Opinie klientów o Otrant

5.2 /6
457 
opinii
Atrakcje dla dzieci
4.7
Obsługa hotelowa
5.4
Plaża
5.3
Pokój
4.9
Położenie i okolica
5.1
Rezydent
5.2
Sport i rozrywka
4.5
Wyżywienie
5.3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

3.5/6

ARTUR, okolice Poznania 19.08.2023
Termin pobytu: lipiec 2023

Drugi raz nie pojadę

Pojechaliśmy ze znajomymi, w formule all-inclusive. Hotel ma własny parking i pewnie dlatego dostał cztery gwiazdki. Uważam, że zasługuje najwyżej na trzy, wymaga gruntownego odświeżenia. Ręczniki w łazience wymieniane codziennie. Sejf w pokoju (w cenie). Wykładziny dywanowe zużyte. Hotel ma własną plaże, dla gości hotelowych leżaki i parasole bezpłatne. Morze długo płytkie, szary piasek na dnie, dobre warunki dla dzieci. Jedzenie dobre choć trochę monotonne. Znajomi zaliczyli poważne problemy żołądkowe, prawdopodobnie po zjedzeniu lodów (nie tylko oni). Lody były dostępne w zamrażarce, czasem dzieci nakładały je łyżką która tkwiła w naczyniu z wodą cały dzień. Niewykluczone, że biorąc łyżkę niektórzy maczali w tej wodzie palce. Pierwszego wieczoru byliśmy zawiedzeni gdyż siedząc na tarasie przy barze hotelowym o godzinie 23:00 usłyszeliśmy od kelnera, że bar jest zamknięty i nie możemy dłużej przebywać na tarasie. Zgłośiliśmy sprawę rezydentce następnego dnia (A.K.) ale pani ta stwierdziła, że to normalne w hotelach, że inni goście mogą chcieć spać i dlatego na tarasie nie można przebywać. Pani ta generalnie była bardzo asertywna. Pomogła dopiero interwencja na recepcji, kelnerowi zwrócono uwagę, że goście mogą przebywać na zewnątrz po 23-ej. Na terenie hotelowym jest przestrzeń w której wieczorem odbywa się dyskoteka z francuskim animatorem, trwa do północy. Ten hałas jakoś nikomu nie przeszkadzał. Obsługa baru nieprzyjemna, ewidentnie preferuje klientów którzy płacą za drinki. Zarówno barmani jak i kelner - niewysoki pan w wieku ok 60 lat. Pan ten bywał wręcz chamski. Kiedyś wzięliśmy z kolacji parę kawałków sera i kilka oliwek do miseczki, jako przekąski do wina które zamierzaliśmy pić właśnie na tarasie przy barze. Pan zwrócił nam uwagę, że nie wolno przynosić jedzenia do baru. Istotnie, na kolacji była tablica na której napisano aby nie zabierać jedzenia z powodów sanitarnych. Ale my nie zanosiliśmy tych przekąsek do pokoju tylko do baru! Kilka dni później znajoma usiadła przy stoliku na wspomnianym tarasie. Przyniosła sobie wodę i kilka kawałków owoców na talerzu. Gdy poszła do kosza wyrzucić brudną chusteczkę ów kelner dosłownie doskoczył do jej stolika, zabrał talerz i jego zawartość wyrzucił do kosza. Kiedyś poszedłem do baru zamówić Gin&Tonic. Barman nalał mi jakiś lokalny Gin i oddał szklankę. Poprosiłem o kawałek cytryny, dołożył i oddał mi szklankę. Poprosiłem o Tonic, powiedział, że mam sobie iść do dystrybutora i nalać. Miał własny dystrybutor, innym razem inny barman przygotował G&T jak należy. Bar powinien być otwarty do 23:00 ale o 22:55 wszystko było już zamknięte. Próbowałem umówić się z menadżerem hotelu ale nie miał dla mnie czasu. Ludzie na recepcji doradzali mi kontakt z rezydentem...

