Opinie o Czas na Bałkany

Piękne Bałkany

wycieczka ogólnie udana ale bardzo męcząca późne powroty do hotelu, szybkie posiłki za mało odpoczynku po bardzo męczącym dniu bardzo duże tempo, może dodać jeden dzień odpoczynku przed końcem wycieczki i przed powrotem do kraju bo w naszym przypadku dojazd do miejsca zamieszkania był 24 godz.

czas na Bałkany

Wycieczka zgodna z programem, bardzo intensywna. np. w Tiranie - tylko krótki wspólny spacer, krótka chwila wolnego (poza znalezieniem toalety - na nic innego czasu nie starczyło) Bardzo długie, męczące przejazdy, szczególnie gdy na drodze był korek, a miejsca akurat w naszym autokarze było wyjątkowo mało. Wycieczki fakultatywne - słaby wieczór z lokalnymi potrawami w Macedonii, a wyjazd do Bitoli połączony z bardzo długim przejazdem. Z perspektywy czasu - lepiej ten dzień przeznaczyć na wypoczynek.. Rejs statkiem po jeziorze Ochrydzkim - REWELACJA Pilot - super Hotele - im bliżej końca wycieczki tym lepsze. W dwóch przypadkach dzieleni byliśmy na dwa hotele - raz sami musieliśmy do naszego drugiego hotelu dojść wraz z bagażami, na szczęście tylko do końca długiej ulicy, w drugim podjechaliśmy autokarem do drugiego hotelu, ale przejazd - z perturbacjami - zajął ponad pół godziny Wyżywienie ok

Czas na BAŁKANY oceniam na 4z plusem

Jak na pierwszą w życiu wycieczkę objazdowa z biurem podróży to moje oczekiwania przerosly całosc wyjazdu. Jak na dużą ilość pasażerów (52 osoby) i długa podróż to zdecydowanie za mało miejsca między siedzeniami. Klimatyzacja sprawna. Opryskliwi kierowcy i tu znaczący wpływ na całokształt naszego wyjazdu . Mało czasu wolnego, brak kąpieli w morzu. Wycieczki fakultatywne (płatne dodatkowo) super, warte swoich pieniędzy. Pilot na 6+. Miejsca zwiedzania ciekawe, tylko za dużo w czasie trwania upałów.

Wiele atrakcji w krótkim czasie

Bardzo ciekawa wycieczka dająca możliwość poznania wielu ciekawych miejsc, historii i kultur. Możliwość obejrzenia niesamowitych widoków i poznania smaków lokalnych potraw. Żyjący tam ludzie są życzliwi i otwarci na turystów. Zakres merytoryczny jak najbardziej godny polecenia. W niektórych miejscach warto byłoby spędzić więcej czasu np. w Kotorze, żeby mieć możliwość zobaczenia wszystkich atrakcji.

Polecam!!

