Opinie o Czarnogóra bez pośpiechu

4.9/6
(211 opinii)
Atrakcje dla dzieci
4.1
Intensywność programu
4.8
Obsługa hotelowa
4.7
Pilot
5.4
Plaża
4.6
Pokój
4.9
Położenie i okolica
4.8
Program wycieczki
5.2
Rezydent
4.7
Sport i rozrywka
3.6
Transport
5.5
Wyżywienie
4.3
Zakwaterowanie
4.4
Zweryfikowane treści - Opinie pochodzą od Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
pani z lornetka
Dowiedz się, co sądzą inni
Nowość AI

Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Bez zachwytu

    Izabela, 24.08.2025 | Termin pobytu: sierpień 2025 | Tagi: 46-55 lat, z rodziną

    Jak w tytule, bez zachwytu. Niby fajnie, ale na pewno nie zatęsknię i na pewno więcej nie pojadę. Program ułożony dziwacznie, właściwie wszystko co najciekawsze wsadzone w 1 dzień, na dodatek pierwszy, pozostałe dni ,,puste,,, albo takie wypełnione na siłę. Pobyt w Małek Plaży bez sensu, pobyt na Wielkiej Plaży okropny ( plaża brudna), wycieczka do kanionów w ogóle się nie odbyła, ze względu na małą ilość chętnych. Czarnogórcy, mimo, że żyją w większości z turystów, to chyba tych turystów nie lubią, wszędzie brudno, zgiełk,. Z plusów: hotel bardzo czysty, jedzenie w hotelu bardzo dobre. Ogólnie to nie mogłam się doczekać, kiedy wrócę do domu.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    10

    Dla masochistów

    Magdalena, Poznań 30.08.2023 | Termin pobytu: sierpień 2023 | Tagi: 56-65 lat, samemu

    Bez pośpiechu oznacza stanie w korkach, czas spędzony poza hotelem to 10-14 godzin, krajobrazy podziwiane z autokaru nie robią aż takiego wrażenia

    2.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    12

    Czarnogóra - bez polecenia

    Małgorzata, Bartoszewice 22.08.2022 | Tagi: 46-55 lat, ze znajomymi

    Ta część wyjazdu zapisała się w pamięci pod wieloma względami bardzo negatywnie. Począwszy od miejscowości, która była bardzo brudna, dookoła wszech obecne śmieci rzucana na chodnik i ulicę, miało się wrażenie, jakby nikt tego nie sprzątał. Bardzo ograniczona możliwość korzystania z plaży i morza, obsługa jednej z plaż, z którą współpracował hotel mega nieuprzejma, można nawet powiedzieć, że agresywna. Zabroniona nam wejścia do morza, po kilku minutach opuściliśmy to miejsce, aby nie doszło do żadnej sytuacji przemocy. Po drugie, był problem z czystością w pokojach, a właściwie mega problem czystością łazienek oraz codzienny problem z brakiem wody w godzinach popołudniowych. Dodatkowo, mieliśmy problemy zdrowotne związane układem pokarmowych, na dużą skalę - praktycznie wszyscy uczestnicy wycieczki, podejrzewamy,że związane z niezachowaniem standardów higienicznych przy przygotowaniu posiłków. Duża część obsługi w restauracji hotelowej, a najbardziej jej szef była delikatnie mówiąc nieuprzejma.

    2.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    5

    Hotel na uboczu.

    Anna, Warszawa 31.05.2024 | Termin pobytu: maj 2024 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Fatalne położenie hotelu na wsi, gdze po za remontami nic się nie dzieje. Średnia wieku w hotelu to 70+

    2.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    Moje refleksje oraganizacyjne - Czarnogóra bez pośpiechu

    Tomasz, Warszawa 10.06.2025 | Termin pobytu: kwiecień 2025 | Tagi: 56-65 lat, z rodziną

