4.9/6 (95 opinii)
Kategoria lokalna 4
4.0/6
Pobyt 5-dniowy, wystarczający. Pokój duży, dwa duże łóżka złączone, duża szafa, biurko, tv i spora łazienka. Wspólny taras i bezpośredni widok na balkony z hotelu obok. Własciwie tylko siatka dzieliła nas od balkonów sąsiedniego hotelu. Na tarasie specyficzny zapach i raczej serwis tam nie zagląda. Jedzenie raczej monotonne ale smaczne - minus ze nie ma miejsc do jedzenia na zewnątrz. Do plaży blisko, przejściem pod torowiskiem. Ogólnie pobyt był udany, personel pomocny, blisko z lotniska.
4.0/6
Pomimo drugiej połowy września hotel pełen wrzeszczących dzieci. Głośno do późnych godzin wieczornych. Obok dyskoteka. Pokój przestronny, wygodny.Jedyny mankament to woda w łazience, która z prysznica nie spływa tylko pozostaje na posadzce i słabo działająca klimatyzacja. Jedzenie smaczne, duży wybór , urozmaicone. Okolica ładna, blisko do plaży i kolejki, można się łatwo przemieszczać . Biuro powinno informować osoby starsze, że to nie hotel dla nich!
4.0/6
Podczas pobytu pogoda nas nie rozpieszczała, ale dzięki dobrej lokalizacji nie mogliśmy się nudzić. Hotel zlokalizowany ok 40 min od lotniska, przy promenadzie przy której znajduje się wiele sklepów, restauracji, pubów i kilka klubów. Za rogiem wypożyczalnia samochodów w przystępnych cenach ( polecam wybrać się do Tossa de Mar i Lloret de Mar). Na plażę przejdziemy pod tunelem. Plaża szeroka i czysta. Woda we wrześniu super ! Ok 10 min spacerem stacja regionalnego pociągu dojeżdżającego do Barcelony. Pomimo dość bliskiej odległości torów od budynku hałas nie był odczuwalny. Pod hotelem znajduje się dyskoteka . W ofercie ani w recepcji nie wiedzieliśmy o tym, ale jak się okazało dzięki all inclusive, drinki były bezpłatne. Muzyka typowo hiszpańska. Jeżeli chodzi o sam hotel to w nocy czekała na nas obwita kolacja. Pokój ładny, czysty. Minusem było brak wentylacji w łazience. Z pozostałych minusów hotelu: - brak podgrzewaczy w restauracji ! Przez cały tydzień ani razu nie zjedliśmy gorącego posiłku w hotelowej restauracji. Na letnie jedzenie można było się załapać w przypadku, gdy akurat obsługa je przynosiła. Wielka szkoda, ponieważ jedzenie było dobre, każdy znajdzie coś dla siebie. Dużo dobrych wędlin, serów. Skromny bufet słodkości, ale nie zabrakło owoców, ciast, puddingów, lodów. Kilka ekspresów samoobsługowych. Bez tłoku. Jeżeli chodzi o baseny to są trzy. Dużo leżaków, wydzielona strefa gastronomiczna . Ale niestety baseny nie są podgrzewane. Co prawda nasz wyjazd odbywał się w drugiej połowie września, ale woda już wtedy była BARDZO zimna. Basen najbliżej hotelu przez większość dnia w cieniu. Podczas całego tygodnia tylko raz udało nam się skorzystać. W barze ok 8 pozycji z najpopularniejszymi drinkami, które były naprawdę dobre. Prócz tego kila zakąsek, lody, shake. Na terenie hotelu odbywały się animacje, ale pozostawiają dużo o życzenia… informacja np o Aqua gym była rozwieszona na tablicy informacyjnej. Pani Animatorka o 12 odpalała muzykę przy jednej osobie na jednym z trzech basenów po czym robiła trzy ćwiczenia i odpuszczała. Wystarczyłoby przejść się z mikrofonem wokół całego aquaparku. Nie było z nami dzieci, ale z obserwacji widzieliśmy jak podczas mini disco, praca animatorów zaczynała się, a tym samym kończyła na siedzeniu i puszczaniu muzyki z telefonu. Dzieci zabawiali rodzice pokazując rozmaite tańce. Jeżeli chodzi o obsługę Rainbow czuliśmy się bardzo zaopiekowani ! Przemiłe Panie podczas transferu. Autokar zawsze o czasie.
4.0/6
Pobyt należy uznać za udany. Organizacyjnie Rainbow po raz kolejny spisało się na medal. Obsługa rezydenta od przylotu do odlotu na wysokim poziomie. Natomiast hotel Sorra Daurada Splash już na taki medal nie zasługuje. Co prawda obsługa hotelu bardzo miła i pomocna, ale w restauracji często nie było wolnego stolika, wybór jedzenia bardzo duży, lecz menu monotonne. Będąc w hiszpanskim hotelu na tygodniowym pobycie nie było dnia hiszpańskiego z tradycyjnymi potrawami, za to był dzień amerykański i meksykański! Odnieśliśmy wrażenie że jedzenie dostosowane było dla klientów z GB. W budynku hotelowym tylko jeden bar, do którego w godz. wieczornych ustawiała się gigantyczna kolejka - podobne kolejki przy chęci skorzystania z windy. W trakcie dnia brakowało też leżaków przy basenach. Za to za basaeny plus - codziennie dokładnie sprzątane i nadzorowane przez profesjonalnych ratowników. Na terenie kompleksu bardzo mało drzew i zieleni - przeważa beton!