4.9/6 (117 opinii)
4.5/6
Wycieczka z tzw. Last Minut, więc za niewielkie pieniądze, stąd ocena na 4/5. Hotel dość przestronny, mieliśmy pokój przy samym basenie, jedzenie bardzo dobre, pizza wygrywała :) Fajnie, że hotel blisko promenady, tam sklepiki i kawiarenki. Leżaki na plaży płatne 25€, dla mnie tam za ciasno- leżak przy leżaku. Pokoje w hotelu odnowione, codziennie sprzątane. Obsługa grzeczna, ale brakowało mi entuzjazmu lub chociaż uśmiechu, a nie pomagały nawet napiwki 😉 ogólnie wrażenie dobre. A widoki Czarnogóry przepiękne!
4.5/6
Witam Ocena ogólnie pozytywna,tylko hotel powinien moim zdaniem ma o jedną gwiazdkę mniej dobra praca Rezydentek
4.5/6
Petrovac na Moru to świetna baza wypadowa do zwiedzania Czarnogóry i atrakcyjny kurort. Villa Oliva na pewno nie jest małym kameralnym hotelem, ale budynki, z których się składa (poza dużym) dają uczucie intymności i komfortu. Pokoje ładne, choć w łazienkach przydałoby się gruntowne odświeżenie. Duży wybór posiłków choć powtarzalnych. Zdecydowanie warto też zjeść poza nim. Plaża miejska wąska i obsiana leżakami. Nie byliśmy na niej nawet raz. Szczęśliwie 15 min zajmuje spacer na inną plażę, Lucice, która skradła nasze serce. Obsługa hotelu bardzo miła i pomocna. Animatorzy Rainbow - Hania i Daniel super. Nie tylko ogromne serce dla dzieciaków, ale też zawsze pomocni dla dorosłych. Z ogromnym uśmiechem na twarzach od świtu do nocy.. Hotel bardzo rodzinny, niestety sprzęty dla dzieci mają za sobą lata świetności. Foteliki do karmienia, sala zabaw, plac zabaw - wszystko w nie najlepszym stanie, a szkoda. Mimo wszystko chętnie tu wrócimy.
4.5/6
Pobyt zaliczam do udanych, na plus bliską odległość od plaży oraz przystanku autobusowego z którego można pojechać do pobliskich miejscowości oraz miła obsługa w pubach. Jedzenie bardzo dobre, choć trochę monotonne, drinki serwowane w hotelowych pubach okropne Pokój jaki dostaliśmy wymaga remontu - cieknący bidet, grzyb na prawie całym suficie w łazience, zagrzybiona rączka z prysznica oraz uszkodzona, przez co zalewała łazienkę podczas kąpieli, futryna z drzwi, która odpadła oraz balkon, którego nie dało się zamknąć.