    To była moja 5-ta podróż z Rainbow. Dotychczas prawie wszystko organizacyjnie było na wysokim poziomie, zawsze wracałem zadowolony. Tym razem wyjazd na imprezę „Czarnogóra bez pośpiechu” okazał się dość wielkim niewypałem dla Rainbow. Klapa zaczęła się od informacji na 25 godzin przed wylotem, że zmianie ulega miejsce zakwaterowania, co było dość istotne. Wg wykupionego programu miał to być hotel w miejscowości Bar, a przeniesiono noclegi do Ulcinj, oddalonego od Baru o 30 km, co powodowało, że przejazdy na wycieczki wydłużały się o ok. 2 godziny dziennie. Po przybyciu z lotniska do hotelu okazało się, że grupa nie jest zgłoszona w systemie, przez co musieliśmy czekać z bagażami przed recepcją ok. 2 godzin na zameldowanie, był to już późny wieczór. Na szczęście pozwolono nam w tym czasie zjeść hotelową kolację, a obsługa w hotelu Otrant była miła i pomocna. Kolejnym niepowodzeniem biura było ( i dalej jest) pozostawienie w programie wycieczki zwiedzanie czarnogórskich kanionów, które od poprzedniego sezonu są nieprzejezdne, więc organizator Rainbow świadomy tego w dalszym ciągu pozostawia w umowie ten punkt programu, dzień zmarnowany bo zamiennie nie było żadnej innej propozycji. Podobna sytuacja zaistniała gdy planowany rejs statkiem po zatoce Kotorskiej i odwiedzenie chyba najpiękniejszej miejscowości Herceg Novi oraz Tivot – nie odbył się ze względów pogodowych, pomimo, że był czas na zmianę terminu i przeorganizowanie rejsu, ponieważ od pierwszego dnia wycieczki prognozy pogody wskazywały na taką sytuację, że za tydzień będzie deszczowo i wietrznie, uczestnicy od początku zgłaszali ten problem. Zastępczo Reinbow nic nie zorganizował. To był kolejny zmarnowany dzień, pobyt w hotelu w niepogodę. Tak więc spośród zaplanowanych 6-ciu dni wycieczkowych zrealizowane były tylko 4 dni, a 2 dni zmarnowane pobytem w hotelu, co nie było naszym celem imprezy. Poza tym miało być jak w nazwie imprezy „bez pośpiechu”, a było – „wyjazdy skoro świt”. Tak, śniadanie było o 6.15, a wyjazdy o 7.30 i 7.45, za to powroty bez sensu ok. 17.00, a raz nawet wróciliśmy o 16.00. Po co więc taki rozkład czasowy? Na miejscu wieczorem i tak nie było co robić bo hotel oddalony jest 4,5 km od miasteczka. Niezbyt udany był też dodatkowo płatny rejs po jeziorze Szkoderskim z konsumpcją smażonych ryb w przybrzeżnej restauracji na trasie przepływu. To było coś strasznego, tak źle przyrządzonych ryb nikt z nas wcześniej jeszcze nie miał okazji jeść. Miały być wspaniałe karpie, a były wyschnięte, okropnie słone i wysmażone na wiór jakieś ryby, które miały nazywać się karpiami i stynkami. Naprawdę, to było coś okropnego co wszyscy wycieczkowicze jednogłośnie potwierdzili. Wszystko ratowała jednak przyroda i krajobrazy, Czarnogóra to kraj o przepięknych widokach ale niestety w miejscach mniej ekskluzywnych jest bardzo brudno, pełno śmieci, plagi leżących lub pływających butelek i puszek. Stojące stawiki i płynące rzeczki w Ulcinj są bardzo brudne i niestety śmierdzą potwornie. Nawet takie śmieci w ogromnych ilościach zalegają miejskie plaże, jak popularna Mała Plaża. Jedzenie w hotelu All inclusive było z dużym wyborem i wyglądało smacznie ale trzeba jednak uważać, ja zatrułem się, przez 3 dni musiałem pościć i „jechać” na lekach. Ogólnie z tych powodów wrażenia z wycieczki mam mieszane. Dobre wspomnienia to tylko piękne widoki, szczególnie Zatoka Kotorska.

