywnego zwiedzania mieliśmy siły na wieczorne samodzielnego wypada po chińskich dzielnicach metrem lub taksówkami czy tuktukiem. Wycieczka nie była by tak fajna bez wspaniałej ekipy którą poznaliśmy i się często integrowaliśmy wieczorami. Polecamy. Magda i Marcin
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Właśnie takiej wycieczki szukaliśmy wszystko było dokładnie przygotowane i zaplanowane począwszy od transportu poprzez wyżywienie, zakwaterowanie i obsługę rezydentów. Szczególne słowa uznania należą się polotowi Panu Konradowi Stamburskiemu naprawdę wspaniały człowiek doskonale przygotowany, pogodny, ciepły.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jestem zadowolona z wycieczki.Fajne hotele,usytuowane w miejscach dających możliwość indywidualnego pospacerowania po najbliższej okolicy.Pani Marta-rezydent z dobrym przygotowaniem merytorycznym i wiedzą, aczkolwiek nieco mało elastyczna.Zaproponowany w folderze program został zrealizowany. Szkoda jednak,że nie było możliwości zebrania chętnych osób z dwu grup(w tym samym czasie była inna grupa z Rainbow z którą spotkaliśmy się na posiłku)aby zrealizować jedną z wycieczek fakultatywnych-przejażdżkę magnetyczną koleją MAGLEW (w naszej grupie były chętnych tylko 5 osób. Właśnie dlatego uważam że pani Marta była tendencyjna i gorąco proponowała wycieczki fakultatywne,które sama bardziej preferowała.Ponadto, po rozmowie z innymi uczestnikami wycieczki dowiedziałam się że nasza pani rezydent dawała ciche przyzwolenie(?)lokalnemu przewodnikowi na "zaokrąglanie kursu"w czasie wymiany waluty dolary-yuany(mnie to nie dotyczyło-bo z pewnością nie zgodziłabym się na taki proceder).Jedzenie bardzo dobre i europejskie i regionalne.No cóż,było fajnie.Był to mój 3 wyjazd z biura podróży Rainbow Tours i z pewnością pojadę jeszcze nie raz na inne wycieczki objazdowe z Państwa biura podróży.Pozdrawiam
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pewnego zimowego dnia, po zaliczeniu na studiach, włączyłam swoją ulubioną bajkę z czasów dzieciństwa: Mulan (1998). Po chwili miałam w głowie plan wyjazdu, a jeszcze trochę później rezerwację w aplikacji Rainbowa. Tak jak sądziłam, Chiny oczarowały mnie absolutnie. Oto kilka moich ulubionych elementów wyjazdu: - Zachwycające zabytki w programie pozwalają poczuć się jak w Chinach cesarskich. Według mnie najpiękniejsze to Pałac Letni w Pekinie, Świątynia Shaolin i Mur Chiński. - Możliwość napicia się przepysznej herbaty na każdym kroku (nawet w świątyniach, za darmo), szczególnie polecam spróbować herbaty butelkowanej, którą można zakupić w każdym sklepie spożywczym marki Oriental Leaf - to niesłodzona herbata w różnych smakach, jaśminowa, biała, zielona, pu-ehr, czarna, oolong. Polecam także (dla koneserów herbaty) zakupić Oolong z żeń-szeniem/milky oolong w herbaciarni, jaka jest w programie, ponieważ ciężko dostać gdziekolwiek indziej taką jakość! - Przepyszne jedzenie! W programie jest go na tyle dużo, że praktycznie nie ma potrzeby dokupowania niczego dodatkowo (oprócz dni z przejazdami pociągiem, wtedy warto zakupić sobie przekąski - w Pekinie bez problemu można kupić bułki na parze na wynos na dworcu). Szczególnie zapadł mi w pamięć kurczak w glazurze czy w tempurze oraz bakłażan w słodkiej glazurze!! Dodatkowo (dzięki poleceniu Pani Pilotki) bardzo polecam spróbować makaronu biang biang na ulicy muzułmańskiej w Xi’anie (znak tego makaronu to najtrudniejszy do napisania znak chiński, jest widoczny na ulicy jako duży neon), dodatkowo warto spróbować tam również świeżego soku z granatu. - Możliwość zakupienia pięknych pamiątek: od wachlarzy w przeróżne wzory, pędzelki do kaligrafii (szczególnie w Xi’anie), sukienki w chińskim stylu (polecam sklepy w Suzhou, zaraz po wyjściu z Ogrodu Mistrza Sieci lub na Shantang Street), herbata (zarówno w liściach jak i butelkowana), pałeczki, magnesy, kartki itd. Dodatkowo! Polecam zwrócić uwagę na możliwość kupienia specjalnego zeszytu, w