5.0/6 (1379 opinii)
Kategoria lokalna 5
5.0/6
Bardzo fajny hotel. Nie mielismy problemow z pokojem. Czysto, zawsze codziennie sprzatane. Porownujac cene tego hotelu do innych to uwazam ze wart zakupu mimo tego ze sa ludzie ktorzy marudza. To jeden z najtanszych hoteli na DR. Naprawde nie ma czego sie bac jesli nie wymagamy nie wiadomo czego. Jedzenie calkiem dobre, pyszne ryby choc miesa czasami przesuszone ale kozina pyszna. Warto trafic na poczatek posilkow poki wszysko maja swieze i cieple. Owocow duzo - marakuja, arbuz, melon, papaja, ananas, banany... Kawa do sniadania mogla by byc parzona, smakuje jak tania rozpuszczalna. Internet slabo dziala, komunikatory daja rade ale otwieranie stron internetowych jest praktycznie niemozliwe - sprawdzana na dwoch recepcjach. Jak ktos nie odpoczywa od internetu to warto zakupic karte sim miejscowa. Bus do miasta PP kosztuje 50p, taryfa ok 10-12$, uber ok 6$. Auto w recepcji to koszt 50$ za dobe. Najgorsza rzecza w hotelu bylo przyuwazanie ze wyciagaja oni kubki plastikowe z koszow na smieci (te miekkie kubki tez) i je myja w celu ponownego uzycia. Dla mnie to troche przegiecie. Na jadalni przecieraja stoliki - tzw dezynfekcja ale tacki sie lepia i nikt ich nie dotyka, czyste sztucce klada na tych tackach brudnych, ale maseczki trzeba nosic. Troche smieszne, wydaje mi sie ze oni tego nie rozumieja. Jesli nikt nic nie przestrzega, nawet podstawowych zasad higieny to po co ten wymog maseczek? chyba lepiej nie probowac tego zrozumiec.
5.0/6
Pobyt uważam za udany. 10 dni w Bachata Playa w lipcu spędziliśmy bardzo miło. Domki w bardzo zadbanej okolicy palmowego ogrodu o który obsługa dba na bieżąco przez cały dzień. Wszystko ładnie wygra ione, czysto i schludnie. Same pokoje dosć przestronne, z codziennie w razie potrzeby uzupełniany barkiem (woda, napoje, oraz alkohole wszystko w all inclusive). Czyste, bez zapachów i nieprzyjemnych niespodzianek. Brak komarów. Sam hotel tj recepcja, bary, stołówka równie schludne i dość ładne utrzymane w klimacie Karaibów. Plaża szeroka, czysta, dużo leżaków, darmowe wypożyczalnie sprzętu wodnego. Bardzo miła i profesjonalna obsługa rezydent Pani Diany. Bardzo duży wybór jedzenia szczególnie warzyw, ciast, zawsze 4 rodzaje mies do wyboru, natomiast dość często się powtarzał w kolejnych dniach. Bachata moim zdaniem bardziej klimatyczna niż 5* Senator, choć luksus bije po oczach nowiutkimi marmurami i szkłem oraz wielkimi telebimami nad barami to zupełnie bez klimatu Karaibów. Niestety w naszym okresie 80% gości to miejscowi którzy ładowali tony jedzenia z którego połowa zostawała stołach (chcoć inne nacje też czasem brały z nich przykład) czego widok powodował duży niesmak. Rodacy, pamiętajcie o drobnych napiwakach, to część ich kultury, 1 czy 2$ to nie majątek jeśli przykładowo kelnerzy w restauracji "a la card" która jest również darmowa, umilaja wasz wieczór obsługą (niestety często siedzi wąż w kieszeni). Miłego pobytu. Pokecam
5.0/6
Hotel pięknie położony, klimatyczne, 8-pokojowe domki, pokój duży, wygodny, czysty, spora łazienka, codziennie sprzątane. Duży plus za "źródełko pitne" w pokoju, uzupełniane w miarę potrzeby. Duży taras, widok na ocean lub ogród. Teren zadbany, można pospacerować. Do plaży kilka kroków, plaża duża, dla wszystkich starczy miejsca, czy to w cieniu drzew, czy na słońcu. Sam wybierasz czy chcesz w ciszy i spokoju, czy bliżej gwaru, muzyki i baru, ( od miejsc cichych wcale nie jest daleko do baru). Jeśli nie chcesz oceanu i plaży, to do wyboru są 2 niewielkie kompleksy basenów. Przy basenach nie ma problemu z leżakami (nie trzeba biec wcześnie rano rezerwować leżaka ręcznikiem). Przy każdym basenie bar. Goście hotelowi mogą korzystać z atrakcji wodnych na oceanie: pływanie na desce, kajaki,(to w cenie pobytu) oraz z nurkowania, jazdy za motorówką na bananie lub sombrero (to za dodatkową opłatą). Blisko jest śliczny punkt widokowy, można z niego obserwować zachody słońca, ocean, a nawet zobaczyć wpływające do portu olbrzymie cruisery. Dla lubiących spotkania z przyrodą tuż za hotelem Senator znajduje się stawek z żółwiami i ptactwem wodnym (każdy miejscowy wskaże do niego drogę, nawet wymawiając po polsku "dziułwie"; warto mieć ze sobą napiwek dla miejscowego, który przywabi żółwie). Blisko są dwa "centra handlowe": po prawej stronie patrząc na ocean widać kompleks drewnianych budek, drugie centrum w pobliżu stawku z żółwiami; sklepiki murowane. Warto wykupić wycieczki fakultatywne. My byliśmy na 4 i wszystkie nam się podobały: najbardziej Dominikana Autentika, (warto kupić różne: rzeczy wino, czekoladę, kakao, owoc smoczy, kawę ,u kobiet prowadzących firmę, którą się odwiedza), Puerto Plata (rum oraz cygara warto kupić w odwiedzanych fabrykach, taniej niż w sklepie), piękna też była wyprawa do Parku Narodowego Los Haitises oraz do stolicy. Polecamy wszystkim pobyt w tym hotelu.
5.0/6
Byliśmy na wakacjach w styczniu tego roku. Wyjazd był bardzo udany. Podróż w samolocie typu PREMIUM bardzo polecam. Wnuczek - 13 latek na 7 całych dni pobytu 5 dni miał zapewnione fajne i ciekawe atrakcje; nurkowanie w oceanie, zwiedzanie starówki i fortu w Puerto Plata, pływanie w Aquaparku z delfinami, wodospady i zjeżdżanie Tyrolką i oczywiście obserwacja humbaków. Po powrocie z wycieczek fakultatywnych animacje w hotelu, codziennie dla dzieci i dorosłych. Przy hotelu bardzo ładna plaża !!! Codzienne widoki przepływających "wycieczkowców". Opieka rezydentów bardzo dobra, codziennie widywaliśmy Panie Rezydentki w hotelu. Jedyny mały minus dla hotelu to bardzo słaby internet a faktycznie brak internetu. Wyjazd bardzo udany. POLECAM Przy okazji dziękuję Pani Asi Biskupskiej Pani Rezydentce za opiekę na wycieczce na humbaki i filmiki. Dziękuję