Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel jest położony w przepięknej okolicy nad samym oceanem. Długa piaszczysta plaża i mnóstwo palm robią niesamowite wrażenie. Na plaży dużo leżaków i nigdy nie było z nimi problemu. Hotel ma dwa duże baseny. Jeden przy recepcji z muzyką cały dzień i dostępem do drink baru. Drugi na uboczu cichy spokojny i według nas znacznie lepszy na końcu kompleksu. Obsługa jest miła i nie było z nią problemu. Idąc w lewo dochodzimy do hotelu Senator, który jest połączony z Playa Bachata. Można tam spacerować ale nie można korzystać z infrastruktury. Na basen tam nie wejdziecie a szkoda bo widzieliśmy przypadki, że osoby z Senatora przychodziły na nasz basen. Idąc dalej dochodzimy do wzgórza na którym znajduje się coś co przypomina altanę. Mamy tam piękny widok na zatokę i port. Co do jedzenia to każdy znajdzie coś dla siebie. Nam nigdy niczego nie brakowało. Pyszne owoce i koktajle. Drinki jakie sobie zażyczycie, do wyboru do koloru. Zrobią co zechcesz. Piwo słabe ale dobre w smaku, lekkie i orzeźwiające. W piątkowy wieczór przyjeżdżają lokalni i robi się gwarno do popołudnia w niedzielę. Na stołówce trudno znaleźć miejsce. Największym minusem hotelu są pokoje. My kupiliśmy wersję superior i nie chcę nawet wiedzieć jak wyglądają wersje standard. Meble w pokoju były jak po przejściu tornada. Szuflady się nie zasuwały, pourywane prowadnice, poobijane szafki, drzwi balkonowe się nie zamykały, można było spokojnie dostać się do pokoju z zewnątrz. I ten wszechobecny smród stęchlizny, zgnilizny, grzyba. Uderza w nozdrza od samego początku. Ewidentnie jest to brudna klimatyzacja, nie czyszczone i zagrzybione filtry. Po wyłączeniu klimatyzacji zapach jest mniej intensywny. Wszystkie ubrania tak przesiąkły smrodem , że nawet pranie w Polsce mało pomogło. Trzeba będzie wykonać drugie. Oczywiście zdarzyły się robaczki. My mieliśmy jaszczurkę i jednego karalucha. Na filmikach promujących hotel pokazano, że mamy w pokoju barek z alkoholami. Oczywiście zapomnijcie. Niczego takiego nie ma. Barek to stara lodówka i w niej uzupełniana jest cola i 7up(w cenie pobytu). Według mnie hotel nie ma nic do zaoferowania dla dzieci. Nie ma zjeżdżalni, boisk, bawialni itp. Wieczorne pokazy to w kółko jedno i to samo. Ci sami tancerze przebrani w inne stroje i skaczący na scenie te same pląsy. Podsumowując hotel jest pięknie położony i warto do niego przyjechać dla podziwiania przyrody, oczywiście jeżeli komuś nie przeszkadzają stare meble i zapach jak w piwnicy 200 letniej kamienicy. P.S. Zakupiliśmy wycieczki fakultatywne w lokalnej firmie R... Travel ( nie będę wymieniał pełnej nazwy...tfuu). To był błąd. Mogliśmy zakupić je w Rainbow. Firma okazała się kompletnie niepoważna. Na Saonę 400 kilometrów jechaliśmy busikiem upchani jak sardynki. Zamieniono nam w ostatniej chwili wycieczki z SAONA ALL INCLUSIVE na SAONA TRZY PLAŻE. Okazało się, że nie będzie rejsu katamaranem i zamiast plażować cały dzień na Saonie byliśmy motorówkami przewożeni z plaży na plażę. Oczywiście wszystko w biegu. Motorniczy tak sterował motorówką by wyrzucało nas w górę. Doszło do niebezpiecznej sytuacji, prawie wypadliśmy z łodzi. Dwie osoby straciły okulary w tym jedna miałą okulary korekcyjne za 3 tyś zł!!!!! Następnego dnia była wycieczka do Puerto Plata i tam również zonk. Zaplanowana była wycieczka kolejką linową na górę Izabeli. Zostaliśmy w ostatniej chwili poinformowani, że wyjazdu kolejką nie będzie bo jest w remoncie. Firma wiedziała, że kolejka jest w remoncie a i tak sprzedawała wycieczki. Na górę wywieziono nas ciężarówką ( oczywiście za dopłatą 10$). Reszta zwiedzania wyglądała tak, że przewodnik ganiał nas po manufakturach i sklepach a na zwiedzanie miałeś tylko to co zobaczyłeś biegnąc od wytwórni kolczyków do supersamu. Nie polecam tej firmy. Kupcie fakultatywne w RAINBOW
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Widać dbałość o czystość ,pracownicy mili i pomocni, ,budynkom przydało by się odświeżenie . Hotel ma swój klimat a jedzenie wystarczająco urozmaicone.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Resort z bungalowami , pokoje trochę przechodzone ale zależy jak się trafi. Ocean blisko, plaża czysta, dno z reguły piaszczyste butów nie trzeba, leżaki trzeba zająć wcześniej , posiłki europejskie . Warto zarezerwować wycieczki - Saona , wieloryby ale jak nie wieje, konie , la Isla bonita była zalana i się nie odbyła.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo przyzwoity hotel. Bardzo dobre jedzenie, codziennie można wybrać sobie coś smacznego i innego (no chyba że ktoś przyzwyczajony tylko do schabowych). Obsługa bardzo miła i pomocna, zwłaszcza w recepcji. W barach serwowane są naprawdę dobre drinki z dużą zawartością .... ;) Obsługa sprzątająca uśmiechnięta, codziennie wymienia ręczniki, co dwa dni - napoje w lodówce. Plaża bardzo ładna z dużą ilością zieleni i miejscami dla hobbystów plażingu i ciszy (wystarczy przejść 100-200m w prawo na plaży). Jeden basen z zabawami, drugi - totalnie wyciszony. Jeden minus to..... w hotelu jest centrum nurkowe. Pierwszego dnia zgłosiłem się (mam licencję) i wszystko mi odpowiadało. Poinformowano mnie, że odezwą się do mnie, którego dnia płyniemy gdy będą mieli przynajmniej 3 osoby chętne. Cisza .... zapytałem ponownie. Na pewno się odezwą, jak poprawi się pogoda (podobno był za silny prąd). Odezwali się tydzień po moim zgłoszeniu. Tylko, że ja właśnie wyjeżdżałem. Pozostał niesmak, bo wystarczyło powiedzieć wcześniej, że nie ma chętnych i znalazłbym centrum nurkowe na tzw. mieście, albo nie czekać aż będą 3 osoby, a nie stwarzać niepotrzebne nadzieje na nurkowanie.