Kategoria lokalna 3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nasz wyjazd był na ostatnią chwilę poniewaz 3 dni wcześniej okazało się że rodzice nie mogą jechać. Musieliśmy dopłacić 400 zł za przepisanie na nas wycieczki gdzie w efekcie zostały tylko przebukowane bilety. Na miejscu okazało się, że biuro podróży nawet nie pofatygowało się, żeby zadzwonić do hotelu (lub wysłać maila) i pozmieniać nazwiska w rezerwacji. Wszędzie musieliśmy tłumaczyć, że przyjechaliśmy w zastępstwie. Mimo gorąca hotel zabraniał wychodzić ze stołówki z piciem i jedzeniem tłumacząc się tym że owady się 'zlatują'. Jeśli kupowało się coś w barze to owady już nie przylatywały...Była nawet sytuacja, że Pani ze stołówki wzięła plastikowy kubek z wodą i chciała wyjść na taras. Obsługa hotelu wezwała do niej menagerkę a menagerka policję, chcieli ją wyrzucić z hotelu. Została tylko dlatego, że przeprosiła za zaistniałą sytuację... Ktoś w tym hotelu zapomniał dzięki komu zarabia. Kelnerzy sympatyczni, ale widać że zmęczeni trybem pracy: codziennie po kilkanaście godzin. Biuro w ofercie miało zawartą wycieczkę fakultatywną do Parku Krajobrazowego Krka, na miejscu poinformowano Nas, że nie jedziemy ponieważ "jest za daleko" ;) Transfer z lotniska miał trwać 4 godziny a trwał 6. Bez zapewnionej wody, możliwości wyjścia do sklepu czy do łazienki.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel przeciętny, nie zasługuje naszym zdaniem na 3,5 gwiazdki. pokoje przestronne, przyzwoite, klimatzacja, w naszym pokoju, indywidualna- sprawna, serwis sprzątający daje wiele do życzenia, na wyraźną prośbę po 5 dniu pobytu Pani zmyła nam podłogę, przez cały okres pobytu brak dostępu do TV, codziennie obiecywali nam doniść pilota- nie zdążyli::(, plaża wąska, bardzo wąska, w czasie naszego pobytu brak możliwości wypożyzenia leżaków i parasoli , jedzenie monotonne, brak kącika owoców czy słodyczy (wybór żaden- codziennie arbuz, budyń, pokrojone jabłka i non stop to samo ciasto), obok hotelu bar Havana i nieopodal restauracja, do tzw centrum piechota 20min wzdłuż wybrzeża, Vela Luka to bardzo spokojne, ciche miasteczko, mało sklepów, żadnych atrakcji,
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byliśmy już w niejednym miejscu i niejedno widzieliśmy, ale czegoś takiego, jak w hotelu Posejdon nigdzie nie widzieliśmy. Chorwację polecamy całym sercem. Pomimo kamienistych plaż. Nie polecamy natomiast hotelu Posejdon. Hotel rodem z PRL, dla bardzo mało wymagających ludzi z przedziału 50+. O ile pokoje mogą być to wyżywienie jest jakimś koszmarem. Mieliśmy opcję all inclusive, ale tylko z założenia. I nie chodzi tu o monotonię. Dla przykładu: na śniadania nie chcieli dać masła, wykładana była margaryna. Dopiero po awanturach kilku osób masło się znajdowało. Napoje gorące wyłącznie do śniadania i w wyznaczonej jednej godzinie w ciągu dnia. Kawa zapachem przypominała naszą inkę. Restauracja tylko z nazwy, bo przypomina stołówkę. Cały czas stoi pani, która bacznie wszystkich obserwuje. Na każdą kulturalną uwagę (np. czy ktoś mógłby przynieść pomidory, bo się skończyły) reagowała agresją. Byliśmy w II połowie września. Kolacja od 19, jeśli przyszło się o 19:05 trzeba było czekać w kolejce co najmniej 40 min. W kolejce jeden za drugim, bowiem nie można sobie nakładać jedzenia inaczej. Hotel położony w miejscu, gdzie rybak przy rybaku, a podawali co najwyżej paluszki rybne w mega panierce. Zamiast ryby mnóstwo panierki. Wybór jedzenia maleńki, wszystko bardzo pieprzne i ociekające tłuszczem. Nawet jajecznicy nie dało się jeść. Hotel co prawda tylko 3*, ale to nie upoważnia, żeby tak karmić ludzi. Hotel oferuje lunch boxy. Nie polecamy. Na taki lunch box składają się: mała butelka wody, jabłko, 2 małe kromki gąbczastego chleba, jakaś mielonka (w takim opakowaniu, jak u nas np. pasztet podlaski), pomidor (spleśniały) oraz nóż i widelec. Hotel położony (na wyspie Korcula, miejscowość Vela Luka) bardzo daleko od lotniska, ok. 4,5 do 5 h jazdy. Miejsce fajne, jako baza wypadowa np. na wspaniałą wyspę Proizd, gdzie trzeba choć raz pojechać (cudowne plaże). Przy hotelu trudno mówić o jakiejkolwiek plaży. Pasek żwirku przy zatoce. My mieliśmy widok na zatokę. Duży plus. Widok bardzo ładny. Pokoje odświeżone. Prysznic pozostawia wiele do życzenia, bo słuchawki nie można nigdzie zawiesić tylko trzymać w ręku (niestety hotel robi oszczędności na wodzie). Dla mnie akurat to była potworna uciążliwość zwłaszcza przy myciu moich długich włosów. Sprzątanie powierzchowne. Obsługa dziwna, zero uśmiechu, burczą coś po chorwacku pod nosami, a rozumieją tylko wtedy, kiedy chcą rozumieć, tzn. kiedy się czegoś chce nigdy nie rozumieją w żadnym języku. Jeśli się niczego nie potrzebuje, świetnie rozumieją nawet po polsku. Ogólnie na plus hotelu to fajny taras z widokiem na zatokę. Miejscowość fajna, jako baza wypadowa na inne wyspy. Minusem największym hotelu jest widoczna oszczędność na wszystkim, począwszy od jedzenia, po prowizoryczny remont. W ostatnich 3 dniach pobytu była wyłącznie zimna woda, a niektórzy wody nie mieli w ogóle.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pilot malo zaangazowany w pomocy a w podrozy powrotnej zaniedbala czas odjazdu z hotelu ktory wszystkich kosztowal mnostwo nerwow.