Kategoria lokalna: 4
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W porównaniu z zeszłoroczną Andaluzją, tutaj w Katalonii zostaliśmy zaskoczeni ilością Polaków na metr kwadratowy ;-)) Tam w okolicy Huelvy byliśmy prawie jedynymi Polakami w hotelu, a w Santa Susannie byli prawie sami Polacy i .... Ukraińcy. Nie czułem się że jestem w Hiszpanii. Denerwujące były zacinające się w działaniu, lub rozmagnesowujące się karty wejściowe do pokojów, mieliśmy 2 pokoje - jeden dla mnie z żoną, drugi dla pełnoletniego syna. U niego dwa razy w ciągu dosłownie 3 dni karta przestawała działać i trzeba było w recepcji prosić o uruchomienie karty, a w naszych drzwiach trzeba było "dziubać góra dół" kilkukrotnie żeby karta zadziałała. Śniadania prawie identyczne przez 2 tygodnie, oczywiście "szwedzki stół", ale mega monotonny. Obiadokolacje od 19:00 tak samo, dzień w dzień replay. Płatne napoje do obiadokolacji - zwykła Fanta czy tonic to koszt 2,80 euro, za dzbanek litrowy sangrii 14 euro, przy 3 osobach przy stoliku dawało to codzienny koszt rzędu kilkunastu euro, jeśli ktoś lubi sangrię ;-)) Kelnerki dość sympatyczne, szczególnie urocza starsza pani Carmen, która zagadywała gości bardzo kulturalnie. Recepcjoniści - chyba połowa składu to panowie - dobrze mówiący po angielsku, jedna pani recepcjonistka w okularach to Czeszka mówiąca po polsku ;-) Ekipa sprzątająca ganiała codziennie - jak dla mnie to przerost formy nad treścią, nie mam potrzeby codziennej wymiany ręczników, wywieszaliśmy co drugi dzień czerwoną zawieszkę "nie przeszkadzać!" żeby nam nie łazili po pokoju co dzień. Na dole przy wejściu do hotelu jest knajpka "Aruma", ale ani jedzenie ani napoje nas nie przekonały, lepiej pójść do sąsiedniego (dosłownie 10m) lokalu o nazwie Kings Grand Cafe która jest trochę droższa niż Aruma, ale jedzenie bombastic, a sangria przepyszna. Z basenu hotelowego nie korzystaliśmy, był oblegany przez dzieciarnię, zresztą nie po to się jedzie do Hiszpanii, żeby pływać w basenie - szliśmy popływać na plażę, woda rewelacyjna, fale w zależności od dnia - raz płasko, raz "sztormowo", temp. wody w morzu to jakieś 23-24st. C. Plaża o nazwie Playa de Levante rewelacyjnie szeroka, normalnie pasażerskiego Boeinga można tam wylądować, nie zatłoczona, wszyscy siedzą i tak w pierwszej linii nad wodą ;-) Piasek dość gruby, żwirowaty, ale nie potrzeba butów do pływania. Zero muszelek - to info dla zbieraczy. Rok temu w Andaluzji było miliony muszli, a tu zero. Sama Santa Susanna to typowa hoteloza - kilkanaście hoteli tuż obok siebie - a "miasto do mieszkania", gdzie faktycznie można spotkać Hiszpanów nazywa się Malgrat de Mar i jest tuż obok St. Susanny. Koniecznie idźcie na spacer na górę widokową Parc del Castel gdzie wjeżdża się darmową windą, która po torach wjeżdża na wzgórze. Widoki z góry superrrrr !! Polecam też przejazd pociągiem lokalnym do Blanes - gdzie jest piękny Ogród Botaniczny Marimurtra, w którym są tarasy widokowe na morze, widoki warte pieniędzy wydanych na bilety, zrobicie tam najlepsze zdjęcia z wakacji !!! Bilet powrotny czyli po hiszpańsku "ida y vuelta" do Blanes kosztuje 6,20 euro, a np. do Barcelony powrotny "ida y vuelta" kosztuje 12 euro - bilety kupuje się w automacie na stacji kolejowej, a właściwie kupuje się je rękami pań w kamizelkach odblaskowych obsługujących ten automat ;-) Podsumowując - mnie Katalonia nie przekonała, nie czuje się klimatu Hiszpanii, gdy dookoła krąży milion osób rozmawiających po polsku i ukraińsku - dla mnie tak wygląda "Mielno w sezonie". Za rok wracam do Hiszpanii - do Andaluzji ;-)
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel blisko plaży ,bardzo duże i czyste pokoje Obok hotelu dyskoteka do 24.00. Nie polecam dla osób lubiących spokój. Natomiast pokoje z drugiej strony też głośne z powodu klimatyzacji w hotelu obok .