3.5/6

Marlena 02.10.2022

Trochę rozczarowania

Może najpierw kilka słów o podróży. Wylot z Warszawy niestety miał być o 19:55 (strata pół dnia ale z tym się pogodziliśmy, tak bywa). Wejście na pokład samolotu z kilkunastominutowym opóźnieniem, jeszcze ok. Potem 90 minut siedzenia w samolocie do startu. Wylot z prawie 2 godzinnym opóźnieniem, to już bardzo kiepsko. Na lotnisku w Czarnogórze dalszy ciąg kłopotów. Kiepska organizacja transportu do hotelu. Nie rozumiem dlaczego klienci z hotelu Otrant byli w kilku autobusach wymieszani z gośćmi z innych hoteli . Chociaż jeden powinien być do tego hotelu, nie byłoby konieczności jeździć po różnych hotelach. To dalej nie koniec koszmarnej podróży. Okazało się, że dwóm osobom zaginął bagaż i cały autokar (kilkadziesiąt osób) czekało siedząc w nim ponad godzinę w środku nocy. Poza tym Pani Przewodniczka która jechała naszym autokarem a potem z częścią osób na objazdówkę zamiast od razu iść na lotnisko najpierw kilkanaście minut opowiadała jak będzie wyglądał następny dzień na objazdówce co kompletnie nie interesowało kilkudziesięciu osób które jechały tym autokarem do hotelu Otrant (można to było opowiadać w czasie drogi). Poza tym ktoś powinien zostać z dwójką klientów na lotnisku i po znalezieniu bagażu zawieźć ich do hotelu a nie trzymać w środku nocy kilkadziesiąt osób w autokarze. W hotelu byliśmy o 2:30 w nocy, po szalonej jeździe kierowcy. Teraz o hotelu. Plaża piękna, ciemna, szeroka, dużo leżaków, choć starych i kiepskich. Bardzo ładne baseny z mnóstwem bardzo wygodnych łóżek, których nigdy nie brakowało, bardzo czysto. Z basenów widok na morze. Kryty basen z bardzo zimną wodą. Obsługa bardzo miła, sprawna, także w restauracji i barach, poza jedną Panią w recepcji, chyba szefową blondynka taka trochę tęższa, która była bardzo nieuprzejma i starszym kelnerem. Jedzenie dość monotonne, ryby suche i z kiepskim zapachem, pozostałe jedzenie smaczne. Na śniadanie smaczne żółte sery. Pokój niezbyt duży, poplamiona wykładzina chociaż ktoś chyba ją wyprał bo ogólnie była czysta (plama nie zeszła), na ścianach plamy. Pani sprzątała dokładnie i była bardzo miła, codziennie uzupełniała żel. Widok z okna bardzo kiepski na dach z fruwającymi puszkami, które szczególnie w nocy i w czasie wiatru hałasowały, do tego zaschnięte trawy na dachu, zardzewiałe rusztowanie i bardzo głośny jakiś wiatrak może od klimatyzacji. W pokoju i w hotelu było czuć zapach smażonych ryb. Hotel nie zasługuje na 4 gwiazdki. Moim zdaniem to 3 gwiazdkowy hotel można dodać pól gwiazdki za plażę i baseny. W pobliżu trochę sklepików i straganów, chociaż w czasie naszego pobytu stragany były już nieczynne oprócz dwóch. Pobliskie miasteczko Ulcinij bardzo klimatyczne, dojazd taksówką 7 euro do centrum, 10 euro do portu. Bardzo smaczne grillowane krewetki z pysznym winkiem na starym mieście w restauracji Dulcinea z której był piękny widok na morze i port.

3.5/6

Karol, Bialystok 05.08.2023
Termin pobytu: lipiec 2023

Bardzo przecietnie

Byliśmy na wakacjach w Lipcu, ogólnie przedstawiono nam ofertę i powiedziano o plusach i minusach Teo wyjazdu. Spodziewaliśmy się pokoi w stylu "trochę PRL" ale było czysto, klimatyzacja wyrabiała się więc nie było na co narzekać. Jedzenie było smaczne, często powtarzały się dania ale potrafili kucharze też czymś zaskoczyć od czasu do czasu. Po przyjeździe do hotelu proszę nie spodziewać się wykwintnej kolacji, raczej resztki po kolacji. Obsługa bardzo w porządku, Panie sprzątające sympatyczne. Plaża w porządku, dostęp do darmowych leżaków, minusem jest bardzo płytka woda ciągnąca się przez 50m ( dla dzieci jak najbardziej ). No i nareszcie wisienka na torcie, rezydenci i animatorzy. Przez cały wyjazd można obserwować wyłącznie animatorów z Francji, którzy zachęcają Francuzów do zabawy( oczywiście jeśli chcesz wziąć udział we francuskich zabawach to nikt nie broni). Polacy to są Ci gorsi, a nasi animatorzy nie potrafią się przebić. Jakieś aqua aerobiki na plaży, zero własnej inicjatywy i kreatywności. 4*? raczej 3,5. Czarnogóra piękna :)

3.5/6

Dorota Zielona Góra 30.03.2014

Pobyt średnio udany

Hotel oceniam na 3,5 gwiazdki, najgorsze wrażenie sprawiła plaża i połamane leżaki, brudne materace za które trzeba było płacić. Plaża była brudna szczególnie po południu, w wodzie pływały śmieci pomimo wielu stojących przy brzegu koszy. Lepsze wrażenie zrobiła wycieczka autokarem po Czarnogórze, przepiękne widoki, góry, wąwozy, zatoki, To warto było zobaczyć.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem