Kategoria lokalna: 3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W hotelu brak czynnego basenu, rainbow oszukuje swoich klientów, płaci się za coś czego po prostu nie ma.Skrajny brak odpowiedzialności ze strony biura, 09.07 hotel otworzył się po otwarciu granic i tego samego dnia biuro wysyła swoich klientów.Pory posiłków nie do przyjęcia szczegolnie dla dzieci Śniadanie wydawane do 9.00, obiad do 13.00, a pozniej kolacja dopiero o 19.00. Posiłki bez żadnej opcji wyboru, żadnych napoji dostępnych pomiędzy posiłkami, nawet wody dla dzieci,a najbliższy sklep to 10 minut autobusem, a dojście do przystanku to również 10 minut pod górę.Do kolacji brak piwa, pomimo ze bylo w ofercie.Jedzenie okropne spagetii podawane na obiad i to samo podawane na kolację. Jedyny plus hotelu to położenie, i bardzo przestronne pokoje.Zakwaterowani byliśmy w willi Barabara, ciężko ocenić jak wygląda to w innych budynkach.Jedno jest pewne czasy świetności tego hotelu dawno minęły;(
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Urlop uważam za udany, miejsce ciche sprzyja wypoczynkowi. Blisko do morza, gdzie można spędzić czas na plaży lub popłynąć taxówką do Dubrownika lub Cavtat. Jeśli chodzi o hotel to śmiało mogę stwierdzić ze wymaga on remontu a jedzenie które było podawane powodowało ból brzucha.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel i posiłki, nie odbiegające od normy w starndardzie, duże pokoje z pięknym widokiem na morze, smaczne jedzenie, bardzo sympatyczny personel, zarowno hotelowy jak i z Rainbow. Ogromnym minusem jest położenie hotelu - daleko od wszystkiego, brak możliwości wydostania się z obiektu na piechotę, przy mocno podrażającym koszty pobytu transporcie publicznym. Jeśli ktoś nastawia się na pobyt stricte stacjonarny urozmaicony jedynie wycieczkami oferowanymi przez biuro podróży - bardzo przyjemne miejsce; dla osób traktujących hotel jako bazę wypadową czy chcących wieczorem pójśc do miasteczka lub choćby kupić owoce - kompletnie chybiony wybór.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jeśli szukacie hotelu, w którym będziecie spędzać godziny w pokoju hotelowym delektując się obrazami na ścianach i doborem koloru poduszek do uchwytów w szafie, to nie jest hotel dla Was. Jeśli szukacie wykwintnego Chorwackiego jedzenia uproszczonego do All Inclusive Light i liczycie na pyszną rybkę na kolację w sosie winnym, to nie jest hotel dla Was. Jeśli liczycie, że wasze pociechy będą miały paradę atrakcji z animatorem przebranym za małpę, to też nie jest hotel dla Was. Jeśli liczycie na pyszną poranną kawę z widokiem na morze, to dostaniecie tylko widok na morze. Jest to hotel dla ludzi, którzy wiedzą, że w Chorwacji jada się w restauracjach i nie zakładają żarcia w hotelu, bo jest słabe. Jest to doskonały hotel dla ludzi, którzy szukają cichego miejsca blisko plaży, który stanowi świetny punkt wypadowy na eksplorację południowej Chorwacji i czerpanie z niej pełną garścią. Dzięki bliskości autobusu, taksówki wodnej i dostępności Ubera, byliśmy w stanie przemieścić się do wszystkich pobliskich miast i spędzić wspaniały czas! Z wycieczką fakultatywną przejechaliśmy nawet do Ston, Korculi i miejscowej winiarni. Łódka z naszego hotelu zabrała nas prosto na bezludną wyspę, gdzie znajduje się najlepsza restauracja na Świecie warta każdej Kuny i Lipy! Na basenie nie byliśmy ani razu, bo 3 metry dalej jest lazurowe, przejrzyste i cieplutkie morze, które stanowi najlepsze ukojenie dla palącego z nieba słońca. Zatem tak, polecę ten hotel każdemu, kto nie będzie tam nic jadł, przymknie oko na pokoje, ale za to będzie delektował się pięknem Chorwacji, nieziemskimi widokami z balkonu, odgłosami cykad, bliskością innych miasteczek oraz komuś kto po prostu potrafi czerpać radość z życia! La Dolce Vita! P.S. Jeśli byliście w Dubrowniku i was zachwycił, to popłyńcie na tę bezludną wyspę z restauracją i wtedy pogadamy!