którym można zbierać pieczątki podczas podróży przez Chiny. Mi udało się kupić taki zeszyt już w pierwszym hotelu w Pekinie (tam też znajdowało się dużo darmowych pieczątek do użycia). Czasem zdarza się, że pieczątki są płatne, ale mi udało się zapełnić cały zeszyt tymi bezpłatnymi, lub ewentualnie kupić coś drobnego w sklepie i wtedy użyć pieczątek. Miejsca, gdzie można je zbierać to np. ZOO w Shanghaju, budynek z pamiątkami w muzeum Armii terakotowej, kawiarnie starbucks, hotele, sklepy na murach w Xi’anie. - Chiny to absolutny raj dla fotografów: intensywne barwy, piękna architektura zabytków, a także sami Chińczycy, którzy często przebierają się w tradycyjne stroje, by odwiedzić w nich zabytki i zrobić sobie zdjęcia, chętnie pozują również do zdjęć dla turystów, jeśli się ich spyta. (Jeśli ktoś byłby zainteresowany obejrzeniem zdjęć z wyjazdu zapraszam na mojego instagrama: runaroundsuee). Kilka porad praktycznych: - jeśli chodzi o internet: ja zakupiłam VPN w aplikacji LetsVPN, co pozwoliło mi korzystać z wifi hotelowych bez blokad aplikacji zachodnich. Dodatkowo zakupiłam pakiet z Orange GO 10GB, dzięki czemu mogłam korzystać z danych komórkowych w każdym momencie i taką opcję polecam najbardziej. - w większości zabytków (przede wszystkim w Pekinie) czeka nas kontrola prawie jak na lotnisku, mogą odebrać rzeczy łatwopalne np. odkażacie do rąk. - w przypadku odwiedzania Chin latem trzeba przygotować się na wysoka temperaturę i zabrać ze sobą parasolki na słońce, wachlarze (które można kupić praktycznie na każdym kroku na miejscu, cena rozsądna to 10-20 yuanów), rzeczy na przebranie po wspinaniu się na Mur (zwłaszcza koszulka), czapki lub inne nakrycia głowy oraz SPF 50. - trzeba się także nastawić na dużą ilość ludzi praktycznie wszędzie oraz szeroko rozumianą ciekawość Chińczyków na widok białych ludzi, przede wszystkim objawiającą się ich prośbami o pozowanie do wspólnych zdjęć. - polecam wziąć ze sobą wygodne klapki, które mogą ratować zarówno w ogromny upadł ale także deszcz. - dodatkowo można zapisać się na masaż chiński (zapisy przyjmowała pilotka), wtedy warto mieć luźny tshirt, spodenki/leginsy (w Chinach masaże odbywają się w ubraniu). - pilotka ostrzegała nas, że w hotelach mogą zwracać uwagę na ręczniki/poszewki ubrudzone farbą do włosów, dlatego warto w takiej sytuacji zabrać swój mały ręcznik, żeby nie było problemów. - w hotelu w Suzhou mieliśmy możliwość darmowego skorzystania z pralni (pralki, suszarki elektryczne, płyn i proszek zapewnione). - bardzo polecam wybrać się na wieczorny spacer po Xi’anie (np. po występie Dynastia Tang), miasto jest bezpieczne, przyjemne i bardzo ładne - moje ulubione z wszystkich chińskich miast. Można wybrać się na nocny pokaz fontann, wino ryżowe, zdjęcia, spróbować lokalnego jedzenia na ulicy, odwiedzić parki czy po prostu spacerować. Nikt nie zaczepia, taksówki są dość tanie. - Z kolei w Suzhou można wybrać się samemu zobaczyć Bramę Orientu (tak zwane „Spodnie”), co jakiś czas również możliwy pokaz fontann. - Warto wziąć ze sobą wszystkie potrzebne leki, na miejscu bywają problemy z dostępem do apteki w stylu zachodnim. Polecam także zamykać leki w walizkach w pokojach, nie zostawiać ich na stolikach itd. Zdarzyło nam się, że krople żołądkowe i probiotyk zniknęły ze stolika przy łóżku. - W moim odczuciu było bardzo czysto, kosze na śmieci do segregacji na każdym kroku, wszystkie skuterki są elektryczne, a także około połowa samochodów, dlatego nie odczuwałam spalin czy smogu w miastach. - Ewentualne indywidualne korzystanie z metra jest dość proste, pilotka tłumaczyła na jakich stacjach się wysiada, bilety można kupić w automatach z opcją angielskiego, wszystko przejrzyście oznaczone na stacjach. - Polecam także mieć otwartą głowę, nie porównywać niczego do europejskich standardów i cieszyć się wyjazdem :) Mam ogromną nadzieję wrócić do Chin i zwiedzać kolejne rejony tego niezwykłego kraju! Bardzo bardzo polecam :) !!!!