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel bardzo przytulny, pokoje czyste i codziennie sprzątane. Jedzenie europejskie i regionalne, pyszne, świeże. Z hotelu jest wszędzie blisko, na dworzec kolejowy, do sklepu, restauracji czy też apteki. Plaża blisko, przejście podziemne pod torami, polecam buty do wody, plaża nie jest dokonca piaszczysta, bardziej z drobnego żwirku. Z Santa Susanny odjeżdża pociag co 30 min do Barcelony, na dworcu są przemiłe panie, pomagają kupić bilety na pociąg. Obsługa biura Rainbow bardzo dobra wszystko zorganizowane, każda osoba zaopiekowana.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel nie zasługuje na 4*. Jedzenie bardzo dobre. Pokoje czyste ale ostrzegam przed wyciszeniem pokoju - wszystko słychać co się dzieje u sąsiadów i na korytarzu. Animacje słabe - fajniejsze w hotelu obok. Mało lerzaków przy basenie - ludzie wstawali o 6:00 aby je rezerwować ręcznikiem. Opieka rezydentów OK.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel jak w ofercie. Odnowiony i utrzymany w czystości. Położony w bliskiej odległości od plaży i kolejki, którą można wybrać się na zwiedzanie np. Barcelony :) Blisko sklepiki i bary. Dobra baza wypadowa! Pokoje niezbyt duże, ale wygodne, z balkonem, na wyposażeniu oprócz zamykanej szafy (+ sejf za dodatkową opłatą), łóżka i stolików - TV, lodówka, całkiem dobra klimatyzacja, ale niewydolne Wi-Fi (dot. całego kompleksu). Łazienka z całkiem dużym i wygodnym prysznicem, odnowiona. Dużym udogodnieniem tzw. szybka winda :) Obsługa hotelowa miła, ale słabo ze znajomością angielskiego. Jedzenie bardzo dobre, choć monotematyczne... Dostępne wersje All lub HB - nie polecam takiego połączenia w hotelu. Ja wykupiłam opcję All i czułam się jak intruz, sprawdzali mnie na każdym kroku i nie mogłam swobodnie korzystać z dostępnej opcji... (to co zostało ze śniadania lub obiadu to było wystawione dla turystów z opcją ALL), tylko w restauracji lub w barze i tylko w wyznaczonych godzinach... dziecko np. nie mogło sobie wziąć lodów lub owoców na leżak przy basenie, tylko zjeść na miejscu ... :/ Basen mały, leżaki dostępne, wg mnie niewystarczająca ilość parasoli.. Ogólnie jestem zadowolona, ale jeśli ktoś potrzebuje wypocząć to nie tu, ale jeśli chce zwiedzać i przy okazji trochę odpocząć to jak najbardziej polecam!!!
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt udany. Standard hotelu w skali 1 do 5 oceniam na 4. Jedzenie - bez zarzutu, zarówno w sensie różnorodności dań jak i ilości. Drobne problemy techniczne w pokoju (dwa razy w ciągu pobytu zdarzyły się kilkugodzinne awarie w dostawie wody w pokoju). Miejscowość typowo turystyczna. Dobra baza wypadowa dla lubiących zwiedzanie. Rezydenci - brak skali do oceny. Żadnych informacji merytorycznych,, zero zaangażowania, sprawiali wrażenie, że pracują za karę w ramach odpracowywania godzin w formie prac społecznych, Rekompensują to lokalsi :).Jeśli ktoś jest samodzielny i nie musi kontaktować się z rezydentami - polecam w 100%
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Cena/jakość ok, ponieważ kupowaliśmy wycieczkę jako last minute. Hotel zdecydowanie nie zasługuje na 4 gwiazdki. Siłownia to kilka zardzewiałych urządzeń. W sąsiednim obiekcie głośne dyskoteki nawet do 1:00. Pokoje ok. Klimatyzacja tak ustawiona, że trudno z niej korzystać, bo wieje po łóżkach. Jedzenie nierówne, zależnie od kucharza na zmianie. Kalmary raz dobre, raz gumowe. Wędliny ogólnie słabe. Mięsa kontynentalne twarde. Owoce i desery fantastyczne. Dzieci mialy codziennie nalesniki, nutellę, lody i owoce, wiec da sie zyć. Lunch ubogi. Większość dań się powtarza. Obsługa uprzejma i pomocna. Basen i leżaki bez tłumów, więc ok. Całość, biorąc pod uwagę położenie, 4/6.