5.0/6 (1377 opinii)
3.0/6
Na wakacjach byłam na początku maja, widoki i plaża hotelowa piękna i duża dostępność leżaków na plaży. Dodatkowo dostajemy od hotelu karnet na ręczniki plażowe- po jednym na osobę, który możemy wymienić w budce koło basenu. Minusem były ręczniki hotelowe w pokoju, ale w recepcji powiedzieli, ze mieli problem z pralnią i pracują nad tym. Jedzenie było smaczne, jedynie śniadania monotonne, ale duży wybór każdy może znaleźć coś dla siebie. Minusem były drinki, których barmani nie mieszali dopóki ich nie poprosiłam i dla mnie były za mocne. (pół szklanki rumu to jednak za dużo na drinka). Niektórzy z nich słąbo rozumieli angielski woleli hiszpański. Obsługa restauracji / baru, gdy mówiłam im po angielsku miała tendencję do odpowiadania po hiszpańsku.
3.0/6
Boli sme koncom februára a pršalo nám asi 3 dni z dovolenky, more špinavšie... a najväčším problémom bolo wifi, na izbách vôbec na recepcii veľmi pomalé. Inak vcelku fajn, jedlo super...
3.0/6
Bardzo bardzo słaby hotel. Biuro podróży wyszło z założenia że przyroda i woda otaczające hotel wynagrodzą nam wszystko. No jednak nie. Polacy są kwaterowani w tak jakby środkowej części kompleksu Playa Bachata bo sam kompleks składa się z trzech części dość ładnej ale bardzo nowoczesnej i droższej Senator druga środkowa Playa Bachata i tak jakby trzecia w zasadzie bez turystów. T A część gdzie są kwaterowani Polacy jest bardzo słaba jeśli była remontowana to tylko z zewnątrz. W zasadzie hotel przeznaczony dla Dominikańczyk ów nastawiony na lokalnego turystę i jemu podporządkowany Weekendy były koszmarne najazd gości lokalnych tak duży że brakowało wszystkiego. W restauracji smród obsługa fatalna jedzenie byle jakie i 20 minut trwało poszukiwanie stolika. Baseny w środkowej części były okupowane przez Dominikańczyk ów było przy nich tak głośno że lepiej korzystać tylko z drugiego dość niestety oddalonego basenu w trzeciej części hotelu Plaża sprzątana ale prysznice na plaży popsute i nikt ich nie naprawiał dużo popsutych leżaków
2.5/6
Nie polecam. Pierwszego dnia zakwaterowali nas w pokojach niezgodnych z umową. Na drugi dzień musieliśmy interweniować u rezydentki. Klimatyzacja nie działała przez 6 dni, mimo codziennych wielokrotnych interwencji (rzekomo awaria w większości pokoi) zarówno u rezydentki, jak również w recepcji.