5.2/6 (541 opinii)
Kategoria lokalna 4
6.0/6
Hotel bardzo zadbany. My byliśmy w willi. Nie są nowoczesne, ale też zadbane. Obsługa bardzo miła i pomocna. Posiłki bardzo dobre. 3/4 gości jak nie więcej, to francuzi, przez co wszyskie animacje tylko po francusku. I za tę dyskryminację duży minus dla hotelu. Animatorki Rainbow beznadziejne. Chowają się całymi dniami bez kontaktu z gośćmi.
6.0/6
Idealnie miejsce na spędzenie udanych wakacji, Pyszne jedzenie, Dobre trunki szczególnie ich odpowiednik brandy.
6.0/6
Pobyt super, ale wieczorem i w ciągu dnia niestety słychać było tylko animatorów z językiem francuskim, bardzo dbali oni o swoich turystów. Wycieczka Czarnogóra w pigułce bardzo udana, pochwała dla Pani Kariny i oczywiście dla kierowcy autokaru.
6.0/6
Wypad z rodzinką. Upragniony i wyczekiwany bo z okazji 50 rocznicy Ślubu. Niestety epidemia trochę namieszała ale w końcu się udało. Pogoda przepiękna. Codzienne słońce i bryza znad morza dawała ukojonie skołatanym w Polsce nerwom. Pełne odprężenie można rzec typowe dolce far niente czyli słodkie nic nie robienie. Pokoiki w domku Ines czyściutkie. Codzienne sprzątanie i wymiana ręczników. Cisza spokój tylko ja rodzina zachody słońca drinki z palemka i bardzo miła obsługa. Część barowa obsługiwał sympatyczny Pan który dostał ksywkę Ludwik z uwagi na podobieństwo do naszego wujka. Przecudnej urody wysoka pani blond kelnerka z nieco chłodnym usposobieniem ale bardzo gorącym uśmiechem też na długo zostanie w naszej pamięci. Ratownicy również biegle mówiący po Polsku i witający rano na plaży swoim uśmiechem. Zachody słońca. Wieczorne występy grupy francuskiej która kapitalnie się bawiła. Jedna z animatorek też dostała ksywkę Simona. Można długo opisywać i wychwalać lecz na końcu dodam zarzut... Czemu tak szybko to zleciało!?? ;) Pozdrawiam czytających!