Byłam w terminie 23.08-01.09.2014. Wycieczka bardzo udana i zapamiętam ją na pewno do końca życia. Od początku patrząc na trasę i program wycieczki było wiadome, że nie będzie to "wypoczynek". Wycieczka długa z wieloma punktami do zobaczenia nie tylko zabytkowo ale i pod kontem liczby państw i miast. Nie rozumiem komentarzy typu "długie trasy" czy "za dużo kościołów". Program jest na stronie Rainbow od dawna. Poza tym już na wstępie pilot powiedział, że jako ktoś nie ma ochoty wchodzić do muzeum czy kościoła to żaden problem- zwróci koszt wstępu. Nie pamiętam też abyśmy jechali przez Tiranę 2 razy, jak to przeczytałam w jednym z komentarzy. Nasza trasa przebiegła wg planu, "kółek" żadnych nie było, a jedyny korek na jaki trafiliśmy to jadąc do Dubrovnika. Więc albo mega szczęście albo świetna organizacja czasowa pilota :) Nie jestem fanką wyjazdów zorganizowanych (zawsze zwiedzałam na własną rękę)- była to moja pierwsza objazdówka- ale uważam, że trafiłam doskonale. Trudno jest się przyzwyczaić, do tego, że wszędzie trzeba być na dokładnie wyznaczoną godzinę; że chciałoby się pochodzić troszkę dłużej jak godzinka. Tyle, że z przewodnikiem w sumie większość ciekawszych tras i tak się już zobaczyło- więc jest to jakaś "ugoda". Poza tym mimo bardzo dużej liczy osób, wszyscy byli bardzo dobrze zorganizowani czasowo i ze względu na szacunek dla grupy człowiek starał się być "na czas". Mam jednak świadomość, że osoby, które mają ochotę zjeść duży i wolny posiłek w czasie wolnym mogą odczuwać niezadowolenie. Na szczęście ja mam inne priorytety jak jedzenie :) Hotele na prawdę w 90% bardzo dużego standardu (*** i ****); wyżywienie: szwedzki stół- który zadowoliłoby każdego, nawet w większości hoteli były napoje do obiadokolacji (mimo iż w umowie było napisane, że będą dodatkowo płatne). Kierowcy - wysoka klasa, czułam się bezpiecznie. Piloci wycieczek w danych miastach - różnorodni ale w większości przypadków na najwyższym poziomie, często bardzo charyzmatyczni. Gorsze były anglojęzyczne pilotki- często nasz p. Tomek musiał sporo dopowiadać od siebie do ich wiedzy, by wypowiedź na temat danego placu czy kościoła była dłuższa niż 1-2 zdania. A nasz pilot wycieczki? P. Tomek Kurzawa to pełen profesjonalizm: duża wiedza przedstawiona w bardzo ciekawy i przystępny sposób, dbający o całą grupę, podpowiadający gdzie wymienić walutę, gdzie bezpłatne toalety, co warto zobaczyć i doskonale zorganizowany. Wizualnie? Przeurocze każde państwo, zapierające dech w piersiach krajobrazy. Na pewno wrócę na Bałkany, bo już wiem w jakie okolice na prawdę warto :) Dobrze jest potraktować tę wycieczkę jako rekonesans Bałkanów :)

opinia po wycieczce objazdowej

swietna wycieczka, pobyt wyzywienie. przewodnicy bardzo profesjonalni. polecam

Czas na Bałkany 3-12 październik 2015

czas naBałkany

Wycieczka bardzo udana to za sprawą pani pilot , która dbała o to aby grupa się zgrała, umilała nam czas swoimi umiejętnościami wokalnymi. Jej wiedza na temat odwiedzanych krajów była bardzo duża. Bardzo jej za to dziękujemy. Zastrzeżenia mamy tylko do stanu hoteli. Życzylibyśmy sobie na przyszłość aby w hotelach było czysto i wszystko działało.

Wycieczka super, ale...

Właśnie wróciłam z wycieczki Czas na Bałkany. Ogólnie wycieczka wspaniała. Program intensywny, ale ja to lubię. Wykupiłam też wszystkie cztery fakultety i byłam bardzo zadowolona z ich realizacji. Było jednak kilka minusów, które obniżają wartość mojej oceny. Po pierwsze w trzech z pięciu hoteli na trasie brakuje windy, o czym organizator zapomniał poinformować. Dodatkowo hotel w Albanii przeprowadził bliżej niezrozumiałą segregację turystów na trzy kategorie. Pierwsza, najlepsza, pozostała w hotelu z windą. Druga (tu byłam ja) została wywieziona rozlatującym się busem do centrum. Windy brak, ale to tylko pierwsze piętro. W jednym z pokoi nie działał odpływ wody i brakowało słuchawki prysznica. Najgorzej miała trzecia grupa. W ich hotelu też brakowało windy, ale trzeba było wnieść walizki na trzecie piętro. Przy braniu prysznica wybijała woda w toalecie. Jedynie hotel Millenium w Macedonii i Grand Hotel w Neum (Bośnia i Hercegowina) miały wszystko co potrzeba szczególnie je polecam. Nasza pilotka, pani Karolina, mogła zanudzić nas swoją wiedzą na temat fleksji językowych i niestety organizacyjnie mocno mnie zawiodła. Nie lubię, gdy pilot okłamuje turystów, a pani Karolinie dość łatwo to przychodziło. Dlatego oceniam ją raczej negatywnie, choć muszę przyznać że ma dużą wiedzę. Szkoda, że mniej mówiła o kulturze, a więcej na temat różnic językowych.