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
• Trasa i tempo wycieczki - mocno wymagające. Mieliśmy dość zróżnicowaną wiekowo grupę (od ok. 9r.ż. do 65+) i każdy dał radę ale trzeba wziąć pod uwagę, że w miesiącach wakacyjnych trasa staje się dwa razy bardziej wymagająca przez pogodę. W samym objeździe brakuje jedynie odwiedzenia pandy wielkiej, reszta jest okej. Czasem atrakcje odbywają się w inny dzień niż w programie ze względu na dostępność biletów. Z każdym dniem wydłuża się też czas wolny na indywidualne podboje ;) • Pilot - niesamowity Pan Karol. Ogromna wiedza i chęć do pracy. Byliśmy zaopiekowani od wylotu z Polski do samego lądowania w ojczyźnie. Dodatkowo na całej trasie towarzyszyli nam sympatyczni chińscy przewodnicy. • Transport - autobusy w bardzo dobrej kondycji z dobrą klimatyzacją. Pociąg nocny naprawdę imponujący. Niektóre europejskie kuszetki mogą się schować. • Jedzenie - dużo ale monotonne. Trzeba nastawić się na brak klasycznych śniadań - przypominają one obiad. Warto też w wolnym czasie skorzystać chociaż raz z możliwości zjedzenia w knajpie na ulicy. Nikt z naszej grupy nie miał żadnych rewolucji żołądkowych. • Hotele - fajny standard, nie ma czego im zarzucić. Żaden nie ma niestety basenu ale to dość rzadkie udogodnienie w chińskich hotelach. Nie trzeba brać wtyczki/przełączki. Kapcie, szlafroki, ręczniki, szczoteczki jednorazowe w każdym hotelu. • Język i komunikacja - dość problematyczne. Niestety w większości przypadków angielski na nic się nie przyda. Warto ściągnąć translator polsko-chiński + próbować dogadać się na migi. Chińczycy są bardzo przyjaźnie nastawieni, zawsze postarają się pomóc. Przy okazji będąc wysokim/ką blondynem/ką istnieje niezwykle wysokie prawdopodobieństwo, że zostanie się sfotografowanym (Europejczyk bywa czasem większą atrakcją niż Armia Terakotowa i Wielki Mur Chiński razem wzięte) :p • Wifi i łączność ze światem - brak. Nie nastawiać się, że wifi w hotelu będzie działać. Przez cały pobyt wszystkie komunikatory były blokowane. Niektórzy korzystali z VPN (zazwyczaj działały kilka dni) lub roamingu (dość drogi). Z doświadczenia polecam esim z aplikacji airalo. Działało wszędzie bez zarzutu. • Płatności – wszędzie dało się zapłacić gotówką. Udawało się też płacić polską kartą i Revolutem. Sporo osób korzystało też z alipay. • Bezpieczeństwo - bardzo bezpiecznie. Bez problemu można wychodzić na miasto nawet w nocy. • Najlepszy punkt programu - Armia Terakotowa. Niesamowite, filmowe wrażenie. • Najsłabsza część programu - Muzeum Sztuki i Centrum Planowania Miasta w Szanghaju. Przerost formy nad treścią. • Wycieczki dodatkowe - polecamy cyrk i rejs promem. Zdecydowanie nieopłacalny jest przejazd Maglevem (pociąg rozpędza się w rzeczywistości do 300km/h, czyli osiąga mniejszą prędkość niż nocny pociąg zaplanowany na trasie). Wieża do rozważenia. • Pogoda - upalna a wręcz mordercza. Temperatura ODCZUWALNA oscylowała pomiędzy 40 a 48 stopni. Do tego gigantyczna wilgotność. Podczas naszego wyjazdu trafił się tylko jeden deszczowy dzień. • Pamiątki – warto poczekać z kupnem pamiątek takich jak wachlarze, figurki, pałeczki do wyjazdu do Suzhou. Tam uroczy Pan Chińczyk stojący z kartonikiem „taniej niż w Biedronce” opchnie Wam wszystko co tylko chcecie za grosze :p Warte rozważenia są popularne w Szanghaju kołdry jedwabne – ok. 90$ za jedną. WSZĘDZIE SĄ NIESAMOWITE TŁUMY! Przy największych atrakcjach trzeba się czasami rozpychać łokciami – dosłownie! Dla osób, które mają dodatkowy dzień w Szanghaju: Poprosiliśmy naszego przewodnika o organizację dodatkowej wycieczki do zoo w Shanghaju w ostatnim dniu przed samym wylotem. Pan Karol załatwił nam przejazd autobusem, wykupione wcześniej bilety a sama wycieczka była niesamowicie przyjemna. Zoo z dużą ilością zieleni i cienia + jak na Chiny było to wyjątkowo ciche i spokojne miejsce. Ogólne wrażenia 10/10. Do domu wracaliśmy wykończeni ale szczęśliwi.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo interesujący program, różnorodny. zaspokoi ciekawość nawet wytrawnych podróżników. Logistyka, pilot bez zarzutu.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Tradycyjnie wszelkie niedogodności na etapie rezerwacji, wynikające z niskiej jakości obsługi biura, zostały wynagrodzone przez piękna podróż ze wspaniałym pilotem, panem Tomaszem. Rewelacyjny program, bardzo intensywny, tak jak lubimy :)
