5.2/6 (541 opinii)
Kategoria lokalna 4
6.0/6
Jedne z lepszych wakacji jakie spędziliśmy. Warunki super, jedzenie super, atmosfera super. Polecam przejechać się taryfą do m. Ulcij - najlepiej niebieską Renault Megane która stoi obok wjazdu na teren hotelu. Wrażenia z podróży: bezcenne :) i to tylko za 5E :) Ręczniki wymieniane codziennie, dużo jedzenia - nie szło wszystkiego przejeść, woda w morzu cieplutka. 4 baseny do dyspozycji, sauna, jacuzzi i animacje - wszystko w cenie. Transfer z lotnika w Podgoricy 1.5h klimatyzowanym autokarem. Po drodze super widoki, kilka tuneli - jeden z nich o dł. 4.1km Zakwaterowanie w hotelu mega szybko - 4min i po sprawie.
6.0/6
Do wyjazdu do Czarnogóry zachęcił nas program "Jestem z Polski", w którym Pan Kasia pokazała uroki tego kraju i miedzy innymi Wielką plażę. Hotel Villa Otrant wspaniale sprostał naszym oczekiwaniom i znajduje się na samym początku wielkiej plaży. Jakież było nasze zaskoczenie kiedy zobaczyłam, ze pani Kasia jest przewodnikiem a pan Ernest (również z programu) jest naszym rezydentem - wspaniale. Hotel czyściutki, personel pomocny, pokoje świeżo odmalowane. Ville stoją w pięknym zielonym ogrodzie. Nieopodal płynie rzeczka, która wpada do morza, a tam można zobaczyć ryby, ślimaki, kraby i węże wodne :). Jedzenie (każdy ma swoje upodobania) nam odpowiadało. Było smacznie i w wystarczającej ilości, nie wiem co jedzą inni we własnych domach skoro tutaj narzekają na monotonię. Napoje alkoholowe też nam smakowały. W barze nalewają whisky, czy brandy lub wódkę i jak ktoś ma ochotę to sam sobie doleje coli czy innego napoju według uznana czy upodobań. Na uwagę zasługuje kelner Jonasz. Człowiek starszego pokolenia o dużej kulturze osobistej, zawsze pyta po polsku o samopoczucie, ciągle w ruchu i pełen energii. Jedyny mały minus to brak polskiego programu TV, niby nie ma kiedy oglądać ale jak już muszę się czegoś czepić....:). Rezydent i przewodnik w jednej osobie -Ernest potrafi swoimi opowieściami zachęcić do zgłębiania wiedzy o tym młodym kraju. Cały pobyt był bardzo udany i spełnił nasze oczekiwania. Krajobrazy zachwycają a swoisty spokój w czasie pandemii daje poczucie powrotu na do nrmalnści.
6.0/6
Polecam wszystkim ten hotel! Hotel pięknie położony, na początku długiej 12km piaszczystej plaży. W okolicy małe sklepiki, bary czy restauracje. Ville fajnie położone, czyste i dobrze wyposażone. 4 baseny (2 duże, 1 mały, 1 kryty) , przy każdym dostępne "leżaki" albo i można to nazwać łóżka - mega wygodne i nie trzeba się martwić o dostępność. Dla każdego znajdzie się miejsce. W hotelu poza Polakami, również Francuzi - animacje m.in przy basenie głównym albo w teatrze odbywają się po francusku. Natomiast są też dwie nasze Polki animatorki - dla dzieci i dla dorosłych, także coś dla każdego :) Jedzenie w restauracji smaczne, codziennie coś innego i każdy znajdzie się coś dla siebie. Cały czas dostępne automaty z woda, sokami, kawa, herbata itd. Drinki w barze lub u kelnerów zamawiać. Obsługa miła i pomocna - szczególnie panie sprzątaczki i Ratownik. Można spokojnie komunikować się w języku polskim na recepcji. Leżaki na plaży darmowe, mniejsze niż przy basenie. Plaża ma ciemny piasek. Woda w morzu dla mnie zimna:) a o czystości na plaży to można trochę dyskutować (lokalni mało dbają, wszędzie plastikowe siatki, kubki, butelki itd.) Niestety mimo koszy, nie jest to zadbane i przykro się na to patrzy. To jest moje jedyne zastrzeżenie. Poza tym wszystko super! Polecam z całego serca !
6.0/6
Super polecamy :D