5.0/6 (1380 opinii)
4.0/6
Jak by wszystko w porządku. Tylko okropny tłok na stołówce. Obsługa niebyła w stanie nadążyć. Plaża żwirowa.
4.0/6
Spędziliśmy tydzień w hotelu Playa Bachata Resort. Poza przepiękną plażą, bezpośrednim dostępem do oceanu i jednym fajnym basenem, ciężko znaleźć plusy tego hotelu. Oczywiście sam pobyt w Dominikanie wiele wynagradza i to nie hotel jest najważniejszy na wakacjach, jednak mogło być dużo lepiej. Hotel jest przede wszystkim stary, więc takie właśnie są pokoje. Działa w nich głośna klimatyzacja, która zakłóca spokojny sen, a bez niej w takim miejscu jest po prostu za gorąco. Wanny pordzewiałe z brudnymi zasłonkami, spłuszczka w toalecie mocno usterkowa. Plusem jest wielkość pomieszczeń oraz balkonu/tarasu. Jedzenie oceniam na bardzo średnie z małymi wyjątkami (np. churrosy, owoce czy awokado). Na największy minus zasługuje obsługa tego hotelu, która w zdecydowanej większości jest niebyt uprzejma i lekceważąca pomimo miłego zwracania się i prób mówienia w ich języku z zachowaniem wszelkich zwrotów grzecznościowych.
4.0/6
najwiekszym atutem miejsca są widoki i doskonały klimat do wypoczynku. Oferta zgodna z opisem. Pokoje maja wystrój prosty, Dość przytulny, choć są nadgryzione zębem czasu. Widać duża różnice w infrastrukturze Oferowanej klientom z polskich biur podróży vs. Rosyjskich (nowsze, ładniejsze, bliżej plazy). Oferta restauracyjna urozmaicona, smaczna. Serwis Niestety często zastawa stołowa była niedomyta. Pokoje były powierzchownie jedynie zamiatane, bez odkurzania, natomiast co dzień wymieniana była pościel. Dwukrotnie podczas naszego pobytu przez kilka godzin nie było wody. Wrazenia ogólne jestesmy zadowoloni z pobytu, jednak w tej cenie można oczekiwać wyższego standardu.
4.0/6
Pokój superior nienowoczesny, ale czysty. Woda z prysznica bardzo słabo leciała, później wraz z większa ilością ludzi chyba podkręcili ciśnienie. Barek uzupełniany wodą, dodatkowo alkohole, sprite. Restauracja i jej wystrój na zasadzie knajpy pod strzechą, dress code raczej nie obowiązuje, obrusów brak. Wyżywienie bez szału, słabej jakości, raczej na 3*, ale z głodu nie umrzesz, drinki podawane w plastikowych kubkach-jakość średnia, do kolacji napoje w szkle. Teren hotelu bardzo ładny, plaża przyjemna, piasek żółty, troche brudno, nie jest to rajska plaża z pocztówek, dużo ofert sprzedaży na plaży. Rozrywka w ciągu dnia znikoma tj. muzyka na basenie- sporo polskich "hitów" disco polo, animacje wieczorne - śpiewanie na żywo, później muzyka z djki. Obsługa miła. Bardzo dużo przyjezdnych Dominikańczyków na weekendy, wtedy rozkładany grill przy basenie, spory tłok, kolejki do restauracji i do poszczególnych stoisk. Polecam wycieczkę do Puerto Plata z Rainbow.