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo bogata, pozwala poczuć się podróżnikiem- częste przejazdy, w zasadzie większość środków lokomocji- autokar, pociąg, samolot, niekiedy stateczek ,a jeśli zechcesz to znajdzie się też riksza. Barwnie opowiedziana rzeczywistość Chin. Hutongi, Mur Chiński, Groty Dziesięciu Tysięcy Buddów to moje the best, ale generalnie wszystkie miejsca fascynujące. Ilość ludzi wokół czasem przerażająca. Wyjazd bardzo pozytywny, świetny przewodnik, bez pressingu. Był czas na samodzielne buszowanie po okolicach. Jedzenie - bardzo urozmaicone, zwykle zgadujesz co jest na talerzu, ale tych talerzy co najmniej 10. Cieszę się , że wyjazd spełnił nasze oczekiwania. Warto się dać zaskoczyć , bo Chiny są inne niż myślimy... Zostawcie miejsce w bagażu, bo w zakupach tez się da zatracić.....
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Właśnie wróciliśmy z wycieczki objazdowej Chiny w krainie złotego smoka - wrzesien 2023. Polecamy wyjazd ponieważ: dla nas nie można Chin porównać z żadnym innym państwem, ...choćby ze względu na ilość kamer na ulicach i płacenie kodem QR w każdym miejscu nawet za przysłowiową "pietruszkę", i np. 7 Tesli, które naliczyłam w Szanghaju w ciągu 15 minut. Po sytuacji covidowej Chiny powoli otwierają się na turystów i jeszcze nie ma nas zbyt wielu ,więc warto z tego braku tłumu w tym roku skorzystać :). Proszę uważać, i wyliczyć, czy Zakazane Miasto przypadkiem w planie wycieczki nie jest w poniedziałek..bo go Państwo nie zobaczą-wiadomo przecież, że w poniedziałki muzea są zamknięte. Wszystkie punkty, w naszym terminie, zaplanowane zostały zrealizowane i to nawet z nawiązką dzięki pilotowi czyli pani Małgosi, za co serdecznie niniejszym dziękujemy. W drugiej części wycieczki mamy czas na samodzielne wyjście na spacer i pozwiedzanie okolicy. Warto mieć aplikacje translatorskie, bo raczej po angielsku się nie porozumiemy. Metro kosztuje ok 4 juany na osobę - bo to określa długość od punktu A do punktu B. (np. w Szanghaju 11 stacji metra tyle kosztowało). W sklepach można za ok 4-9 juanów (w zależności od wielkości butelki) kupić wodę, "tradycyjny napój chiński" czyli coca - colę też:) w tych okolicach cenowych. Co do sposobu kontaktu, polecamy sposób młodych ludzi, którzy z nami podróżowali-kupić chińską kartę SIM na stronie Airalo i podłączyć kartę Revoluta w dolarach. Zawsze warto mieć też gotówkę. Nie należy zapomnieć o adapterze do gniazdek w hotelach - trzeba mieć rodzaj A lub I. Z użytecznych spraw- do bagażu podręcznego wkładajcie cała elektronikę, szczotki do zębów z bateriami, elektroniczne papierosy, termosy. Zapalniczki nie przejdą..na wszystkich zwiedzanych obiektach są zabierane przy wejściu i oddawane przy wyjściu..tzn. można sobie jakaś wybrać ...inną. Ponieważ wilgotność w tej strefie klimatycznej jest duża to nie próbujcie prac swoich rzeczy bo w pokojach hotelowych nie wyschną. Hotele 4gwiadkowe z kapciami, suszarkami, czajnikami elektrycznymi z herbata i kawa, czysta pościel. Autokary trochę nas rozczarowały bo takie mocno wysłużone. Chiny są niesamowite, wycieczka rozbudziła nasze zainteresowania i pewnie tak jeszcze długo pozostanie :). Czekamy aż Rainbow przygotuje wycieczkę krajoznawczą typu góry, rzeki etc:)