5.4/6 (388 opinii)
2.0/6
Objazdówka z przygodami. Autokar,którym podróżowaliśmy miał niesprawną klimatyzację i zamknięte WC. Przy 40 C na zewnątrz i 38 C w środku trudno było zachwycać się pięknymi widokami za oknem. W hotelach z klimą też było różnie. Małe łazienki i zapchane odpływy. Pokoje w miarę czyste i klimatyczne. Jedzenie dobre w formie bufetu lub podane do stolika. Jezioro Ohryd bajka warto zobaczyć.Pilot grupy pan Tomek super,dużo przeszedł z nami,ale dał radę.Przekazywał nam dużo wiedzy o miejscach,które zwiedzamy.
1.5/6
Program niezły,organizacja fatalna.
1.0/6
Wycieczka maj 2015. Wycieczka OK za te pieniądze. Duże uznanie dla pilotki Beaty Łężniak - full profesjonalizm (znajomość języków, sprawność organizacyjna, dodatkowe atrakcje - poczęstunki ,pamiętanie o jubilatach, miłość do Bałkanów). Tak trzymać! Biuro wywiązało się z oferty a nawet ponad to (hotele 3 i 4 gwiazdkowe a jak 2 gwiazdki to rekompensata w żarciu). Program zrealizowany. Kierowcy OK (pierwszy raz w trasie a ani razu nie zabłądzili + postawili kawę). Z programu wycieczki to chyba Belgrad i Tirana zbędne. Reszta Ok zwłaszcza Macedonia i jezioro Ochryd. Polecam okres poza full sezonem (chłodniej i mniej tłumów). Pewnie jeszcze jesienią skorzystam z oferty. Emeryt Jan Kacprzak pozdrawia następnych wycieczkowiczów.
1.0/6
Katastrofa.Bylam na wielu objazdowkach ale to czego doswiadczylam na ''Czas na Balkany'' w terminie 30/8/14....brak mi slow doprawdy.. Zacznijmy od autokaru- mial byc rzecz jasna autokar klasy ''lux''jak w umowie - wiadomo ze nie jedziemy na kilkugodzinna wycieczke szkolna a mamy do pokonania prawie 4000 km. Podstawiono nam autokar na przeszlo 60 osob- jasne ze dla Rainbow dolozenie 15 dodatkowych pasazerow to dodatkowe pieniadze ale ja nawet pod koniec wycieczki nie rozpoznawalam ludzi w swojej grupie. Autokar mial poobrywane stoliczki i siatki podtrzymujace gazete/wode itp. Brak oparcia pod nogi sprawil ze wiekszosc uczestnikow wycieczki miala strasznie popuchniete nogi.Niewygodne , mikroskopijne siedzenia i brak miejsca sprawily ze koszmar zaczal sie juz podczas calonocnego przejazdu do Belgradu. Klimatyzacja nie usawiona prawidlowo bo ludzie z przodu marzli strasznie a z tylu bylo im za goraco. Kierowcy - cos potwornego.Zero profesjonalizmu; brak kultury, powiedzialabym nawet- zwykle chamstwo i prostactwo z powieziennymi tatuazami na rekach. Jako grupa balismy sie nawet poprosic o zrobienie kawy czy herbaty bo przez caly czas objazdowki zachowywali sie tak jakby nam robili po prostu laske ze z nami jada. Zachowywali sie tak jakby byli tam za kare, skierowani przez Sad Najwyzszy w ramach zamiany wyroku na czyny spoleczne..Zero usmiechu czy zyczliwosci. Autokar nie byl przez nich sprzatany ; przednia szyba obrzydliwa i brudna. Ale chyba najbardziej skandaliczne bylo to ze to my sami musielismy wyciagac nasze bagaze z autokaru codziennie zatrzymujac sie na nocleg w innym hotelu!!! w DRODZE POWROTNEJ ZATRZYMYWALI SIE KIEDY CHCIELI NA PAPIEROSA a raz nawet podczas powrotu do Polski w strefie bezclowej w Austrii by kupic taniej wodke.. Pilot- pan Jacek Depkowski- nie mial w sobie ani krzty entuzjazmu ; nie potrafil zintegrowac grupy i tez zachowywal sie jakby byl tam po prostu za kare. Nie kryl znudzenia swoja praca; nie potrafil ciekawie opowiadac i ogolnie prawie go nie slyszelismy, nikt nigdy nie wiedzial gdzie jestesmy, co robimy , o ktorej sie spotykamy itp.Ogolnie- sympatyczny , cichy mlody czlowiek ale do zawodu pilota raczej sie nie nadaje. Podczas wycieczki spotykalismy inne grupy ''balkanskie'' z Rainbow na podobnych trasach i widac bylo ze jest tam wiecej ''chemii'', grupa jest zintegrowana a pilot bardzo ''obecny'' i zaangazowany. Zamiast dopilnowac czy wszyscy sa juz zakwaterowani i czy nikt nie ma z niczym problemow- on pierwszy byl juz na kolacji a czesc z nas nadal bezskutecznie starala sie znalezc pokoje i wtargac walizki po schodach. Program zrealizowalismy i tutaj jest to plusem. Miejscowi przewodnicy super, ale musze powiedziec ze jesli juz jestes Polka - nie mow ''tutaj pisze'' bo to razi po prostu uszy.. Jedzenie raczej zawsze bardzo dobre, szczegolnie w Macedoni. Mi bylo jedynie wstyd patrzec jak nasi rodacy pakuja tony jedzenia w serwetki i wynosza ze stolowki w reklamowkach lub po kieszeniach myslac ze pracownicy hotelu tego nie widza..No coz- nic nowego i Polska zawsze juz chyba bedzie 100 lat do tylu.. Zakwaterowanie- tez raczej nie moge narzekac bo dostajemy to za co placimy czyli raczej slaby standard, stare hotele..Mielismy za to chociaz raz bardzo luksusowy hotel w Czarnogorze. Podsumowanie: za duza grupa,zero integracji, slaby pilot,tragiczny i nieprzystosowany autokar, skandalicznie zachowywujacy sie kierowcy. Wycieczka wyjatkowo slaba- na tyle ze obiecalam sobie ze juz nigdy z Rainbow nie pojade.Moim zdaniem Rainbow mysli teraz jedynie o forsie a nie o swoich klientach; zatrudnia niekompententych ludzi i wysyla ich tasmowo robiac przy tym fortune. Ja nie chce byc tak traktowana i niestety NIGDY WIECEJ Z RAINBOW.