Kategoria lokalna 7
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Podróżowaliśmy z rocznym dzieckiem i prawdopodobnie dlatego otrzymaliśmy pokój w nowym budynku Montenegro 2.Budynek nowy z dużym i przestronnym pokojem. Większość osób meldowanych jest w willi alexandrze,gdzie warunki są dużo gorsze.Basen dodatkowo płatny.Bardzo fajny menedżer hotelu jak i rezydentka. Śniadania przeciętne (ciągle to samo i wybór nie powala),obiadokolacje dużo lepsze (duży wybór i zmiany w menu).Podróżując z dziećmi wybierz inny hotel i miejscowość.W hotelu nie ma absolutnie nic dla dzieci(ewentualnie basen za 5 eur),ale także w całej miejscowości!!!nie ma żadnego placu zabaw.Miejscowość beznadziejna(mała, zaśmiecona i słabą komunikacją z miejscowościami na północ kraju,plaża jest ok i blisko).Zdecydowanie lepiej wybrać hotel w Budwie lub bliskiej okolicy.Ludzie z Rainbowa na duży plus,zwłaszcza Maciek na rejsie po zatoce kotorskiej.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd niskobudżetowy, więc dużo nie wymagaliśmy. Hotel bardzo blisko plaży, basen malutki, ale ładny i czysty, zaraz obok restauracja,w której niestety codziennie polscy urlopowicze puszczali bardzo głośno muzykę (o 23 cichli, więc cało się przeżyć, ale dzieci miałyby problem z zaśnięciem. Hotel wymaga remontu: pod prysznicem grzyb, drzwi ledwo sie przesuwały, nie działała kuchenka elektryczna, lodówka zamrażała mimo ustawienia na min. Jak przyjechaliśmy było w miarę czysto, widać że było sprzątane, ale na ręcznikach znajdowały sie włosy sprzątaczki, zasłony były poplamione. Jedzenie średnie, ale dało się najeść Canj małe i ciche, dojeżdża stamtąd bus do Baru.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Cajn dopiero zaczyna być miejscowością wakacyjną ,brak mu atrakcyjnego zaplecza turystycznego /deptaki, przytulne lokaliki , ciekawe obiekty/. Hotel także nie zapewnia dodatkowych atrakcji ,chociazby o walorach folklorystycznych. Dziwią też godziny dostepności basenu oraz plaży - do godz.18.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polecam wycieczkę do Czarnogóry, ale rekomenduję wybór innego hotelu niż Montenegro. Jest to hotel, który może służyć za bazę wypadową jednak sama miejscowość Canj jest bardzo nieciekawa, a podróżowanie z niej środkami transportu publicznego nie jest proste. Położenie: krótki transfer z lotniska (ok. 50 min.) co jest dużym plusem. Obok hotelu przystanek autobusowy, z którego można wybrać się do Sutomore (możliwe dalsze przesiadki np. do Kotoru) lub Baru. Sama miejscowość Canj, to chyba najgorsze miejsce na wybrzeżu. Canj to de facto jedna ulica ze straganami, w miejscowości niewiele się dzieje. Plaża: właściwie cała plaża jest podzielona na prywatne sektory z płatnymi leżakami (Bardzo drogie, od 15 EUR wzwyż). Jedyny publiczny fragment jest bardzo zatłoczony, ludzie siedzą sobie na głowie, w okolicy wszyscy palą papierosy, a sama plaża jest bardzo brudna. Nie polecam. Warto wziąć auto i jeździć na plaże w inne miejsca. Wyżywienie: Godziny w jakich serwowane są posiłki są bardzo krótkie przez co tworzą się ogromne kolejki do restauracji (czas oczekiwania wynosił nawet około 40 min). Dodatkowo, niestety podczas naszego pobytu goście hotelowi z budynków 3* i 4* zostali skumulowani w jednej restauracji, przez co kolejki były jeszcze dłuższe, a jedzenie zimne. Niektóre dania jak np. frytki były serwowane tylko przez krótki moment i nie wystarczył dla wszystkich gości - kto nie zdążył dostawał ciapowate puree. Śniadania - monotonne, mało zróżnicowane. Głównie kiepskiej jakości wędliny, kiełbaski, parówki, jajecznica/omlet/sadzone. Bardzo mało warzyw i owoców. Obiadokolacje to również samo mięso, makaron, zupa - można się najeść, ale nie jest to nic specjalnego. Przedział godzinowy pomiędzy posiłkami jest bardzo duży, dlatego stołowanie się na mieście nikogo nie ominie ;) (śniadania 7-9, obiadokolacja dopiero 19-21). Nie należy pić wody z kranu. Pokój w części 4*: bardzo duży i przestronny, nowocześnie urządzony. Minusem jest brzydki zapach z kanalizacji i brak wody na wyższych kondygnacjach "w godzinach szczytu". Mieliśmy pokój na 7 piętrze od strony morza - całkiem ładny widok :) Hotel i obsługa: kelnerzy, barmani - niemili, aroganccy. Recepcja i panie sprzątające - miłe i w miarę pomocne.