Opinie o Czas na Bałkany

6.0/6

Bałkany pozytywnie zaskoczyły

Za stosunkowo małe pieniądze przejechaliśmy przez 11 państw, zobaczyliśmy mnóstwo ciekawych miejsc. Przedreptaliśmy za przewodnikami wiele kilometrów często w niemiłosiernym skwarze, ale to co nas otaczało oraz ich przesympatyczne podejście rekompensowało wszystko! Dowiedzieliśmy się całej masy ciekawych rzeczy, kawał historii przekazany przez panią pilotkę Anię, przewodników, obejrzane filmy i wysłuchane audiobooki. Trochę od strony technicznej dla przyszłych podróżników: z wybranego miasta przejazd do miejsca w którym przesiadamy się do właściwego autokaru, którym objedziemy Bałkany. Autokar standardowy (WC, TV, kawka, herbatka, piwko, woda...), kierowcy pomocni i mili. Przerwy techniczne średnio co 2 godziny, w razie potrzeby częściej. Na przejściach granicznych okazywanie dokumentów celnikowi w autokarze bądź po wyjściu z autokaru. Czasem pilotka zbierała dokumenty i sprawę załatwiała hurtowo. Bagaże nie były sprawdzane ani razu. W hotelach przy zameldowaniu zawsze pomagała p. Ania. Pierwszy hotel najsłabszy ze wszystkich, bez windy, daleko do sklepu... Ale po tak długiej podróży było wszystko czego na ten moment potrzebowaliśmy, czyli: łóżko, prysznic i klimatyzacja. Pokoje skromne, ale czyste zawsze z klimatyzacja i lodówką. Piękny widok z balkonu podczas noclegów w Macedonii oraz w Bośni i Hercegowinie. Śniadania prawie zawsze w formie bufetu, do wyboru wędliny, sery, warzywa, płatki śniadaniowe, kawa, herbata. Obiadokolacje serwowane, zupa, zazwyczaj kawałek mięsa, do tego ziemniaki lub ryż, sałatka i deser. Do kolacji prawie zawsze była podawana woda. WiFi było w każdym hotelu, choć czasami tylko przy recepcji.