    2.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Czarnogóra bez pośpiechu

    Małgorzata 17.09.2025 | Termin pobytu: sierpień 2025 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Niestety nie polecam, Kraj z wielkim potencjałem, niestety wczaso/ wycieczka nie dostosowana do warunków. Każda wycieczka niemal polegała na spędzeniu w autokarze 7 godzin i więcej. Przez budowę drogi marnowanie jest wiele godzi w autokarze średniej klasy i z małą możliwością postojów na WC. Zmiana wycieczek na inne dni w pospiechu informując uczestników w autokarze. Organizacja bardzo chaotyczna. Hotel niestety tragiczny, kontakty zepsute niejednokrotnie z kablami na wierzchu, pokoje wręcz śmierdzące, pokoik mały, z czystością to tez dużo nie miał do czynienia. Widoki z okien na inne hotele lub na dachy z azbestem. Wyżywienie bardzo słabe. Ciągła kolejka po jedzenie w formie bufetu szwedzkiego na dwóch ladach. Dania co dzień te same. Transfer na lotnisko bardzo pozna a wykwaterowanie o 11. cały dzień samemu z bagażami trzeba sobie zagospodarować bo organizator nie poczuwa się by nie zostawić ludzi na samowolkę. Błędów niedociągnięć wiele aż trudno wszystkie opisać.

    2.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    7

    wielkie rozczarowanie

    Anna, Sławno 19.09.2024 | Termin pobytu: sierpień 2024 | Tagi: 46-55 lat, z rodziną

    Wycieczka do Czarnogóry marzyła mi się od dawna. Wybraliśmy opcję "bez pośpiechu" bo podróżujemy z dzieckiem i chcieliśmy uniknąć pobudek o świcie i codziennego pakowania walizek. Niestety to pierwsze wakacje, z których jestem bardzo niezadowolona. Cała wycieczka jest źle zaplanowana. Autokar zbiera uczestników z dwóch hoteli (Sars i Montenegro), oddalonych od siebie o około godzinę drogi, co wiązało się z tym, że większość czasu spędzaliśmy w autokarze (najczęściej stojąc w korku), a pobyt w atrakcyjnych miejscach skracano drastycznie, ze względu na konieczność odwiezienia obu grup do hoteli w godzinach pracy kierowcy. W efekcie czułam się jak dziecko, któremu przez szybę pokazano lizaka. Nie było czasu na to, żeby poczuć atmosferę takich miejsc jak Kotor czy Budva, a kaniony oglądaliśmy głównie przez okna autokaru. Hotel Montenegro wybraliśmy kierując się jego odległością od morza, z nadzieją, że po męczącym zwiedzaniu będziemy mieli możliwość kąpieli. Wybór okazał się fatalny w skutkach - już po pierwszym dniu wycieczki cała nasza rodzina się rozchorowała (biegunka i wymioty), przez co z pięciu dni przewidzianych na zwiedzanie wypadły nam dwa. Zresztą zachorowania w tym hotelu były nagminne, codziennie ktoś wzywał lekarza. Przekonywano nas, że turyści tak reagują na inną florę bakteryjną w Czarnogórze, jednak w hotelu chorowali również Czarnogórcy. Dopłata do pokoju w części czterogwiazdkowej niczego nie zmienia - pokój może w nieco wyższym standardzie, ale reszta infrastruktury taka sama - zatłoczona stołówka, brudne otoczenie, niesmaczne jedzenie. Sama miejscowość, w której położony jest hotel robi okropne wrażenie. Jedna ulica wzdłuż morza. Ogólnie brud straszliwy i wszędzie smród starego przepalonego tłuszczu z plastikowych bud z fastfoodami. W Polsce sanepid by nie przepuścił. Plaża to jedno wielkie śmietnisko - wszędzie pełno petów, a pomiędzy nimi walają się porzucone części garderoby, puszki, butelki, podpaski, prezerwatywy, zużyty sprzęt plażowy - pełen przekrój. Nikt tego nie sprząta. Podobnie zresztą wygląda morze. Po ulewie cały brud tego miasta został spłukany do morza, co groziło kąpielą wśród unoszących się na wodzie butelek czy podpasek. Nic dziwnego, ze ludzie chorują, skoro całe ścieki płyną do morza. Po tygodniu spędzonym w miejscowości Canj byliśmy zniesmaczeni i przekonani, że nigdy więcej nie wrócimy do Czarnogóry. To okropne wrażenie nieco zniwelował hotel Otrant, do którego pojechaliśmy później na tydzień wypoczynku.