Wycieczka godna polecenia ale ........ denerwujące szczegóły

Na początku chcę powiedzieć , że chcę napisać rzetelną a nie malkontencką opinię. Chcę po prostu przekazać moje doznania z wycieczki dla organizatorów oraz przyszłych turystów,którzy wybiorą tą imprezę. Bałkany są piękne . Jest to nasza druga nasza wycieczka , pierwsza była na Istrię płn.Dalmację.Kraje które zwiedziliśmy są różne ale piękne .Ale do rzeczy. Osoby które zadecydowały o przydziale autokaru na tę wycieczkę powinny być natychmiast zwolnione z firmy , zupełnie nie nadają się do tej roboty . Jak ktoś może wynająć autokar z fotelami obitymi dermą, skajem .Przecież wiadomo ,że w lipcu w tych krajach występują temperatury 35 - 40 stopni Celsjusza, a takie właśnie były.Nie dość,że klimatyzacja w tym 67 osobowym autokarze była niewydolna to siadając na tą ohydną dermę nie czuło się ulgi.W tylnej części autokaru dodatkowo grzała podłoga od silnika nie mówiąc o nagrzanych szybach okien, fotelach niedających się rozsunąć na bok. Kilkanaście osób siedzących z tyłu powinny otrzymać rekompensatę . Kierowcy też nie mieli łatwo manewrując tym 15 metrowym kolosem po wąziutkich i krętych drogach m.in w Czarnogórze .Autokar miał napis firmowy - Grudzień na rejestracji TK... marki Volvo .Przydzielenie tego pojazdu na tę imprezę w lipcu to jest totalne nieporozumienie i brak poszanowania klientów . Pilot p. Leszek M. owszem wiedzę na temat Bałkanów miał ale nie radził sobie z tak dużą grupą turystów . Niedociągnięcia organizacyjne denerwowały mniej lub więcej ale codziennie. Dalej hotele .Dwa hotele bez klimy . Spanie w temperaturze 36 stopni .Jeden bez windy (z bagażami na 3 piętro) .Najlepszy w Ochrydzie (hotel Sileks z plażą i leżakami nad jeziorem ). Na lipiec i sierpień powinny być inne hotele (z klimą ) ale o tym w Rainbow nikt też nie pomyślał. Przecież pieniądze nie mogą o wszystkim decydować. Turysta kupując wycieczkę nie wie czym pojedzie i gdzie będzie nocował, ale nie oczekuje też hoteli pięciogwiazdkowych za tą cenę.Następnie mentalność uczestników imprezy . Zachowywali się tak jakby jedzenie było dla nich najważniejsze.Zjadano wszystko szybko i w dużych ilościach żeby tylko ktoś inny mu wszystkiego nie zjadł. Ohydna cecha. Degustację (Monastyr św.Nauma ) traktowano jak kolejną wielką wyżerkę rozpychając się żeby tylko ktoś inny zjadł wszystkiego. Program wycieczki dobry . Ale np. zamiast zwiedzania Budvy ( 2 godziny) luksusowe hotele i jachty ruskich oligarchów, można było spędzić w Dubrowniku w którym było tak mało czasu . Także plażowanie nad jeziorem Prespańskim.Jezioro ochrydzkie (blisko hotelu było lepszą alternatywą ) . Zwiedzanie dwóch podobnych miast ( Trogir i Szybenik )jeden po drugim też jest nieco nudne.Proponuję to zmienić wtedy wartość imprezy wzrośnie .Ale zdecydowana większość programu była OK. Jak to mówią diabeł tkwi w szczegółach.Właśnie te szczegóły decydują o ogólnej ocenie .Jeden z nich (autokar)znacznie zaniży ocenę tej generalnie fajnej wycieczki.