5.0/6 (1380 opinii)
3.0/6
Resort Playa Bachata jest świetnie położony, ma ładną plażę i duży teren, jednak stan techniczny pokoi bardzo zaniża jakość pobytu. W pokojach zapach pleśni. Klimatyzacja sprzed 20 lat- głośna jak traktor, która czasem w ogóle nie działa. W naszym pokoju była zepsuta spłuczka, wiekowa lodówka z ogromną bryłą lodu w środku i niedziałająca klimatyzacja. Obsługa naprawiła klimatyzację następnego dnia, ale naprawa spłuczki zajęła im aż tydzień, lodówka została tak jak była- nie dało się nic w niej trzymać. Nie jestem osobą bardzo wymagającą ale trochę świata już widziałem i w żadnym tropikalnym kraju nie spotkałem się z takim pokojem, nawet gesthouse w Azji ma ładny zapach i cichą, dobrze działającą klimatyzację w przeciwieństwie do tego resortu.
3.0/6
Hotel w połowie spełnił moje oczekiwania, ponieważ zdecydowanie powinien przyspieszyć sprawność obsługi w restauracji jak również w recepcji. Po przylocie zakwaterowanie nas i stanie w kolejce trwało około 2 godzin, to nie dopuszczalne aby tak tracić dzień urlopu po męczącej podróży. Niestety wiele tematów trzeba było wyjaśniać i się denerwować : klucze które się zacinają , brak wody mineralnej w pokoju, brak kart do ręczników , brak kluczy do sejfu, czy też zakwaterowanie 4 osób w pokoju standardowym 2 osobowym. Jeśli chodzi o jedzenie to proponuję poprosić o zdjęcie rezydentkę , udokumentowana kanapka , myślę że działalność kuchni powinna być zawieszona :-). Ogólne stanie w kolejce 5 minut aby dostać płatki z mlekiem dla dziecka , czy też codzienna kolejka po omlet to raczej nie powinno mieć miejsca. Na plus: czystość pościeli, ręczników. wolne leżaki, miła uśmiechnięta obsługa. Na minus też fakt otwierania i zamykania baru przy plaży, grilla itp. W godzinach obiadu należało się przebrać aby wejść do restauracji bo bar z pizzą , sałatkami, owocami nie funkcjonował.
3.0/6
Stan jakość oraz obsługa w ośrodku dramat. Klimatyzacja chodzi jak młot pneumatyczny. Woda w toalecie co 1 godzinę się zapycha. Brak zamka w sejfie. Podstawowa znajomość języka angielskiego często utrudniająca komunikacje. 4 razy dziennie zakłócanie przez housekeeping miru domowego. Jedna osoba zabiera ręczniki inna sprząta powiedzmy, inna przynosi ręczniki a inna uzupełnia napoje i papier w toalecie (niezawisłe). Cały dzień w pokoju porządki powiedzmy ale gość sie czuje niekomfortowo. Łuszcząca się farba na budynkach barierkach wewnątrz. Wymiana pokoju na inny z tymi samymi usterkami. Tylko lokalizacja się broni ośrodka niepolecana. Wycieczki drogie i w większości to reklama lokalnych firm kakao kawa cygara która Rainbow ma za darmo. Na wycieczkach możliwość kupienia reklamowanych produktów.. Na przyszłość szukałbym innego turoperatoea. Dodam jeszcze ze z polski w trasie lotu były dwa posiłki plus kawa herbata i napoje. W druga stronę jeden i woda. Po trzykrotnej prośbie herbata bez cukru i cytryny. Jak na 6 tys na osobę przy naszej grupie 5 osób plus 1000 dolarów za wycieczki uważam za kwotę wyyyyyyyysooooooooko przesadzoną 👎👎👎👎👎👎👎👎👎👎👎
3.0/6
Hotel zbudowany w lokalnym, karaibskim stylu na bardzo dużym terenie. Bardzo łądny zielony ogród, z ogromną iloscią palem.Zakwaterowanie w bungalowach, w których znajdują się po 4 pokoje na poziom. Pokoje duże, w lokalnym wystroju, alkoszafa z rumem i wódką z dystrybutorów wliczone w all inclusive. Do dyspozycji lodówka z napojami typu: 7up, pepsi, woda butelkowana. Bar uzupełniany co 3-4 dni. Duży zielony teren, który był codziennie porządkowany. 3 działające bary, jedna restauracja oraz 2 restauracja a'la carte - włoska oraz amerykańska. Hotel znajduje się przy plaży z bezpłatnymi leżakami. Wifi działało jedynie w lobby, w okolicach posiłków bardzo słaby zasięg. Na terenie kompleksu 2 baseny - jeden w spokojnej części ( w zasadzie pustej), drugi z animacjami oraz lokalną muzyką. W terenie zadaszonym trzeba nosić maseczki, do barów bez maseczek nie dopuszczali. Przez cały pobyt była czerwona flaga na plaży.