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wspaniałe miejsce na odpoczynek. Dobra baza wypadowa do zwiedzania Katalonii. Hotej przy głównej ulicy, lecz nie przeszkadza ruch uliczny. Wszędzie blisko. Dobre miejsce na odpoczynek.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Recepcja w porządku, chociaż po rosmagnesowaniu karty ani be ani me. Tylko poproszono mnie o numer pokoju, zgrano kartę i tyle. Zero wyjaśnień. Jedzenie w porządku, aczkolwiek nie jest to top topów. Czasami to co zostalo z jakiegos dnia jest podawane nastepnego, albo jeszcze nastepnego. Na pewno przy wiekszej liczbie gosci, jest duzo wiekszy wybor. Plus za dużo świeżych owoców, z warzywami było gorzej. Po pierwszym dniu miałam epizod zatrucia, najprawdopodobniej związany ze stołówką, ale przez resztę dni było w porządku (nie jadłam już deserow). Cały hotel był czysty i zadbany. Sprzątanie również w porządku. Z pokoju widok na inny hotel i głośny wentylator. Nic ciekawego. Chcialam również korzystać z siłowni, jednak według informatora powinna być czynna do 20. Niestety około 19:30 zostałam wyproszona przez panią nieznającą angielskiego. Dla mnie dużym minusem, w związku z tym, że przyjechałam na workation, był hałas. Po pierwsze panie sprzątające wiecznie głośno gadały. Rano czy w południe. Bez znaczenia, bo musiałam pracować w holu lub kawiarnii. Po drugie obok hotelu znajduje się lokal, który wyprawia głośne imprezy codziennie do północy. Cieszyłam się, że dostałam pokój na drugą stronę, jednak niewiele to zmieniło. Również było słychać głośna muzykę. Polecam zabrać zatyczki. Samo miasto? Świetne! Dość małe i klimatyczne. Blisko carrefour i lidl. Plaża po przejściu pod ulicą, 5 minut przyjemnej drogi. Na pewno wrócę, ale do innego hotelu.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyżywienie – nie warto wybierać niczego ponad 2 posiłki dziennie. Sztuczna jajecznica, mięso odgrzewane z 2-3 dni, salami czy szynka wędzona podane raptem raz w trakcie tygodniowego pobytu. Napoje do lunchu i obiadokolacji płatne. Wybór drinków w ramach all inclusive bardzo wąski. W okolicy dużo restauracji, w których można otrzymać dużo wyższą jakość jedzenia. Carrefour oddalony o 10 min piechotą. Po zameldowaniu przywitały nas dziurawe ręczniki w pokoju. Brak oświetlenia sufitowego sprawiał ogromne ciemności wieczorami. Pokoje już podniszczone: ściany poplamione, niedoczyszczone meble, panele w łazience pęcznieją od wilgoci, a w pokoju widać spore szpary pomiędzy nimi. Po balkonie chodziły jaszczurki murowate (na 5 piętrze). Żadnych polskojęzycznych kanałów tv pomimo ogromnej ilości gości z Polski. Obsługa uprzejma, ale niespecjalnie stara się mówić po angielsku. Pościel wymieniona tylko raz na wyraźną prośbę i po daniu napiwku. Hałas do północy z powodu głośnej muzyki w sąsiednim hotelu Alhambra, z drugiej strony widok na kominy i klimatyzację z kolejnego hotelu. Położenie w gęstej zabudowie hotelowej. Dojście do plaży przez przejście podziemne. Plaża szeroka, przy czym w morzu szybko robi się głęboko. Komplet 2 leżaki + parasol w sezonie 2023 kosztował 21 EUR (więcej niż podawano na stronie Rainbow). Dojście do stacji kolejowej trwa ok. 12-15 min. Obsługa na dworcu i w informacji turystycznej bardzo pomocna. Dworzec kolejowy w Barcelonie nie dla ludzi o słabym zdrowiu – bez klimatyzacji, co przy 35 stopniowym upale może stanowić problem. Ogranizacja przelotów, transferów i wycieczek lokalnych bez zarzutu. Polecam wycieczki do Tossa de Mar, Girony i Barcelony. Rezydenci z ogromną wiedzą o regionie, zaangażowani, cierpliwi – stanowią wartość dodaną imprezy w tym regionie Hiszpanii.