    1.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Korki na drogach i tłumy ludzi

    Alicja, --- 17.09.2025 | Termin pobytu: sierpień 2025 | Tagi: powyżej 65 lat, ze znajomymi

    Wycieczka ogólnie dobrze ułożona ale korki na trasie opóźniały dojazdy i spina żeby czas był ok duzo zobaczyc można

    1.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    2

    Niestety,nie mogę ocenić,że byłem na pobycie wypoczynkowym

    Jan Szczepan, Ustron 08.06.2025 | Termin pobytu: maj 2025 | Tagi: powyżej 65 lat, samemu

    Moja ocena jest w ujęciu ogólnym niska.Celem wyjazdu był wypoczynek.I pewnie mógłbym wypocząć,ponieważ warunki hotelowe,widoki z pokoju na morze,zaplecze infrastruktury,dobre wyżywienie,opieka rezydenta,bez uwag.Do powyższej oceny niezbędny jest również spokój.I tutaj spotkałem się z poważnym problemem.W tym hotelu organizowane były w czasie mojego pobytu kolonie dla dzieci i młodzieży,ale nie tylko kolonie.Były również zorganizowane grupowe pobyty dorosłych z Czarnogóry.Ilość dzieci,młodzieży i pracowników w licznych grupach z Czarnogóry była pewnie około 75%..Poziom hałasu,krzyków,wrzasku,pisku,śpiewów etc.nie pozwalał na spokojne leżakowanie i wypoczynek.Przebywałem zatem znaczną część wolnego czasu w pokoju z bardzo ładnym widokiem na morze.Ale chyba będziemy zgodni,że nie to było celem mojego wyjazdu.Jeden dzień miałem spokojny,będąc na wycieczce w Albani.Oczekuję zatem bonu w formie rekompensaty przy zakupie kolejnego wyjazdu. Z poważaniem Jan Stradowski nr.rezerwacji 7637945

    1.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    6

    Nie polecam

    ALEKSANDRA, --- 08.01.2025 | Termin pobytu: czerwiec 2024 | Tagi: 26-35 lat, z rodziną

    Czarnogóra-piękny kraj, ale... po przyjeździe do hotelu cały zachwyt zszedł na dalszy plan. Zaplaciliśmy za pokój z wiodokiem na morze, otrzymaliśmy paskudny pokój, z widokiem i sąsiedztwem parkigu pełnego samochodów, po zgłoszeniu odpowiedź brzmiała, błąd oferty, obłożenie hotelu 100%, mamy tam siedzieć, zostalismy potraktowani bardzo pogardliwie i z góry, totalny zawód, pojechałam na wymarzone, nietanie wakacje, bo 9000 zł to nie są małe pieniądze, za 2 dorosłych i 4letnie dziecko. Brak widoku to jedno, toaleta sprzątana co drugi dzień-wychodzacy grzyb, zapach stechlizny w całym pokoju. Dodatkowo czas euro, ale telewizor też nie działał. To nasze pierwsze wakacje All i nie wiedziałam, ze wszystko trzeba zglaszac, bo po zgłoszeniu reklamacji do Rainbow, zwrócono nam jakieś 300 zł w formie bonu na inną wycieczkę, gdyż stwierdzono, że ogólne wrażenia były dobre i pozytywne. Dementuje, nie były. Fajne baseny i wycieczka fakultatywna też bardzo ciekawa.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem